Rafał Augustyniak - fot. Woytek / Legionisci.com
Augustyniak: Wróciła w nas wiara i chęć zwyciężania
Mikołaj Ciura, Woytek, źródło: Legionisci.com
- Chcieliśmy zakończyć obóz zwycięstwem, by wracać do Warszawy w dobrych humorach. Nie udało się to i nie ma co się tłumaczyć złą pogodą. Warunki były fajne, deszcze nie padał na tyle, żeby to przeszkadzało grze w piłkę, a nawet ułatwiało. Szkoda, że nie wygraliśmy. Czasami jednak tak jest, że wygrywa się sparingi, a w lidze jest ciężko. Miejmy więc nadzieję, że wyniki sparingów nie dopisały, ale w oficjalnych spotkaniach będzie lepiej - powiedział po porażce w sparingu z Pafos FC obrońca Legii, Rafał Augustyniak.
{VIDEOAD}
- Obóz i treningi były zdecydowanie bardziej intensywne i dłuższe objętościowo. Po to są te obozy, by pracować długo i ciężko, a potem musi przynieść to odzwierciedlenie w lidze i pokazać, że nie będzie brakować nam pary w nogach. Również, gdy będziemy grać w Europie i będą mecze co trzy dni, to, że w połowie grudnia będziemy na dobrym poziomie fizycznym i utrzymamy nasz dobry poziom piłkarski.
- Naszym celem jest mistrzostwo Polski i awans do fazy ligowej europejskich pucharów. Co roku Legia walczy o tytuł, a nie zdobyła go już przez trzy lata, więc ten sezon musi być przełomowy i wierzę, że tak będzie. Do drużyny wróciła wiara, chęć zwyciężania. Z tygodnia na tydzień stajemy się coraz lepszym kolektywem. Będąc dziesięć dni na obozie w ogóle się z chłopakami nie nudziłem, atmosfera była super, zero zgrzytów, które czasami bywały. Widać, że drużyna jest zjednoczona i będziemy szli w jednym kierunku.
- Fajnie, że młodzi wchodzą do drużyny i stawiają mocne warunki. To też napędza starszych zawodników do cięższej pracy. Jestem w szoku, na jakim poziomie są wszyscy młodzieżowcy, którzy pojechali z nami na obóz. Bywały obozy, gdy młodzież wchodziła i treningi były jakościowo niższe. Teraz ci młodzi chłopcy wnieśli świeżą krew do drużyny i nie odstają od tych bardziej doświadczonych. To bardzo cieszy.
- Bycie jednym z trzech kapitanów jest dla mnie dużym wyróżnieniem. Dziękuję drużynie za zaufanie. "Jędza" wyprzedził wszystkich. Był Artur, długo nikt i dopiero reszta drużyny na podobnym poziomie głosów. Tak naprawdę, jeśli będziemy drużyną, nie będzie ważne kto wystąpi z opaską. Liczy się zespół i to powtarza nam trener.
Komentarze: (6)
"Jestem w szoku, na jakim poziomie są wszyscy młodzieżowcy"
To do tej pory co robili młodzieżowcy na treningach jedynki
Jak można powiedzieć coś takiego do kamery? Czyli w poprzednim sezonie te komplety kibiców na Łazienkowskiej przychodziły po to by wspierać piłkarzy bez wiary i chęci??? Czasem naprawdę warto pomyśleć albo nie odzywać się. Słodki wszystko chwalący trener plus piłkarze którzy oh jejjj nagle odżyli i chcą wygrywać to będzie mieszanka...próchnica gwarantowana
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!