Josue - fot. Mishka / Legionisci.com
Pod lupą LL! - Josué
Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com
Niekwestionowanym liderem Legii jest Josué, chociaż obecnie częściej się mówi o nim w kontekście wygasającego kontraktu, niż tego co pokazuje na boisku. Postanowiliśmy wziąć pod lupę naszego kapitana w spotkaniu z Jagiellonią.
Strzały
Swoją dobrą formę Portugalczyk chciał udokumentować zdobyciem bramki, zwłaszcza że w ostatnich spotkaniach z zespołem z Białegostoku akurat to mu wychodziło idealnie. Pierwsze uderzenie wykonał w 7. minucie meczu, kiedy to z rzutu wolnego próbował zaskoczyć Zlatana Alomerovicia, ale bramkarz gości wybił piłkę na rzut rożny. Kilkanaście minut później otrzymał podanie od Morishity, znalazł się przed polem karnym i uderzył obok bramki Jagiellonii. W 28. minucie po dośrodkowaniu Patryka Kuna piłka spadła pod nogi obserwowanego przez nas gracza, ten uderzył, ale wyszło z tego podanie wprost pod nogi Marca Guala, którego uderzenie wybronił Alomerović. Najgroźniejszy strzał oddał w 65. minucie, kiedy to dostał przed polem karnym podanie od Juergena Elitima, ale ponownie świetnie wybronił bramkarz gości. W doliczonym czasie gry próbował kapitan przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Legii, ale jego uderzenie zostało zablokowane.
{VIDEOAD}
Poezja asyst
To, że Josué potrafi posłać niekonwencjonalne zagranie wiemy nie od dziś. W starciu z Jagiellonią Białystok ponownie mieliśmy do czynienia z poezją wśród podań w wykonaniu Portugalczyka. W 13. minucie zagrał świetną piłkę w pole karne do Pekharta, ten za pierwszym razem uderzył w poprzeczkę bramki z Białegostoku, a dobitka została wybita z linii bramkowej. W 30. minucie powtórzył swój wyczyn, ale tym razem do Marca Guala - Hiszpan w polu karnym nawinął Skrzypczaka i uderzeniem po długim rogu otworzył wynik meczu. Kilka minut po akcji bramkowej wypatrzył prostopadłym podaniem Morishitę, Japończyk próbował mocnym dograniem posłać piłkę w pole karne, ale tam wślizgiem wybił ją Nené. W drugiej połowie dwukrotnie dostrzegł świetnie Marca Guala, ale za pierwszym razem Hiszpan uderzył ponad bramką swojego byłego klubu, a potem nawinął w polu karnym gracza gości, ale jego uderzenie zostało wybite na rzut rożny.
Praca w środkowej strefie boiska
Jednym z zarzutów w stronę portugalskiego kapitana Legii, jest zbyt mała praca w środku pola. Patrząc na niedzielne spotkanie, nie miało to potwierdzenia w rzeczywistości. W 25. minucie świetnie zablokował podanie i wybił piłkę na aut. Kilkanaście minut później stoczył pojedynek z Tarasem Romańczukiem, odebrał mu piłkę i po chwili wybił na aut. W kolejnych minutach popełnił jednak dwa proste błędy jeśli chodzi o podania do kolegów. Najpierw zbyt mocno zagrał do Morishity, a następnie fatalnie z rzutu wolnego posłał piłkę do Kuna i przejęli piłkę goście. W 60. minucie po raz kolejny wybił piłkę na aut, przerywając akcję gości. Piętnaście minut później odebrał piłkę w środku pola i natychmiast został sfaulowany przez rywala.
Josué
Minuty: 90
Gole: 0
Asysty: 1
Strzały/celne: 5 / 2
Liczba podań / celne: 58 / 54
Podania kluczowe: 4
Dośrodkowania / celne: 3 / 1
Dryblingi / udane: 1 / 1
Dystans: 9.81 km
Sprinty: 3
Odbiory: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Komentarze: (3)
Nacieszymy "oko" jego grą ostatnimi 7 kolejkami , bo później będziemy tylko mogli powspominać i pomarzyć o piłkarzach tej klasy !
Redakcja jest bardzo mało obiektywna.
Napisać: "chociaż obecnie częściej się mówi o nim w kontekście wygasającego kontraktu, niż tego co pokazuje na boisku" o Josue, który jest pomocnikiem, a w tym sezonie strzelił więcej bramek w lidze niż królowie strzelców Pekhart i Gual, to jest bardzo nieobiektywne, wręcz stronnicze.
Josue - 8 bramek,
Pekhart - 7 bramek,
Gual - 6 bramek.
Jeszcze zatęsknicie za Josue, jak odejdzie... .
@Guardio(L)a: 100% racji!!! Josue jako jedyny ma super technikę!! NIektórzy porównują Kapustkę do niego, ze niby go może zastąpić.... to jest śmiechu warte , w ostatnim meczu Kapustka przy Josue zagrywał jak junior...z 3 ligi. To jest różnica kilku klas. (i kontuzje nie mają tu wiele do znaczenia tj. mają - jeden jest (i pewnie będzie : ( wciąż kontuzjowany : ((
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!