fot. Bodziach
Zapowiedź półfinałowego meczu PP z Treflem
Bodziach, źródło: Legionisci.com / Legiakosz.com
W sobotę o 15:00 w Arenie Sosnowiec, koszykarze Legii zagrają w półfinale Pekao S.A. Pucharu Polski z Treflem Sopot. Legioniści w czwartkowym ćwierćfinale zagrali bardzo skutecznie w ataku, a wygraną zapewniła im bardzo dobra defensywa w drugiej części tego spotkania.
Legia ze Startem Lublin przeważała przez blisko 30 minut. Do 15 minuty można jednak mieć było pretensje do naszych graczy o słabą obronę. Lublinianie zdobyli dzięki temu aż 55 punktów do przerwy. Ważne, że udało się odpowiednio zareagować i po zmianie stron, Start wzmocniony Danielem Szymkiewiczem zdobył już tylko 33 punkty, legioniści zaś punktowali jeszcze skuteczniej niż w I połowie. Doskonałe spotkanie rozegrał Raymond Cowels, zdobywca 27 punktów (6/8 za 3 pkt.), którego w sobotę zobaczymy również w konkursie rzutów za 3 punkty. Świetnie spisywał się lider drużyny Christian Vital, który do 26 punktów (8/12 z gry), dołożył 8 zbiórek, 6 asyst, 1 przechwyt i aż 8 wymuszonych przewinień. Do dało eval na poziomie 36.
W drugim ćwierćfinale Trefl długo nie mógł znaleźć sposobu na aktualnego mistrza Polski - Kinga Szczecin. Do przerwy na 7-punktowym prowadzeniu był zespół z Pomorza Zachodniego. Zupełnie inny zespół z Trójmiasta zobaczyliśmy po zmianie stron, a wygrana 33:9 trzecia kwarta spotkania, zdecydowała o awansie Trefla. Najlepszym zawodnikiem tej drużyny był Jakub Schenk, zdobywca 23 punktów, który wymusił aż 8 przewinień i trafił 11/11 z linii rzutów wolnych. Schenk został MVP ostatniego meczu Trefla z Legią, który odbył się w gdańskiej Ergo Arenie 11 listopada. Zawodnik na pewno, tak jak i w listopadzie, przystąpi do spotkania z Legią podwójnie zmotywowany, mając w pamięci sytuację z okresu przygotowawczego, kiedy po tym jak nie przeszedł testów medycznych w Legii, jego kontrakt nie wszedł w życie, i musiał szukać nowego pracodawcy. Trafiając najpierw na dwa miesiące do Włocławka, a następnie wybierając ofertę Trefla.
W porównaniu do ostatniego meczu obu drużyn, w Treflu pojawił się (sprowadzony z Zielonej Góry) doskonale znany z występów w Legii z poprzedniego sezonu, środkowy Geoffrey Groselle. Amerykanin posiadający polskie obywatelstwo, w pierwszym meczu 1/4 finału zagrał 30 minut, zdobył 10 punktów i zaliczył 5 zbiórek, 5 bloków, a także 5 strat. Zawodnik zdobywa 8,0 pkt. na mecz (48,3% za 2), ma 6,3 zb. i skuteczniej wykonuje rzuty wolne (obecnie 57,1 procent). Z kolei trener Tabak nie zabrał na turniej pucharowy do Sosnowca innego podkoszowego, Szymona Tomczaka, który będzie szukał nowego pracodawcy na ostatnią część obecnego sezonu.
Zespół z Sopotu plasuje się obecnie na trzecim miejscu w tabeli Orlen Basket Ligi i od paru miesięcy radzi sobie w lidze naprawdę nieźle. W ostatnich ośmiu spotkaniach, wliczając w to ćwierćfinałowy mecz z Kingiem, Trefl przegrał tylko raz - z Czarnymi w Słupsku (-9), gdzie podopieczni Zana Tabaka bardzo słabo zagrali w ataku w czwartej kwarcie. Potrafili natomiast pokonać na wyjazdach zespoły Śląska (+21), Kinga (+5), czy na własnym parkiecie Anwil (+5).
Trener Tabak ma do dyspozycji bardzo szeroką i wyrównaną kadrę. Najlepszym strzelcem drużyny jest Belg, Andy Van Vliet (śr. 13,0 pkt., 39,4% za 3, 5,9 zb.), na podobnym poziomie (12,8 pkt.) punktuje amerykański obwodowy Aaron Best. W składzie Trefla jest także doświadczony zawodnik reprezentacji Polski, Jarosław Zyskowski (śr. 12,5 pkt.), a także węgierski rozgrywający Benedek Varadi (10,5 pkt. i 5,6 as.). Na pozycjach 2-1 występuje Paul Scruggs, który w ciągu niespełna 22 min. zdobywa 8,4 pkt., na tych pozycjach 15 minut grywa Jakub Musiał - jeden z najskuteczniejszych w zespole za 3 punkty (43,1 procent). Lepiej z dystansu rzuca jedynie Auston Barnes - 45 procent za 3 pkt., śr. 6,5 pkt. na mecz. W strefie podkoszowej, uzupełnieniem dla wspomnianego już Groselle'a jest Mikołaj Witliński, który podobnie jak Geff, nie rzuca z dystansu, ale bardzo dobrze spisuje się na obu tablicach, choć słabo wykonuje rzuty wolne (tylko 40,4 procent).
