Kosta Runjaić - fot. Woytek / Legionisci.com
Runjaić: Musimy do końca sezonu tylko wygrywać
Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com
- Z motywacją, tak jak w minionych tygodniach, nie było kłopotu. Atmosfera jest dobra, nadal odczuwamy jedność. Patrzymy jednak trzeźwo na nasze wyniki. Wiemy, że nie sprostaliśmy oczekiwaniom własnym i kibiców. Możemy wyjść obronna ręką tylko jeśli jeszcze bardziej się scalimy. Atmosfera jest dobra, ale nie brakuje elementów napięcia. Zawodnicy wyjdą na boisko bez żadnych mankamentów motywacyjnych, z odpowiednim nastawieniem do meczu - mówi przed niedzielnym meczem z Piastem trener Legii Warszawa, Kosta Runjaić.
{VIDEOAD}
- W tym momencie dyskusja na temat celów jest bezsensowna. Jedna rzecz jest pewna: w obliczu ostatnich wyników, musimy do końca sezonu tylko wygrywać, odnieść dziesięć zwycięstw. Musimy skupić się na następnym spotkaniu, żeby zaprezentować się przez pełny mecz solidnie i konsekwentnie. Chcemy przed przerwą reprezentacyjną dopisać sobie trzy punkty. Jeśli wygramy, to wszystko będzie możliwe. Będziemy stosowali takie podejście - każdy najbliższy mecz jest jak finał. Mamy jeszcze dziesięć finałów przed sobą. Jeżeli uda się nam pokonywać kolejne szczeble, to wtedy będziemy wchodzić w szczegóły i zastanawiać się nad konkretnymi celami.
- Spodziewamy się w niedzielę agresywnego meczu, przepełnionego walką. Taki jest właśnie styl Piasta. Potrafi być również groźny w ofensywie, zwłaszcza po stałych fragmentach gry. My musimy się postarać, by wykorzystywać momenty naszej przewagi, przekuć je w bramki, najlepiej dwa-trzy razy. Chcemy grać konsekwentnie, od A do Z. Walczyć o każdą piłkę. Jesteśmy tego winni sobie i kibicom. Mam nadzieję, że to pozwoli zakończyć z pozytywnym aspektem ten etap rozgrywek przed dwutygodniową przerwą.
- Czy to, że trener Piasta, Aleksandar Vuković, nie zasiądzie najprawdopodobniej na ławce ma dla mnie jakieś znaczenie? Nie, ten fakt nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
- Nie mam żadnych nowych informacji na temat Bartosza Kapustki, nie byłem jeszcze dziś w LTC. Wczoraj wcześniej zakończył trening, dziś będzie przechodził tylko zabiegi z fizjoterapeutami. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to będzie mógł jutro uczestniczyć w ostatnim treningu. Mimo wszystko, spodziewam się, że będę mógł brać go pod uwagę przy ustalaniu składu. Patryk Kun kuruje się, powrót do treningów nastąpi po przerwie reprezentacyjnej. Blaz Kramer z powodu operacji nie będzie do naszej dyspozycji do końca sezonu. Wszyscy pozostali zawodnicy są dostępni.
{sonda:403}
Komentarze: (99)
Musicie gryźć trawę bo skład i ława są mega słabe. Jak dla mnie słabsze nawet od Piasta. Myślę ,że to jest realna ocena aktualnego potencjału Legii
Ubawiłem się, żart pierwsza klasa, ale u nas prima aprilis dopiero 1 kwietnia.
wczoraj wylokowany przygłup bredził o LM a teraz Krosta pierdzi coś o wygraniu wszystkiego do końca
do kompletu tre amigos idiotos głos da pełniący obowiązki derektora szportawego wędkarz z dembicy który nie zna żadnego obcego języka i nie ma w europie kontaktów i znajomości
ale on musi najpierw rozchylić poślady swojego pana, zaczerpnąć powietrza i opowiedzieć o statystykach, kinomatyce, xg głupoty i innych debilizmach
on już wie że nikt z rozumkiem chociaż rozwielitki nie zatrudni go na takie stanowisko więc trwa w kłamstwie i braku honoru dla paru srebrników, a ten wodospad szamba, gówna, wymiocin który spada mu na pusty łeb widocznie jest tego wart
Jadczak, liczę na ciebie, zajmij się wnikliwie długami Legii (komu, ile i na jaki procent)
jedyny sposób na tego wylokowanego pasożyda to bojkot
„Musimy do końca sezonu tylko wygrywać” - poprostu geniusz Jak on wpadł na to ?
