Goncalo Feio - fot. Woytek / Legionisci.com
Feio: Następny sezon będzie zwycięski
Fumen, źródło: Legionisci.com
Goncalo Feio (trener Legii): Nim przejdę do podsumowania meczu, chciałem zakomunikować kilka rzeczy... Mam na liście kilka punktów, które chciałem poruszyć. Chcę zacząć od kibiców.
{VIDEOAD}
W imieniu drużyny, nie swoim, drużyny i klubu chcę podziękować kibicom, że w tym sezonie Legia osiągnęła rekord frekwencji. Nawet w takim dniu jak dziś, gdzie 3. miejsce smakuje gorzko, byli z nami od początku do końca. Wiemy, czego pragną kibice. Pragniemy tego samego. Chcę wysłać im wiadomość, że zrobimy wszystko, żeby za rok cieszyć się z mistrzostwa Polski. To nie są słowa. To są czyny. Dzisiaj zamykamy ten sezon i już zaczynamy pracę nad następnym. Chcę powiedzieć kibicom, że wiemy co robimy i mamy drużynę, która wierzy w to, co robimy. Zdajemy sobie sprawę, że następne tygodnie będą bardzo ważne. Szczególnie te przed pierwszym treningiem. Wkładamy dużo sił na nowy sezon.
Ten krótki okres... Mam nadzieję, że udało się nam jako drużynie przekazać, chociaż częściowo, jaką Legią chcemy być. Legią, z którą kibice mają się identyfikować. Grającą z poświęceniem, do końca, charakteryzującą się solidarnością i pracą w każdym momencie gry i odzwierciedlającą wartości, które każda osoba chciała zobaczyć w swojej drużynie.
Chcę podziękować drużynie w momencie delikatnym, gdzie niektórym skończyły się kontrakty, były kontuzje, tracącym bliskich. Jednocześnie był to 51. mecz w sezonie. Grali. Wzięli odpowiedzialność za klub. Nawet ci, którzy nie będą dalej z nami. Walczyli o to, żeby zrealizować cel, jakim był awans do europejskich pucharów. Pierwszy krok do sukcesu to zadbać o zespół i ludzi, którzy są dookoła. Chcę im podziękować za tę końcówkę sezonu.
Dziękuję wszystkim działom w klubie, osobom ze sztabu, nie tylko moim najbliższym, ale wszystkim. Dietetycy, pion medyczny, osoby z LTC - wszystkim, którzy stwarzają nam warunki do pracy. Dział medialny - za przygotowania do konferencji. Dziękuję każdemu pracownikowi klubu, który przyczynił się do frekwencji na stadionie. Dziękuję Akademii Legii, która była istotną częścią pierwszej drużyny w końcówce rozgrywek. Zostawiliśmy kolejne pół miliona złotych w klubie, zamiast zapłacić karę. Do tego młodzi zawodnicy wnieśli wartość sportową zarówno w meczach, jak i na treningach. Bez nich nie moglibyśmy się przygotować do decydujących meczów.
Proszę wszystkich o wiarę, o wsparcie, bo wierzę, że następny sezon będzie dla Legii zwycięski. Wierzę w naszą pracę, w klub, w drużynę oraz kibiców i społeczność. Uwierz ze mną.
Na koniec dziękuję dziennikarzom za to, że jesteście zawsze. Pozwoliliście przekazać to, co mamy do przekazania i umożliwiacie Legii mieć takie zasięgi, jakie ma.
Gratuluję Jagiellonii mistrzostwa Polski, Śląskowi drugiego miejsca, a Wiśle Kraków zakwalifikowania się do europejskich pucharów. Życzę im powodzenia w rozgrywkach, bo polska piłka tego potrzebuje.
Co do samego meczu, to miał dwie różne odsłony, dwie różne połowy. Pierwsza połowa była dobra, realizowaliśmy plan, było dużo akcji bramkowych, dużo wejść w pole karne. Sporo odbiorów, pressing działał. Natomiast były problemy z niską obroną, bywało trudno, ale współczynnik xG przeciwnika był 0,1. Druga połowa - mniejsza kontrola z naszej strony. Z upływem czasu goście zyskiwali przewagę. Traciliśmy kulturę gry. Było za mało momentów w grze. Jedna z tych strat zakończyła się bramką dla lubinian. Rywale mieli xG 0,33, czyli to był niewielki błąd. Były sytuacje, gdy powinniśmy oddać strzał, a tego nie robiliśmy. Zrobiło się 2-1, mieliśmy kontrę na 3-1, a goście w odpowiedzi na 2-2, ale jej nie wykorzystali. A potem, może w nie najlepszym stylu, ale dowieźliśmy zwycięstwo. Niemniej należy docenić Zagłębie, bo wygrali 4 mecze z rzędu i zapewnili sobie 8. miejsce. Drużyna, która uważam, że być może ma reprezentanta Polski na Euro 2024.
