fot. Piotr Kucza / FotoPyK
EURO 2024: Polska 1-2 Holandia
Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com
W pierwszym spotkaniu fazy grupowej Mistrzostw Europy 2024 rozgrywanych w Niemczech reprezentacja Polski przegrała z Holandią 1-2 w ramach rywalizacji w grupie D. Do przerwy padł remis 1-1. Następnymi rywalami "Biało-czerwonych" będą reprezentacje Austrii (21 czerwca, godz. 18:00, Berlin) oraz Francji (25 czerwca, godz. 18:00, Dortmund).
BIAŁO-CZERWONA LL! - EURO 2024 -> wyniki, tabele
{VIDEOAD}
Już w 2. minucie defensywa reprezentacji Polski przyspała, co wykorzystać mogli Holendrzy. Podanie przechodzące przez całe pole karne doszło do Cody'ego Gakpo, balansem ciała oszukał kilku defensorów i z dużego kąta uderzył na bliższy słupek, ale czujnie w bramce zachował się Wojciech Szczęsny. W 7. minucie po szybkiej i sprytnej akcji w "szesnastce" znalazł się Tijjani Reijnders, uderzył technicznie z pierwszej piłki, ale tylko minimalnie obok prawego słupka polskiej bramki. Siedem minut później o uderzenie z dystansu pokusił się Xavi Simons, na szczęście również tylko obok bramki. W 16. minucie to jednak Polacy wykorzystali swoją szansę i stały fragment gry, które tak dobrze funkcjonowały w spotkaniach towarzyskich. Piotr Zieliński posłał piłkę z rzutu rożnego na bliższy słupek, gdzie walkę o pozycję wygrał Adam Buksa i mocnym uderzeniem głową dał "Biało-czerwonym" prowadzenie. W 20. minucie korner wykorzystać mogli Holendrzy. Po dośrodkowaniu z woleja uderzył Virgil van Dijk, piłka przeszła między nogami Bartosza Salamona, ale fenomenalną obroną wykazał się Szczęsny. Dwie minuty później świetną okazję na gola miał niepilnowany w polu karnym Memphis Depay, uderzył mocno, ale wysoko nad poprzeczką. W 25. minucie Reijnders wbiegł w pole karne, miał szansę wyjść sam na sam z golkiperem, ale fenomenalnie do obrony powrócił Zieliński i zablokował pomocnika wślizgiem. Cztery minuty później żadnemu z Polaków nie udało się już uratować sytuacji. Spod własnego pola karnego fatalnie piłkę wybił Nicola Zalewski, ta trafiła do niepilnowanego Gakpo, skrzydłowy uderzył sprzed pola karnego, piłka odbiła się jeszcze od nogi Salamona i wpadła do siatki obok kompletnie zmylonego Szczęsnego. Polacy po utracie prowadzenia wyszli odważnie W 32. minucie w polu karnym Holendrów znalazł się Jakub Kiwior, uderzył z ostrego kąta, ale skutecznie interweniował Bart Verbruggen. Dziesięć minut później kombinacyjną i przyśpieszoną akcję wyprowadzili Holendrzy, podanie po ziemi z lewej strony na pole karne dostał Gakpo, oddał momentalny strzał, ale tylko nad bramką. W ostatniej akcji przed fenomenalną na bramkę do sztani miał Depay, który opanował wysoko zagraną piłkę, uderzył po ziemi, lecz na szczęście obok słupka.
Drugą część również ofensywnie zaczęli rywale, dośrodkowanie na dalszy słupek głową zgrał Denzel Dumfries, a Szczęsny w ostatnim momencie wyłuskał piłkę lecącą w stronę niepilnowanego napastnika. W 54. minucie Polacy wyszli nieco wyżej i nadziali się na bardzo groźną kontrę, wykończyć próbował ją rozpędzony Simons, ale nie trafił czysto w piłkę. Cztery minuty później świetnym dośrodkowaniem na dalszy słupek popisał się Zalewski, tam znalazł się Przemysław Frankowski, który przyjął piłkę i uderzył nisko nad murawą, ale dobrze wybronił do holenderski golkiper. Po godzinie gry fenomenalne górne podanie na pole karne zagrał Jakub Moder, piłkę klatką przyjął Buksa, ale w ostatnim momencie zdążył interweniować jeden z defensorów. W 65. minucie na skraju "szesnastki", po prawej stronie znalazł się Dumfries, zdecydował się na odważy strzał, który przemknął nieznacznie obok słupka. Pięć minut później prawy wahadłowy oddał kolejny i instynktowny strzał, tym razem z najbliższej odległości, ale dobrze kąt skrócił mu Szczęsny i odpił piłkę nogą. W 73. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, głową uderzył Stefan de Vrij, jednak tylko ponad bramką. W 82. minucie przy długim zagraniu w obronie zgubił się Kiwior, piłka szła do niekrytego w polu karnym Jeremiego Frimponga, ale dzięki przytomnemu wyjściu zdążył przeciąć ją Szczęsny. Niestety po chwili nie udało się już utrzymać korzystnego wyniku. Po składnej akcji lewą stroną Nathaniel Ake zagrał po ziemi na pole karne, pozycję z Salamonem wygrał Wout Weghorst i umieścił futbolówkę w siatce przy samym słupku. W 89. minucie odważną indywidualną akcją popisał się Jakub Piotrowski, wyłożył piłkę Karolowi Świderskiemu, ale uderzenie napastnika instynktownie wybronił Verbruggen. Przy doliczonych pięciu minutach Polacy starali się do końca odrobić straty, celne i groźne uderzenia z dystansu oddali Moder i Zalewski, ale żadne nie skończyło się bramką.