Przed ostatnim meczem pan trener zapowiedział zwycięstwo, i co było ??? Gów...
Kłamca
O czym Ty mówisz człowieku? Nie potraficie wygrać meczu od dawna a chcesz wygrać wszystko do końca? Lecz się. Najważniejsze to teraz zwycięstwo z Piastem bo wiadomo kto jest ich trenerem. Trzeba trochę utrzeć nosa Piastowi a z nimi zawsze nam gra się bardzo ciężko.Ty trenerku skup się teraz na meczu w niedzielę ja ciebie proszę a nie wybierasz tak daleko. Chyba że się boisz zwolnienia z Legii. Z takimi wynikami wcale bym się nie zdziwił. Pozdrawiam wszystkich Legionistów i Legionistki.
O konieczności wygrywania to klepiesz Pan od października i średnio Ci to wychodzi.
On sam nie wierzy w to co mówi ... haha postawię u buka 1000 zł na nich i od razu zremisuje...
@jednak głupota jest zaraźliwa: procenty są grube .. oni są już bankrutami ... pudel resztki swojego hajsu lokuje w deweloperke w dodatku nie na swoje konto... info potwierdzone
Coraz więcej mówi się o motywacji. Mówi o niej cały pion sportowy. Nie wiem czy słusznie. Może trzeba się skupić po prostu na lepszej grze i luzie? Bez tego ani rusz, a motywacją może i można ugrać kilka meczy, ale nie wszystkie. Trzeba po prostu zacząć grać dobrze, a zmotywowanym być po prostu normalnie.
Obawiam się, że Vuković zje taktycznie Legię. Co prawda, Piast w lidze zawodzi, ale raczej spodziewam się podobnego meczu do tego Piasta z Rakowem w Pucharze Polski, gdzie zagrali wybornie. Raków był tam łatwy do oczytania, podobnie do tego, jak prawdopodobnie będzie w ten weekend Legia. Trochę to niepokojące, że trener, którego w Legii niepoważano, teraz, przynajmniej dla mnie, wydaje się być wyjadaczem taktycznym na tle Kosty Runjaicia. Typuję niestety 1-0 dla Piasta.
Może dobrym wyjściem byłoby wystawienia Guala na szpicy, wspomaganego Josue i daj Boże braku kontuzji, Kapustką? Jako cofnięty napastnik nic nie gra, Pekhart jako wysunięty też, o Rosołku z litością zamilczę.
Że też na to wcześniej nie wpadli.... proste a genialne... mamy trenera geniusza... :):):):):)
To jest ambitny cel możliwy do zrealizowania ale pod jednym warunkiem, że będą to reprezentacje przedszkoli poszczególnych województw.
Trenerze ... zaczynasz pie....c gorzej niż michniewicz!!
@Babus: Masz 100% racji - łącznie z milczącą litością.Tylko aby Gualowi ktoś podawał te piłki.
Z tobą jako trenerem będzie dobrze jak nie spadniemy, kurna co za partacz! co rusz to kontuzje, co mecz to w plecy! Kto oprócz tego pseudotrenera pracuje w tym sztabie??? Nawet trenerzy bramkarzy nie potrafią ostatnio przygotować czegoś więcej niż ręcznika!!!
Gadasz aby gadać , ciekawe czy ktoś Ci wierzy bo myślę że sam w to nie wierzysz co mówisz.Z Piastem w plecy .
Gual powinien dostać wolną wolną rękę w napadzie i powinien w końcu zacząć grać na swojej pozycji,tak jak grał w Jagiellonii i "koledzy" powinni zacząć do niego podawać bo typ ma to coś że go piłka szuka i łatwo dochodzi do sytuacji tylko cały czas trener go hamuje i pozwala mu biegać w jednej strefie i skończyć w końcu z tym ze każda piłka musi przechodzić przez Josue,czy naprawdę nikt tego nie widzi że to główny hamulcowy teraz w Legii.Sezon i tak stracony.