Zależało nam na tym zwycięstwie. Ustalaliśmy pewne rzeczy, mieliśmy obowiązek wobec 25 tys. kibiców i fakt, że to zwycięstwo jest dla nas istotne. Powinniśmy się przyzwyczaić do seryjnego wygrywania. Każdy mecz ligowy jest jak finał, bo uważam, że mistrzostwa nie wygrywa czy przegrywa się pod koniec. To rozgrywki stabilności. Jeśli podchodzisz do każdego meczu jak do finału, to dajesz sobie więcej szans. Finały trzeba wygrywać. Musimy dbać o siebie nawzajem. Również o tych, którzy nas opuszczają, żeby zapamiętali ten dzień, a także którzy wchodzą do pierwszej drużyny, bo dziś mieliśmy 4 wychowanków na boisku. Zadbać o tych, którzy cierpią z powodu straty najbliższych.
Nie jest w moim stylu unikać odpowiedzi na pytania. Mamy z Josue szacunek do siebie. Natomiast decyzje pionu podejmowane są przez kilka obszarów - zarząd, dział skautingu, dyrektora sportowego czy mnie. Niektóre decyzje były podjęte przed moim przyjściem. Jednak Josue pokazał profesjonalizm. Będę z nim w kontakcie i może znaleźć się w innym miejscu, aczkolwiek będzie bardzo trudno zastąpić takiego gracza oraz człowieka.
Legia to największa organizacja sportowa w tym kraju. Ma swoje know-how. Są rzeczy bardzo dobre, dobre oraz złe. W klubie są wyciągane wnioski i chęci zrobienia rzeczy inaczej. Jest chęć ewolucji. Wierzę w to, że będę człowiekiem, który będzie potrafił to napędzać. Z zaufaniem ludzi, których mam, wyciągnąć ich na inny poziom. Tak jak inni wyciągają mnie. Wiele osób chce zaufania, ale nie jest w stanie samemu go dać. Mówię o wielu płaszczyznach i sposobie funkcjonowania poszczególnych komórek - zarządzanie budżetem, wsparcie i komunikacja z drużyną. Jest tego sporo. Ludzie wyciągają wnioski i rewolucja nie jest wskazana, tylko ewolucja. Wiemy co zrobimy i udowodnimy to pracą.
Paweł Wszołek jest drugi w zespole liczbie minut, rozegranych meczów. Wszyscy mamy nadzieję, że być może znajdzie się w planach selekcjonera Polski lub w szerokiej kadrze. Nie wiem. Nie jest to część moich obowiązków... Trener Probierz wybiera graczy, którzy będą mu pasować. Coś się mogło mu się przytrafić w meczu, został oszczędzony i pozostał poza kadrą. Mógłby pogłębić uraz i to byłoby problematyczne.
Czy w Polsce wystarczy mieć średnią 2,0 na mecz, żeby być mistrzem? Pewnie tak. Moja średnia w Legii to właśnie 2,0. Jednak chcę mistrzostwa. Mecz z Radomiakiem boli. Nie dość, że przegraliśmy przed własną publicznością, to był jednym wielkim kłamstwem. Wynik 0-3? Ok, ale graliśmy dziesiątkę i dominowaliśmy do 60. minuty. Różnice w statystykach były znikome. xG? Różnica 0,05 między dwiema ekipami, a graliśmy w dziesięciu. Śląsk? Zajął drugie miejsce, mając króla strzelców Erika Exposito... Nie zrobili nic, a straciliśmy punkty. Raków? Pracowaliśmy trzy dni. Wyszliśmy na prowadzenie, ale wyrównali w 83. minucie, a nie powinno się to stać, bo nie mieli wielkich sytuacji. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że zadowoli mnie tylko zwycięstwo. Jednak sztab i drużyna wiedzą, co zrobiliśmy w 1,5 miesiąca, z czym się borykaliśmy. Nie każdego byłoby stać na to, co robiliśmy, mając taką sytuację.