W pierwszym meczu obu drużyn w tym sezonie, górą był Trefl. Przypomnijmy, że w drugiej części spotkania w Ergo Arenie mieliśmy wymuszoną przerwę w grze po awarii zegara na jednym koszu. Sopocianie ostatecznie zwyciężyli 77:69 po słabszym występie legionistów. W minionym sezonie Legia zwyciężała dwukrotnie. Obie drużyny mierzyły się przed trzema laty w Pucharze Polski - wówczas w Lublinie w ramach 1/4 finału PP, legioniści zostali rozgromieni przez sopocian aż 92:56. Wierzymy, że przełamanie passy przegranych meczów ćwierćfinałowych, będzie dobrym znakiem. I w niedzielę zobaczymy Legię w meczu finałowym.
Marek Popiołek w sobotę poprowadzi zespół Legii jako pierwszy szkoleniowiec po raz czwarty. Na razie nasz tymczasowy szkoleniowiec doznał tylko jednej porażki - w wyjazdowym meczu z Arką Gdynia. Ponadto dzięki wygranej w Lizbonie, Legia zapewniła sobie awans do 1/4 finału FIBA Europe Cup, a teraz po zwycięstwie ze Startem, awansowała do półfinału Pucharu Polski. Niestety tak jak w dwóch ostatnich meczach, pod znakiem zapytania stoi występ Marcela Ponitki - bardzo ważnej postaci w naszej rotacji, szczególnie pod względem gry obronnej. Jak przyznał Popiołek, decyzja o ewentualnym występie Marcela, zapadnie zapewne tuż przed meczem z Treflem.
W przypadku wygranej Legii, będzie to nasz pierwszy występ w finale Pucharu Polski od 1981 roku, kiedy legioniści zagrali decydujące spotkanie w Szczecinie z Pogonią. Wówczas po dogrywce górą byli "Portowcy", którzy zwyciężyli 80:79. Legia dotychczas zdobyła Puchar Polski raz - w 1970 roku w Katowicach. W ostatnich latach legioniści odpadali w ćwierćfinałach. Trefl z kolei jest obrońcą tytułu - przed rokiem w finale pokonali w Lublinie zespół Startu 91:80.
Bilety na mecz Legii z Treflem oraz drugi półfinał można nabywać TUTAJ w cenie 15 zł (ulgowy) i 30 zł (normalny). Początek spotkania Legii zaplanowano na godzinę 15:00, transmisja w Polsacie Sport Extra rozpocznie się godzinę wcześniej. Zwycięzca zapewni sobie awans do finału, który odbędzie się w niedzielę o 17:30, również w Arenie Sosnowiec przy ul. Generała Mariusza Zaruskiego 2, będącej częścią sosnowieckiego kompleksu sportowego ArcelorMittal Park. Zapraszamy do wspierania Legii w walce o finał!
LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 22-14
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 8-7
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 84,0 / 82,4
Średnia skuteczność rzutów z gry: 44,0%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 35,9%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 50,3%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 75,8%
Skład: Loren Jackson, Marcel Ponitka, Marcin Wieluński (rozgrywający), Christian Vital, Ray Cowels III, Filip Maciejewski (rzucający), Michał Kolenda, Grzegorz Kulka, (skrzydłowi), Aric Holman, Dariusz Wyka, Josip Sobin, Adam Linowski (środkowi)
trener: Marek Popiołek, as. Maciej Jamrozik
Przewidywana wyjściowa piątka: Loren Jackson, Christian Vital, Michał Kolenda, Aric Holman, Josip Sobin.
Najwięcej punktów: Christian Vital 376 (śr. 19,8), Aric Holman 303 (15,2), Raymond Cowels 242 (śr. 11,5), Michał Kolenda 212 (10,6).