Z taką grą to jak będzie w ogóle jakieś zwycięstwo to będzie cud. Legia Warszawa to obecnie klub na max środek tabeli. Naprawdę te wszystkie oszczędności nie wróżą nic dobrego bo w sztabie nie ma specjalistów od sytuacji kryzysowych a takich choćby potrzeba aby sprowadzić graczy na miarę Legii. Proszę sobie sprawdzić bilans z ostatnich lat ile osób sprowadzono a ilu w danym sezonie się sprawdziło.
no po prostu geniusz przez duże G. Cóż za wspaniała recepta, trzeba wygrywać. po prostu genialne i jakie odkrywcze. Nobel fuer Deutschland z dziedziny Fits for idiots. Kolejny zresztą
Do końca sezonu wygrywać? Po co takie pier...nie, przecież nawet dziecko nie uwierzy, że ta drużyna jest w stanie wygrać większość ostatnich meczy, a co dopiero wszystko? Tym bardziej, że gramy z całą czołówką gdzie u rywali element motywacyjny będzie większy, bo grają o mistrza i puchary. Jestem gotów się założyć, że nie wygramy nawet połowy tego, większość zremisujemy. Jeśli drużyna jest zjednoczona i panuje dobra atmosfera to gdzie leży problem. Złe ustawienie i taktyka, fatalne przygotowanie do rundy wiosennej, niska jakość większości piłkarzy, wyjątkowy pech? Pewnie wszystko po trochu ale zastanawiający jest upór tego głąba który się upiera przy grze trójką środkowych obrońców gdzie nie mamy nawet jednego choćby solidnego stopera i wahadłowymi gdzie Wszołek już nie daje rady zapie..ać po całej długości, a Kun i Morishita nie umieją bronić i często się nie wracają. Gramy za wolno i na siłę na Josue co jest przewidywalne, nudne i nawet się robi śmieszne. Gra pozycyjna jest uzależniona od jednego zawodnika, który musi postawić stempel na każdej piłce gdy mamy ją w posiadaniu. Gra kombinacyjna nie istnieje, zagrania z klepki może ze trzy razy w sezonie były widziane, strzały z dystansu - coś takiego u nas istnieje? Nie ma pomysłu, formy i jakościowych piłkarzy, obrona to kabaret, na bramce ręczniki, a w ataku raz na 3 mecze Gual lub Kramer coś zagrają ponad żenujący poziom, Pekhart to już tylko do skansenu, a o czwartym napastniku nic nie napiszę, bo nie chcę bluzgać. Kogo byśmy nie wstawili na obronę to raz na jakiś czas popełnia szkolne błędy, a najlepszy z nich to Augustyniak, nominalny def. pomocnik. Przerażające jest to, że trzech z tych środkowych obrońców sprowadziliśmy niedawno i żaden się nie nadaje. Ustawianie Ribeiro, lewego obrońcy na środku to jakaś kpina. Widać, że się nie nadaje i ma w wielu straconych golach udział, może nie jest głównym winowajcą ale nie pomaga. W pomocy Josue na 6 długich zagrań pięc wywala poza linię końcową, w aut lub łapy bramkarzy rywali, bo musi się popisać niekonwencjonalnym, zaskakującym (także dla naszych), ładnym crossem. Czy nikt tego nie widzi, przecież to są straty gdzie można było inaczej rozegrać i przede wszystkim szybciej gdy rywal jeszcze nie wróci na pozycje i się nie ustawi. Elitim i Kapustka przy Josue jakby przygaszeni, a w Kielcach bez niego dobrze wyglądali. Nie bądźmy uzależnieni od jednego zawodnika, bez niego inni może się rozwiną i wezmą odpowiedzialność za rozegranie na siebie co by uczyniło naszą grę bardziej urozmaiconą. Lewa strona u nas prawie nie istnieje. Kun jest bardzo surowy technicznie, ma ambicję i końskie zdrowie ale pojedynku "jeden na jeden" wygrać nie potrafi. Morishita to piłkarz prawonożny i widać, że na lewej nie może pokazać wszystkiego, Diaz...lepiej przemilczeć. Teraz po tych kontuzjach jesteśmy chyba skazani na Zybę i Rosołka więc tym bardziej gadanie o 10 wygranych meczach brzmi bardziej fantazyjnie niż powieści Andersena. Jedna rzecz mnie bardzo ciekawi, jak duży wpływ na ogólne przygotowanie fizyczne miało odejście tego trenera (nie pamiętam nazwiska) co poszedł do Ludogorca. W meczu z Widzewem to czerwone kasztany w końcówce meczu atakowały, a nasi jakby siedli kondycyjnie. Ogólnie to tego chorwacko-niemieckiego analfabety taktycznego już dawno w klubie być nie powinno, bo widać, że nie daje rady i już sam nie wie co bredzi. Przedłużono z nim kontrakt na 3 lata ale takie wybryki Mioduski robi co jakiś czas by później zwolnić i płacić odprawę więc już się przyzwyczaiłem. Sezon jest stracony, budujmy (tylko z czego?) zespół na przyszły sezon.