Plan najbliższe tygodnie
Przede wszystkim dzisiaj kończymy sezon. Wszyscy piłkarze, którzy mają kontuzje lub urazy zostają do środy - piątku w klubie i będzie pracować z nimi sztab medyczny, żeby wyleczyć ich w pełni i czuli się przygotowani na okres przygotowań z drużyną. 17 czerwca odbędzie się pierwszy trening w LTC, choć niektórzy pojawią się już 12-13 czerwca. To też jest wysiłek, który należy docenić. Będziemy trenować jak gramy, a gramy po to, żeby przygotować się do gry o stawkę. 22 czerwca jedziemy na zgrupowanie do Austrii i tam mamy zaplanowane sparingi. 25 czerwca gramy pierwszy z nich, z obciążeniem dla piłkarzy po 45 minut. Później znowu, ale już obciążenia zwiększymy do 60 minut. Jednym z rywali będzie Panathinaikos - to już jest potwierdzony sparing. Na koniec zgrupowania zagramy dwa mecze, w których zawodnicy mają być gotowi do gry po 90 minut. Po powrocie czekają nas dwa mikrocykle treningowe, na końcu których także zagramy podwójne sparingi.
{sonda:458}
{sonda:459}
Komentarze: (39)
Słodkie pier...enie już w nic nie wierze ludzia w tym klubie ani Zielińskiemu. Trenerowi Herze o pudlu nie wspomnę
No to oficjalne urabianie kibiców na nowy sezon właśnie się rozpoczęło!
Haha jakie to żałosne!
WYPI...Ć WSZYSCY CO PROWADZĄ TEN KLUB!!
OD TRENERA PO DYREKTORA I KOŃCZĄC NA TYM SKOŃCZONYM ZŁODZIEJU W LOKACH!
DOSYĆ!
Patrzysz na ławkę i widzisz nęszę. Rozumiem rozstania z Zybą czy Diazem, rozumiem że nie da się odrzucić kontraktu takiego jak na Muciego, rozumiem że Slisz chciał. już koniecznie wyjeżdżać, ale rozstania z Jozue i Ribeiro nie rozumiem, to co jest trzeba było wzmacbiać a nie.wymieniać, chyba że tych z ławy!!!!! Zobaczysz Feio z czym cię zostawi Jacuś i Pudel... obym się mylił. Tylko mieliśmy 2 ludzi.już grających, teraz będziemy mieli nowych co to potrzebują się aklimatyzować pół roku, sprawdzać lub nie, odbudowywać... jak zawsze.
nie widzę tego - obecnie "ślepy z kulawym" walczyli o Mistrza, my mogliśmy co 2 tydzień ich dogonić, masakryczny zeson w BARDZO słabej lidze...
... Josue ma technikę, przegląd pola... tu takiego technika nie będzie 5 lat bo MIodek bedzie oszczędzał i będzie brał szrot za darmo...
Fajo kolejny wuefista konfabulant, w sam raz do trio ze złotoustym konfabulatem Miodulskim i slodkopierdzoncym Jajcusiem Z.
@bum: Może zrobisz wszystkim przysługę i sam wybierzesz nowy pion sportowy, "znawco". Typowa polska recepta: zaorać, zniszczyć, wyp.....ć wszystkich.
@oLaf: "Miodek będzie oszczędzał i będzie brał szrot za darmo"... zobacz, a ten Josue, którego tak opłakujesz, też przyszedł za darmo, i to za czasów Miodka...
@obserwator: zrób wszystkim przysługę i wybierz kto ma zostać w tym pionie sportowym (i nie tylko) i dlaczego ma zostać (za jakie sukcesy/zasługi) ?
@Ciap: Ze składu oprócz tych, co już odeszli pogoniłbym tylko Pekharta i Kuna
Na okładce NL z czerwca 1997 widnieje uśmiechnięte słoneczko w okularkach a gdzieś w pobliżu napis "już za rok". Szkoda , że w rzeczywistości z tego roku zrobiło się 5 lat. Wtedy też miały być nie wiadomo jakie wzmocnienia i mistrzostwo w cuglach a skończyło się na tym , że przyszedł jeden sensowny piłkarz a cały następny sezon był czymś łudząco podobnym do tego który skończył się dzisiaj. Zarządzanie stało też na podobnym poziomie więc nie robiłbym sobie jakichś nadziei - i wtedy i teraz klub na wszystkich płaszczyznach cofa się w rozwoju i nie zmienią tego jakieś niczym niepoparte deklaracje na zasadzie " że będzie dobrze , zobaczycie" . Skoro na osoby decyzyjne otrzeźwiająco nie podziałał sezon 21/22 to nie ma opcji żeby podziałał na nich fakt , że Legia stała się zwykłym ligowym przeciętniakiem , który zatrudnia praktycznie samych przeciętniaków bez ambicji , odwagi czy krzty zaangażowania. Przy takim zarządzaniu prędzej doczekamy się mistrzostwa Polski dla dzisiejszego rywala niż dla nas. Ale jak widać chyba mało kogo z osób zarządzających w Legii to obchodzi. Niech się dzieje wola nieba...