Ostatnie wyniki: ZZastal Zielona Góra (d, 90:72), Fibourg Olympic (w, 59:70), Monbus Obradoiro (w, 74:66), Czarni Słupsk (w, 82:80), Dziki Warszawa (d, 61:62), Spójnia Stargard (w, 81:87), Kataja Joensuu (d, 85:62), Stal Ostrów (w, 71:53), Patrioti Levice (w, 77:86), Arka Gdynia (d, 87:67), CSM Oradea (d, 90:79), Twarde Pierniki Toruń (d, 91:84), Kataja Joensuu (w, 85:89), Trefl Sopot (w, 77:69), Patrioti Levice (d, 74:63), Sokół Łańcut (d, 87:78), CSM Oradea (w, 93:74), MKS Dąbrowa Górnicza (w, 86:103), GTK Gliwice (d, 83:81), Bahcesehir Stambuł (w, 100:90), Śląsk Wrocław (d, 82:98), Jonava (d, 111:72), King Szczecin (d, 89:96), Anwil Włocławek (w, 74:76), Start Lublin (d, 75:92), Zastal Zielona Góra (w, 71:92), Sporting Lizbona (d, 93:84), Dziki Warszawa (w, 96:86), Czarni Słupsk (d, 94:84), Bahcesehir Stambuł (d, 66:77), Spójnia Stargard (d, 89:78), Cbet Jonava (w, 77:101), Stal Ostrów Wlkp. (d, 88:96), Sporting Lizbona (w, 86:99), Arka Gdynia (w, 104:102), Start Lublin (w, 83:112).
Ostatnie mecze obu drużyn:
11.11.2023 Trefl Sopot 77:69 Legia Warszawa
16.04.2023 Trefl Sopot 70:80 Legia Warszawa
15.12.2022 Legia Warszawa 79:71 Trefl Sopot
13.04.2022 Legia Warszawa pd. 104:109 Trefl Sopot
18.12.2021 Trefl Sopot 85:70 Legia Warszawa
05.03.2021 Trefl Sopot 74:81 Legia Warszawa
12.02.2021 Legia Warszawa 56:92 Trefl Sopot (PP w Lublinie)
05.11.2020 Legia Warszawa 78:72 Trefl Sopot
05.12.2019 Legia Warszawa 71:92 Trefl Sopot
02.03.2019 Legia Warszawa 75:58 Trefl Sopot
03.11.2018 Trefl Sopot 86:92 Legia Warszawa
17.03.2018 Legia Warszawa 63:87 Trefl Sopot
13.12.2017 Trefl Sopot 82:75 Legia Warszawa
TREFL SOPOT
Liczba wygranych/porażek: 14-7
Liczba wygranych/porażekna wyjeździe: 7-3
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 85,5 / 78,4
Średnia skuteczność rzutów z gry: 46,0%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 37,2%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 52,6%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 71,1%
Skład: Paul Scruggs, Benedek Varadi, Jakub Schenk, Jakub Musiał, Miłosz Toczek (rozgrywający), Jarosław Zyskowski, Aaron Best, Wiktor Jaszczerski (rzucający), Auston Barnes, Filip Gurtatowski (skrzydłowi), Geoffrey Groselle, Andy Van Vliet, Szymon Tomczak, Mikołaj Witliński (środkowi)
trener: Žan Tabak, as. Radosław Soja
Przewidywana wyjściowa piątka: Benedek Varadi, Paul Scruggs, Aaron Best, Jarosław Zyskowski, Geoffrey Groselle.
Najwięcej punktów: Andy Van Vliet 260 (śr. 13,0), Aaron Best 256 (12,8), Jarosław Zyskowski 250 (12,5), Benedek Varadi 199 (10,5).
Ostatnie wyniki: Anwil (w, 91:83), Start (d, 73:82), Zastal (w, 85:97), Dziki (d, 96:85), Czarni (d, 81:90), Spójnia (w, 80:73), Stal (w, 70:71), Legia (d, 77:69), Twarde Pierniki (w, 69:80), Arka (w, 72:92), Sokół (d, 94:78), MKS (d, 110:102), GTK (d, 79:85), Śląsk (w, 66:87), King (w, 79:84), Anwil (d, 76:71), Zastal (d, 124:74), Dziki (w, 75:80), Czarni (w, 74:65), Spójnia (d, 88:70), King (w, 65:85).
Termin meczu: sobota, 17 lutego 2024 roku, g. 15:00
Adres hali: Sosnowiec, ul. Generała Mariusza Zaruskiego 2 (Arena Sosnowiec, ArcelorMittal Park)
Pojemność hali: 3502 miejsca
Cena biletów: 15 zł (ulgowe) oraz 30 zł (normalne)
Transmisja: Polsat Sport Extra
Komentarze: (7)
Wiekszosc spodziewała się Kinga. To był słabszy mecz więc śmiało do finału Legio.
Puchar Polski ma inne prawa i nie ma faworytów zdecydowanych
To będzie jak finał bo Anwil i Ostrów nie wydają się być w najwyższej dyspozycji. Kto wygra to chyba zdobędzie puchar.
@ws: mysle ze final byl z startem w cwiercfinale, teraz tylko udowodnic swoja wyzszosc nad reszta. Najbardziej obawiam sie stali.
@grzesiek: stal bez Kuliga jest łatwiejszym przeciwnikiem chociaż z Anwilem umiemy grać. Ale najpierw trzeba pokonać Trefl
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!