Mam pomysł Rosołek z Pekhartem na stoperze,Jędrzejczyk na lewą,kun na prawa,na skrzydłach Ribeiro i Wszolek,w środku Josue i Elitim i w ataku Kapuadi i Pankov będzie bardziej bezpiecznie. Rosołek to będzie nasz nowy stoper
Potrafi bronic już w ataku. To ja wymyśliłem stopera Rosolka, proszę o brawa nikt by na to nie wpadł.
Widze ze trener tez ma swoja taktyke w tym co mowi o samych zwyciestwach. Zeby wiecej kibicow przyszlo na stadion w wiadomym celu. I zeby kudlaty nie stracil.
Bełkot .....ten sam przed meczem i po meczu .....ile Miodek z Zielkiem wydał na zaproszenie reklamę w radio Eska by zaprosić kibiców na stadion ...Już tak nisko Upadli .....
@Coachbiedronka: To nawet nie jest zły pomysł. Pekhart będzie zbijał wysokie piłki, Rosołek to najlepszy defensywny napastnik w Europie, Kun i tak do ofensywy się nie nadaje, potrafi tylko biegać, drugi Hlousek. Jędrzejczyk na boku to mniejsze ryzyko straty, czerwa czy karnego. Ribeiro na obronę zwyczajnie się nie nadaje, a ma dobrą wydolność więc niech męczy prawą obronę rywali. Josue i Elitim, hmmm... dwójką w środku jeszcze nie graliśmy ale Elitim musi być trochę z tyłu. Pankov lubi holować piłkę na dużym ryzyku, a Kapuadi dobrze gra głową, może przy odrobinie szczęścia 158 dośrodkowanie ze stałego fragmentu któregoś trafi i piłka wpadnie do bramki rywali. Byleby się trzymali z dala od własnej bramki. Tylko Wszołka zamieniłbym na Morishitę, niech Japończyk spróbuje na prawej, a Wszołek na zmiennika jako "joker". Tylko pytanie kto na bramkę, bo mamy dwie wykładziny?
Dlaczego nikt mu nie uświadomił wcześniej, że to o wygrywanie meczów chodzi? :P
@Kibic L:
No nie wiem, teraz już nie ma słabych drużyn.. a w grupie "żabek" wszyscy wybiegani, niezmęczeni sezonem, będzie ciężko
Mus to kilka razy nam był obiecany a potem piep.zenie że się nie udało.
Vuko nie odpuści więc ja obstawiam remis i koniec marzeń obym się mylił. Legio chociaż na Święta zrób dobry prezent.
Nie mogą wygrać jednego meczu, a gość gada o 10 meczach. Odklejeniec. Out.
Najgorsze jest to, że nie mamy kim grać w ataku. Żeby wygrywać trzeba strzelać gole, my nie mamy kim. Muciego sprzedano, ok, nie dało się go zatrzymać ale trzeba było poszukać zmiennika ale Jacuś popatrzył w tabelki i parametry i te mu powiedziały, że nie trzeba. Kadra szeroka i silna. Nawet jeśli Josue zacznie celnie podawać co ostatnio mu się zdarza bardzo rzadko to niby do kogo? Tu trzeba więcej aktywności i ruchu z przodu, szukania wolnych przestrzeni, a tego u nas nie ma. Gual prędzej zaplącze się we własne majtki, a jak już nawet przyjmie piłkę to robi dziwne zwody po których sam szuka piłki. Pekhart porusza się z taką prędkością i dynamiką, że zanim dobiegnie do pola karnego to obrońca zdąży skoczyć do kibla, zadzwonić do żony i jeszcze mu wydłubie piłkę spod nóg. Rosołek pomylił dyscypliny, bo biegi na orientację są w lesie Kabackim. Piłka mu nie jest do niczego potrzebna, raczej przeszkadza, jeszcze chłopak się o nią przewróci i zrobi sobie krzywdę. Niech sobie pobiega po parku... albo nie bo jeszcze na kogoś wpadnie bo go nie zauważy. Fakt, uratował nam remis w meczu z Puszczą strzelając udem z metra do pustej bramki. Gol stadiony świata! Dobre i to, bo mógł być większy wstyd. Kramer faktycznie szklany, niewiarygodne chłop kawał byka, a co dwa miesiące poważna kontuzja. Gdyby miał startować w MMA to chyba po pierwszej walce skończyłby na wózku inwalidzkim. Niejedno chucherko dawało radę w tej lidze drwali przez wiele lat bez większych kontuzji. I tak w sumie jest przeciętny, dwa gole z Koroną to za mało jak na tyle minut co do tej pory dostał,. W większości meczów prawie niewidoczny. Niby walczy, próbuje urwać się obrońcom ale łatwo go odciąć od podań. Często złe wyczucie sytuacji i brak sprytu. Nie ma ataku, nie ma obrony, nie ma bramkarza, tylko pomoc jako tako więc z czym do ludzi, a raczej do rywali?
