Paweł Wszołek - fot. Mishka / Legionisci.com
Wszołek: Mamy jeszcze sporo do poprawy
Mikołaj Ciura, źródło: Polsat Sport
- Ciężko nazwać to co się działo w tym meczu cierpieniem. W pierwszej połowie sami napędzaliśmy przeciwnika, próbując wychodzić z kontratakami, ale zdecydowanie niedokładnie. Druga połowa była jednak kontrolowana przez nas, wychodziliśmy z akcjami, brakowało nieco szczęścia do wyjścia na prowadzenie, ale koniec końców wywalczyliśmy zwycięski remis - powiedział po rewanżowym spotkaniu z Brøndby IF wahadłowy Legii, Paweł Wszołek.
{VIDEOAD}
- Musimy docenić klasę przeciwnika. Brøndby to czołowa duńska drużyna, która w zeszłym sezonie otarła się o mistrzostwo i tak naprawdę nie wygrała go na własne życzenie. My jednak w tym dwumeczu na boisku zrobiliśmy więcej i awansujemy. Szacunek należy się dla całej naszej drużyny, bo nie był to łatwy mecz. Mamy jeszcze sporo do poprawy. Musimy skupić się już na następnych meczach.
- Mamy sztab trenerski, który analizuje każdą akcję i próbuje ją poprawić. Trener Goncalo Feio dał nam dużo wskazówek w przerwie, udało nam się poprawić grę, ale nie chcę zdradzać za dużo co miał na myśli. W drugiej części widać było, że wyciągnęliśmy wnioski.
- Każdy wie, jak duży talent posiada Kacper Tobiasz. Wybronił nam wiele meczów, a w ostatnim czasie było zbyt wiele niepotrzebnego hejtu w jego kierunku. Widać jednak jak pracuje nad sobą, wzmocnił się psychicznie i dzięki temu jest naszą czołową postacią. Między innymi dzięki niemu jesteśmy w następnej rundzie, ale nie tylko, bo jesteśmy drużyną. Liczą się wszyscy, mamy mocną kadrę, sztab trenerski i wielu ludzi, których nie widać na co dzień, a dzięki nim rośniemy.
- Chwała dla całej drużyny, bo nie było łatwo. Przed meczem mieliśmy sporo urazów, a o takich rzeczach się nie mówi. Również gramy co trzy dni, mamy wiele długich podróży, lecz nie możemy szukać wymówek. Drużyna to udźwignęła i mamy teraz sporo do udowodnienia w lidze, bo w ostatnich dwóch meczach zdobyliśmy tylko punkt, a to nie przystoi takiej drużynie jak Legia. Musimy wygrać mecz z Radomiakiem i traktować każde kolejne spotkanie jak finał, ostatni mecz w sezonie.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa, wypowiedzi pomeczowe, Liga Konferencji, Brøndby IF, Paweł Wszołek
Komentarze: (5)
Nic nie gracie. Posiadanie piłki wczoraj 33 do 67. Kłopoty kondycyjne i taktyczne.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!