I dobrze, niech się młodzi ogrywają, zamiast sprowadzać kogoś kto albo się zaaklimatyzuje albo nie.

I kary zostają te same... J... PZPN!!!

Bardzo dobrze!
Ja bym zwiększył ilość minut, nagrody i kary.
Nasza młodzież lepsza niż pseudo gwiazdy z Bałkanów czy Hiszpanii.

Ten przepis jest bez sensu, bo nie przekłada się na rozwój młodzieży, a jest jest jedynie obciążeniem dla klubów. Już lepiej stworzyć program, w którym młodzieżowcy za dobrzy na zespół juniorski, a za słabi na Ekstraklasę byliby wypożyczani do klubów na swoim poziomie i ten program byłby jakoś dofinansowywany z PZPN tak, aby kluby biorące tych graczy mogły otrzymywać pokrycie części kontraktu czy co tam potrzebują. Inna sprawa, co pokazuje np. Raków Częstochowa, jeżeli i tak wprowadzamy ten bezsensowny przepis o młodzieżowcu to nie należy karać finansowo, bo będą kluby, które sobie przekalkulują, że lepiej zapłacić niż stawiać na młodzież. Dlatego jeśli już ten przepis miałby istnieć to karą powinny być punkty na koniec sezonu. Rozegrasz 100% wymaganego czasu otrzymujesz np. 3 punkty ekstra w tabeli. Rozegrasz 90-99% nic nie dostajesz. Rozegrasz 70-89% masz i 3 punkty na koniec sezonu. Uzyskasz 50-69% minut masz minus 6 punktów. Masz poniżej 50% wymaganych minut dostajesz minus 1 5 punktów.

@Misiowaty: jasne niech się młodzi ogrywają, a potem wielkie zdziwienie w lipcu, że polskie kluby odpadają z Albańczykami czy innymi Słowakami

@Mlbets: A ze starszymi zawodnikami w składzie to będą wszystko wygrywać??

Bardzo dobrze w ten sposób można zmusić kluby do pracy z młodzieżą

Wy już o przyszłym sezonie piszecie, a w tym aby nie zapłacić 1 mln kary, tylko 0,5 mln, trzeba ugrać młodzieżą jeszcze ponad 190 minut 1 ostatnim meczu - ciekawe czy pomyślą o tej oszczędności?
Wystarczy wystawić min 3 młodych i po sprawie.
Wynik na boisku się nie liczy, i tak będzie tylko 3 miejsce, a kasa się zawsze przyda!

Żenada, powinno być sześciu Polaków na boisku w każdej drużynie i tyle, ten przepis o młodzieżowcu to jakiś żart, w Rakowie czasem nie wychodził żaden Polak w pierwszym składzie

@Lupus: Czy dobrze masz to policzone, czy nie wiecej minut niż 190 musi być w ostatnim meczu?

Jak dla mnie, przepis do wyj...ania. I do tego ten farmazon z jakimiś 3000 minut. A dlaczego nie np. 2,5, albo 4000?

Głupi przepis. Przykład ŁKS-u. Grał młodymi i spadł. To już lepiej nie grać młodymi i zapłacić karę niż spaść z dupoklasy.
Biedny będzie grał młodymi bo nie będzie miał na kary a bogaty będzie miał wywalone w ten przepis.
Pytanie czy lepiej grać młodymi i spaść z ligi czy nie grać młodymi tylko lepszymi piłkarzami i zapłacić karę ale w zamian za to zdobyć mistrzostwo?
Niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie. Dla mnie jako kibica liczy się to co w klubowej gablocie a nie to by grał młody. I to nie dlatego, że jest lepszy od swojego kolegi na tej samej pozycji tylko dlatego, że jest taki przepis.

Czyli co, jak wystawimy na zagłębie cały skład młodzieżowców to moglibyśmy uniknąć kary ?

...przepis o młodzieżowcu przynosi realne korzyści... zwłaszcza te finansowne, gdy nie jest wyrobiony limit minut!

@Arek: Bo cały sezon to 3060 minut.

@miro maro: "W jednym meczu drużyna nie może zgromadzić więcej niż 270 minut"

Gdyby wystawić 3 młodych na cały mecz to zbiera się maksymalną możliwą liczbę minut.

Kolejni młodzieżowcy ponad to już by nic nie (do)dali.

Przepis o młodzieżowcu nieć nie zmieni bo problemem jest fatalne szkolenie piłkarzy przez trenerów co nie mają pojęcia o trenowaniu, trzeba zacząć zmiany od najmłodszych roczników którzy zaczynają grać w piłkę są odrazu źle uczeni przez niekompletne osoby i od tego trzeba zacząć czyli szkolić trenerów i płacić lepiej już takim od najmłodszych roczników a nie jak Dariusz Mioduski który zatrudnia nauczycieli wfu z pobliskich podstawówek i potem się dziwi dlaczego taka słaba ta akademia...