Ten gość chyba się czegoś najadł. To co mógł odrobić to przewalił wszystko a on teraz nagle chce wygrać 10 meczów z rzędu do końca i liczyć na mistrzostwa Polski
W skrócie... W niedzielę możemy wygrać, przegrać albo zremisować, w zależności od poziomu scalenia piłkarzy. W każdym razie gdyby przegrali to musicie wiedzieć, że motywacji im nie brakowało.
Niedawno jeszcze tzn przed meczem z widzewem , oceniających pracę trenera na BARDZO SŁABO było 11 % A teraz jest 6 % . Co się stało redakcjo ze starym sondażem???
Puściłeś majstra zniszczyłeś nasza nadzieję na lepsze jutro. Daj se chłopie spokój z trenerka bo nie jeden z nas by cię wygryzl ty już nie widzisz nic więcej jak przelew na konto.
Zastanawiam się tylko, kto nastrzela tych bramek dających owe magiczne 10 zwycięstw. Bo, że bramki stracimy, to jestem pewny. Chyba, że nagle Kosta skądś wyczaruje prawdziwych obrońców...
Z takimi potęgami nie potrafiliście wygrać jak Puszcza czy Korona ale teraz pojedziecie Raków Lecha i Śląsk. Powiedzmy sobie prawdę. Jak będą puchary to cud
@Piotr Niedek: bardzo piękny tekst. W punkt wszystko. Wszyscy to wszystko wiedzą... I wszyscy to wszystko kryją... Niestety, ale dla mnie dwa blazy out na już. Josue I Kosta.
A wygraliście w tym sezonie chociaż 3 -4 mecze z rzędu, że teraz niby zaczniecie wygrywać w każdym? Z resztą żeby wygrywać to trzeba mieć defensywę i kim strzelać, a my nie mamy ani tego ani tego...
Bajki opowiada , jak co tydzień.
A z Piastem będzie remis albo w plecy.
A po meczu gadanie jaki to rywal był wymagający.
Niech ten sezon się już kończy i niech w przerwie letniej zrobią jakąś totalną przebudowę tej zbieraniny zwanej drużyną,
Jak dobrze, że przegraliśmy z widzewem, dzięki temu teraz wygramy wszystko, a tak alibi byłoby raz przegrać, raz zremisować.
Wygląd tego pana przypomina członka.
No właśnie?
@Grant: Piast męczy się okropnie , plan mają na Puchar Polski w Ekstraklapie grają na utrzymanie zablokują bramkę i będą grać długa piłkę na przypał nóż coś wpadnie ,a człowiek bez okularów Kosta tak zwany fachowiec nadal nic nie widzi ..pozdro
@KrystekLegia :
w Warszawie pajacu nie ma majstra, jest mistrz albo nie!!!!!!!!
Zapakować w kaftan i do Niemiec za potwierdzeniem odbioru.
Hahaha nieudacznik zdobył średni poniżej 1.2pkt w ostatnich 20 meczach i ono wygraniu:)
@Piotr Niedek:
Bardzo trafnie napisane. Od siebie dodałbym tylko żenujący poziom naszego skautingu. Jak widzę jakich gości z zagranicy zbieraja rywale... a do nas miejsce po Sliszu zajmuje Zyba ktory ooazuje się tylko rezerwowym. Do ataku wzieliśmy Kramera, Japonczyk OK tylko musi grać na nie swojej pozycji podobnie jak Ribeiro i Augustyniak. Burch, Pankov, Kapuadi.... tego się nawet pisać nie da zwłaszcza gdy pamiętasz jak lekko oddaliśmy Mosóra i Żyrę. Za to dyrektor jest przekonany że robi przemyślane transfery a nie pod punliczkę. Akadamia nędzna niewielu dobrych z niej wyszło przez całe lata, a jeśli to w ostatnich 7-8 latach prawdziwą szansę poza bramkarzami dostali tylko Szymański i Karbownik, no o nie wiadomo dlaczego Rosołek.