Po co on się wypowiada o przyszłym sezonie jak do 10-tej kolejki już nie będzie trenerem Legii.
Czym on chce wojowac w przyszlym sezonie, jak tu nie ma kim grac i nie wiadomo jak ta druzyna bedzie wygladala?
Fajo albo jest debilem, albo ma zakaz mowienia publicznie o problemach kadrowych.
Tylko po co mydlic oczy kibicom?
Czekamy na te zapowiadane letnie transfery Zielinskiego!
Naprzeciwko wejścia na krytą, po drugiej stronie Łazienkowskiej jest 24h Adoracja Najświętszego Sakramentu, może warto byłoby wziąć drużynę na spotkanie z Panem Jezusem.
Jeśli Pan to czyta trenerze, to proszę się zastanowić.
Pozdrawiam.
"Niektóre decyzje (Josue) były podjęte przed moim przyjściem."
Wszystko fajnie, ale z bajek już, niestety, wyrosłem.
Gdyby nowemu trenerowi zależało na budowaniu drużyny z Josue, to Josue by nie odszedł.
Chopie tu jest Warszawa i korpo rządzi jednostki nie są wskazane albo się podporzadkujesz prezesowi i reszcie albo wypad.Módl się o drugiego Josue,bo inaczej znów Motor Lublin.Trzymam kciuki za nas .
Cóż, by wygrać ta ligę Legia nie musiała mieć wirtuozów jak Leszek Pisz, Jurek Podbrożny, Julek Kruszankin, Krzysztof Ratajczyk, czy Wojtek Kowalczyk....by wygrać ligę nam zabrakło jednego----solidności. Tylko i aż zwykłej solidności. To wystarcza by być numer jeden. Szkoda...
@obserwator:
Następny co umie myśleć się trafił....
Jakbyś nie zauważył jeszcze to mioduski rak niszczy ten klub, otaczając się pajacami którzy za garść złociszy powtarzają jego kłamstwa i robią ci wodę z mózgu tylko po to byś dalej trwał jako kibic i trwonił kasę na karnet i gadżety.
Tylko po to by muoduski miał co kraść.
Muoduski to jest do odstrzału to zwykły pasożyt.... Tzw. gangrena !
Nie wiem jak można nie rozumieć sytuacji w jakiej znalazł się nasz klub!
Pozdr
@obserwator: Tak i dlatego przez najbliższe lata takiego nie będzie bo nie co roku można takiego za darmo trafić.
nie mów hop póki nie przeskoczysz. Jeszcze nie wiesz jakich grajków zakontraktują, a już śpiewasz o sukcesie. Pokory i do roboty.
@andre as: 100% racji a na dodatek jeśli Raków zainwestuje kwoty o których się mówi to może być duży problem z tą obietnicą.
Trener to niech się martwi aby wytrzymać do końca rundy jesiennej.
Do roboty leniwe wkłady do koszulek!!!
@Ziacek Jelinski: albo nie obchodzi go kim, bo ma jasny cel. Szanse na to że mu się uda są teraz tylko i wyłącznie 50:50 chyba że wróżka jakąś przyszłość zobaczy. Jednak jeśli kupi taką ambicją, to tylko dobrze. Nie potrzebny nam trener empatyczny i wyrozumiały, tylko gość z chorą ambicją, który potrafi natchnąć grupę. Jeśli tak będzie nasze szanse na lepszy sezon już są wyższe niż z poprzednimi trenerami.
@Echhh: okey kończę błekot, teraz będzie jasno i klarownie " W przysżłym sezonie gramy młodzieżą i nie liczcmy na nic więcej niż 4 miejsce." wystrarczy ?
Najważniejsze to pozbyć się Dariusza , to jest przyczyna wszystkich problemów . Ten pasożyt będzie wysysał kase jak długo się da. Tu trzeba inwestować a u niego funduszy brak. W porównaniu z innymi klubami to właściciel jest największym pustakiem , nie prowadzi działaności gospodarczej jedyne źródło dochodów to Legia . Czekam na akcje kibiców obalimy tego kudlacza
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!