Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Środa, 17 lipca 2024 r. godz. 17:00

Biblioteka legionisty: Biało-zielono-czarny fanatyzm (279)

Bodziach, źródło: Legionisci.com

Przed siedmiu laty, w 2017 roku, ekipa GKS-u Bełchatów wydała 100-stronicową historię swojego ruchu kibicowskiego. Publikacja "Biało-zielono-czarny fanatyzm" przygotowana została na kredowym papierze i dostępna jest obecnie za raptem 11 złotych.

Bełchatowianie przytaczają początki kibicowskie, perypetie z Widzewem już w pierwszych latach funkcjonowania. Fani GKS-u ostatnie ćwierć wieku opisują bardzo szczegółowo - właściwie mecz po meczu, wyjazd po wyjeździe. Wartości publikacji dodają liczne zamieszczone fotografie.

{VIDEOAD}

"Zbudowany niemalże od podstaw nowy Bełchatów, zasiedlony został w większości przez napływowych mieszkańców. Początki identyfikacji ludności z nowym klubem musiały więc być i faktycznie były trudne. (...) Młyn w latach 80. to ekipka zazwyczaj nieliczna, zainteresowana meczem, alkoholem i chóralnymi śpiewami. Ze wspomnieć jednego z najstarszych fanatyków naszego klubu wiadomo, że bywali m.in. na takich wyjazdach jak Krosno, Rzeszów, Pabianice, Zgierz. Często za środek lokomocji wybierali pociąg i wyjazd przeciągał się do dwóch dni. (...) Pamiętnym meczem tamtego okresu było spotkanie 5 rundy Pucharu Polski z Widzewem Łódź, rozegrane w październiku 1989 roku w Bełchatowie. Wielu kibiców GKS-u do tej pory sympatyzowało z Widzewem, lub kibicowało obu klubom jednocześnie, a na meczach w Łodzi bez problemu można było powiesić biało-zielono-czarną flagę. Jednak po tym spotkaniu sytuacja zaczęła się powoli zmieniać. Wszystko rozpoczęło się od zachowania kibiców z Łodzi, którzy panoszyli się po całym stadionie. Na płotach zaczęło brakować im miejsc na własne flagi, więc zaczęli ściągać barwy gospodarzy, żeby wieszać swoje. I tu skończyły się żarty. Razem z bełchatowskim młynem ruszyli się zwykli kibice i zaczęło się. Dzisiejsi dziadkowie, których obecnie spotkać można na trybunie zachodniej, wtedy mieli po 20 lat i gorące głowy tak, jak i dzisiejsi małolaci. (...) Od tej pory sympatia do Widzewa opadła, jednak trzeba było jeszcze kilku lat, aby relacje przerodziły się w otwartą kosę. Sytuacja aż do 1994 roku była niejasna i skomplikowana, o czym świadczy fakt, że np. jesienią 1993 roku na meczu Pucharu Polski Widzew - Legia byli obecni kibice GKS-u z flagą, którą jednak zerwali widzewiacy. Z drugiej strony, jeszcze w 1994 kibice RTS-u z Piotrkowa przyjechali wspomóc GKS na bardzo ważnym meczu z Siarką (w kilkunastu z flagą)" - czytamy na pierwszych stronach nt. początków ruchu kibicowskiego "Torfiorzy".

Na kolejnych stronach również znajdziemy co nieco kibicowskich ciekawostek, również związanych z Legią, jak choćby odnośnie finału Pucharu Polski na Konwiktorskiej pomiędzy GKS-em Bełchatów i Ruchem Chorzów. "Na stadionie melduje się około 700-800 bełchatowian (w tym 20 Hutnik). Liczba jak na nas ogromna, jednak byliśmy tego dnia tłem na trybunach wobec ok. 2500 fanów Niebieskich, którzy rewelacyjnie oflagowani i dopingujący zajęli całą długość trybuny Kamiennej. Mieli nawet flagi na kijach, co w owym czasie było w polskiej lidze prawdziwą rzadkością. Oprócz tego na stadionie były też obecne mniejsze grupy kiboli Polonii i Legii, ubliżające sobie nawzajem" - czytamy.

Publikacja rozmiarów TMK to solidny zbiór kibolskiej wiedzy nt. GKS-u, jego wrogów i przyjaciół i parudziesięciu lat na kibicowskim szlaku. Publikacja zawiera opisy do końca sezonu 2016/17.

Tytuł: Biało-zielono-czarny fanatyzm
Autor: Kibice GKS Bełchatów
Wydawca: SklepTMK.pl
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 100

Więcej recenzji książek w dziale Biblioteka legionisty.




Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!