Kosta... Ty za nim zaczniesz coś gadać to weź się lepiej zastanów... Przecież jak w papę będzie ze 3 jajko to Cię rozszarpią... Druga sprawa, że skoro atmosfera i motywacja jest ok, to w takim razie sam wbiles sobie nóż w plecy, bo taktyka i strategia zarządzania zespołem jest do papy. Czyli Co??? Kostaaa, Kostaaa, Kostaaa, do domu, do domu, do domu Rujanic.
Antoni Syrek Dąbrowski w jednym ze swoich programów stand-upowych wyjaśnił, dokąd tupta nocą jeż - po narkotyki. Jednak, że dostarcza rówież trenerowi, to Antoni nie wspomninał ...
Mam propozycję - jeżeli będzie kolejna porażka lub remis to osobiście zapytajmy o powody trenera i piłkarzy.
Pajac Prezes z Pajacem Trenerem robią z Was Pajaców.Niech każdy otworzy oczy i wreszcie zrozumie.Piłka nożna to nie kibice,oprawy ,barwy itp.Piłka nożna to biznes w którym najważniejszym punktem są pieniądze a nie Ci fanatyczni zdzierający gardło kibice,oddający swoje prywatne życie na to aby wszędzie manifestować swoją miłość i przynależność.Albo to akceptujecie albo nie.Ja piszę Nie.Dzisiaj zostaje w kapciach.
Muszą wygrać wszystko do końca sezonu a tu już z Piastem będzie wtopa. Na następnej konferencji powie, że już nie ma marginesu błędu i muszą wszystko wygrać a mecze będą coraz trudniejsze. Z outsiderami zostały pogubione punkty to teraz wygrają z czołówką. Zobaczymy.
A, żeby dolecieć do najbliższej galaktyki w 4 lata , to trzeba podróżować z prędkością światła
Może byście zaczęli porządnie trenować, a nie bawić się z piłką
Tradycyjnie:
Wspaniali piłkarze
Wspaniała atmosfera
Wspaniale prezentują się na treningach
i jak zwykle:
Wspaniale prezentowaliśmy się do pierwszej straconej bramki.
Zrobimy analizę, wyciągniemy wnioski i w kolejnym meczu będziemy walczyć o trzy punkty.
@Piotr Niedek: wystarczy trenera nazwać głąbem, magicznie poprzestawiać piłkarzy na boisku i drużyna zacznie seryjnie wygrywać. Jak na osobę która łatwo wskazuję błędy trenera, jakoś nie wykazujesz autorefleksji. Jakby zmiana ustawienia była lekiem na całe zło. Ale załóżmy że nie będzie? Od szczekasz po jedn meczu? Zmienisz filozofię po 5 czy 10 meczach? Kiedy przyznasz ze to nic nie dało? Właśnie wtedy zaczniesz się tłumaczyć jak runjaic i zrozumiesz, że jesteś nie bardziej poważny niż on i jego pomysły.
Uwielbiam to zdjęcie. Oddaje całą tą żałosną parodię w pełnej krasie.
Wygrajcie chociaż jeden mecz.
Widocznie trenerzy już tak mają, że poziom gadania kocopołów rośnie wprost proporcjonalnie do postępującego kryzysu.
Z taką grą to nie wiem czy 3 mecze wygrasz do końca sezonu.
Zastanawiające są te wysokie kursy na rywali Legii. Każdy widzi w jakim jesteśmy dołku ale przy kursach w ogóle tego nie widać.
Nie mogę już się doczekać by żyleta zaczęła znów świętować ze swoimi gwiazdami niezapomniane Nie poddawaj się ......
Kolejne wysrywy słodkopierdzącego Dyzmy
Wygrywać................nie przy tobie niedojdo.
Wyp....razem z loczkiem.
PS.
Zielu......
Nie marnuj swojej legendy stołkiem dyrektora,bo do tego się nie nadajesz.
Uratuj resztki szacunku ,jaki jeszcze masz u kibiców
@MIODUSKI KONFABULANT : wykryliśmy ponad 4,5 tysiąca głosów na jedną opcję ("bardzo słabo") nabite przez jedną osobę w krótkim odstępie czasowym. Zostało to zablokowane a wyniki wyprostowane.
Ta ankieta to jakieś nieporozumienie! Skąd takie poparcie dla Krosta?
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!