ME 2024: Polska 1-2 (1-1) Holandia
1-0 16' Adam Buksa
1-1 29' Cody Gakpo
2-1 83' Wout Weghorst
Polska: 1. Wojciech Szczęsny - 2. Bartosz Salamon (86' 18. Bartosz Bereszyński), 5. Jan Bednarek, 14. Jakub Kiwior - 19. Przemysław Frankowski, 26. Kacper Urbański (55' 7. Karol Świderski), 10. Piotr Zieliński (77' 6. Jakub Piotrowski), 13. Taras Romańczuk (55' 24. Bartosz Slisz), 21. Nicola Zalewski - 20. Sebastian Szymański (46' 8. Jakub Moder), 16. Adam Buksa
Holandia: 1. Bart Verbruggen - 22. Denzel Dumfries, 6. Stefan de Vrij, 4. Virgil van Dijk, 5. Nathan Aké (87' 15. Micky van de Ven) - 24. Jerdy Schouten, 14. Tijjani Reijnders, 16. Joey Veerman (62' 8. Georginio Wijnaldum) - 7. Xavi Simons (62' 18. Donyell Malen), 10. Memphis Depay (81' 9. Wout Weghorst), 11. Cody Gakpo (81' 12. Jeremie Frimpong)
żółte kartki: Reijnders, Veerman
Tabela (grupa D):
1. Holandia 1, 0, 0, 2-1, 3
2. Francja 1, 0, 0, 1-0, 3
3. Polska 0, 0, 1, 1-2, 0
4. Austria 0, 0, 0, 0-1, 0
Komentarze: (29)
No to mecz otwarcia za nami teraz mecz o wszystko potem o honor tnz. nic i do domu!!!!
No cóż. Trener ok. Skład świetny. Problemem naszych chłopaków jest to, że nie ma kto zrobić dryblingu, nie wychodzą do podań na krótkim dystansie, stoją jak te woły... Nie ma finezji... Obrona Częstochowy ciąg dalszy. Generalnie oceniam mecz duuuuuzzzzzzo lepiej niż ostatnio lecz cały czas jest ten sam problem... Nie ma automatycznie na małych przestrzeniach i nie ma wyjścia do podań w krótkim dystansie... Napastnicy nie mają dryblingu... No duuuuuzzzzzzo duuuuuzzzzzzo pracy... Ale cóż. Nic się nie stało no nie.
@lek: Rzeczywiście wybitny, rykoszet i gol na jego konto i przy drugiej bramce dał się zrobić jak dziecko
@grzesiek: szkoda że przez głupie zagranie Zalewskiego Holandia wyrównała.
I pomyśleć że Ślisz po przyjściu do nas to przez pierwsze dwa sezony był najgorszym zawodnikiem całej Ekstraklapy i praktycznie od podstaw był uczony gry w piłkę a mówią że szkolenie w Legii jest na dnie a teraz gra na EURO...
Zagralismy serio bardzo przyzwoity mecz. Zalewski no i Urbanski, przyszlosc kadry. Zielinski tez bardzo dobry mecz. Osobiscie fajnie widziec Romanczuka, bo jest to przyzwoity pod kazdym wzgledem gosciu.
Erik Janza wlasnie pieknie strzelil gola dla Slowenii, 1-1 z Dania.
Paradoksalnie to Gornik Zabrze ma wiecej "kadrowiczow" na ME niz Legia. Brawo Sroko Loko.
@13 : tomaszewski z szczesnym w super expressie spprt ocenili ze defensywa zawalila a konkretnie salamon jest najmniej pewnym punktem, i popelnia czasem duze bledy.
@lek: nie wiem jakie leki bierzesz, ale chyba dość mocne. Salomon miał udział przy obu bramkach dla Holendrów, nie wspominając o jego strzale z własnej połowy ;))) i innych "świetnych" zagraniach...
@lek: tak, genialny mecz Salomona :) obie bramki dla Holandii z jego udziałem. Od razu przypomina się ostatni mecz z nami kiedy też walnie (gol) przyczynił się do zwycięstwa Legii.
Teraz wroci BaciataCuckold zacznie swoje jarrzenie , mlodzi znow sie zesraja i dostaniemy 2-0 z Austria
Piękne porażki mamy chyba zapisane w genach.
A tak powaznie - w sumie fajnie się to oglądało. Trochę jeszcze bojaźliwie, ale przynajmniej widać było jakiś pomysł. Zważywszy okoliczności w jakich awansowaliśmy, nie liczę na dużo. Reprezentacja dopiero się tworzy.
Zwycieska porazka. Cieszymy sie ze nie bylo kompromitacji bo tylko 1-2. Dalej mentalnosc przegranych.
W końcu dało się to oglądać . Już dawno nie widziałem naszej kadry tak walczącej . No i co , trzeba stawiać na młodych ale nie te stare klocki będą grały
Na trybunach nie widać Legii. Za to lech & łks dobrze widoczni...
bardzo dobra gra naszej reprezentacji! zabrakło szczęścia i skuteczności równie dobrze mogliśmy ten mecz wygrać 5:2. oby Francja wygrała z Austrią i Holandią to z nami na ostatni grupowy mecz wyjdą już w 3. składzie i sprawa awansu zorbi sie bardzo otwarta. teraz z Austrią koneicznie musimy wygrać i upragnoine 4 punkty w gurpie dające pewne wyjście będą jak najbardzeij w naszym zasięgu
@jarekk: nie cieszymy się z porażki tylko z postępu drużyny.
W perspektywie eliminacji do MŚ można będzie oczekiwać rozklepywania asów typu Mołdawia i bycia na równym poziomie jak Czechy.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!