Świece dymne w barwach Legii na początku spotkania z Motorem - fot. Woytek / Legionisci.com
Relacja z trybun: Zadymione jak należy
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Tylko bardziej doświadczeni kibice pamiętają jeszcze mecze na naszym stadionie z Motorem Lublin. Co prawda parę lat temu nasze kluby mierzyły się ze sobą w Pucharze Polski, ale wówczas jedyne spotkanie rozegrane zostało w Lublinie, na którym oczywiście wypełniliśmy sektor gości, a lublinianie pokazali się z bardzo dobrej strony (młyn, oprawa). Awans motorowców do Ekstraklasy po 32 latach to na pewno ciekawe wydarzenie kibicowsko, bowiem RKS z pewnością będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony.
{VIDEOAD}
Zainteresowanie meczem z obu stron było bardzo wysokie i ze sporym wyprzedzeniem wszystkie wejściówki zostały wyprzedane. Dotychczas nie mieliśmy okazji grywać o tak dziwnej (czyt. obiadowej) porze, choć to oczywiście nie marudzenie, a zwykłe stwierdzenie faktu. Na Łazienkowską przybyło łącznie ponad 27 tys. fanów. W kolejną rocznicę śmierci Kazimierza Deyny, już o godzinie 12:00, czyli blisko trzy godziny przed rozpoczęciem spotkania, delegacja fanów naszego klubu złożyła wieniec poświęcony "Kace" pod Jego pomnikiem, a w tym samym miejscu wcześniej stawiła się także klubowa delegacja. W trakcie spotkania na Żylecie wywieszona została flaga z podobizną Deyny.
Motorowcy do Warszawy przyjechali dwoma pociągami specjalnymi. Wszystkie bilety na wyjazd wyprzedali z wyprzedzeniem, a na Łazienkowskiej pojawili się z odpowiednim zapasem czasowym. W klatce zasiedli w 1731 osób, w tym delegacja zaprzyjaźnionego Śląska Wrocław. Przyjezdni wywiesili sześć flag: "Banda Motor", "Bandycki klub", "Motor Lublin", "Nieproszeni goście", "Urodziliśmy się po to by kochać... Motor", "Motor Lublin" (biało-czerwona), "Fanatycy znad Bystrzycy", a także płótno PDW dla jednego kibica Śląska. Wszyscy ubrani na żółto, co dawało fajny efekt. Ich doping w tej liczbie na pewno mógł być lepszy, a tak naprawdę mocniejsze uderzenie zanotowali tylko parokrotnie, w tym dwa razy po serii bluzgów z naszej strony, na co zareagowali tym samym.
Już przed rozpoczęciem meczu skandowaliśmy "Hej Legio jazda z k...!", później zaś parę razy legioniści skandowali "Motor z Lublina to kawał jest sk...", a także pojedyncze wrzuty na Śląsk.
{YOUTUBE=OoXkLr2UE5U}
Początek spotkania opóźnił się o kilka minut, a to za sprawą pirotechnicznej oprawy, jaka miała miejsce na Żylecie. Na naszej fanatycznej trybunie odpalone zostały świece dymne w barwach (od lewej do prawej), pośród tysięcy flag na kijach i legijnych chorągiewek. Całość dało bardzo fajny efekt i solidnie zadymiło murawę.
Doping rozpoczęliśmy od głośnego "Ole ole", które w pierwszych minutach fajnie rozkręciło cały stadion. Niestety to goście z Lublina jako pierwsi mogli cieszyć się z bramki, a niewiele brakowało, by ich gracze wyszli na dwubramkowe prowadzenie. U nas pierwsze oznaki radości miały miejsce, kiedy sędzia po VARze podyktował rzut karny (zamiast pierwotnie zarządzonego rzutu wolnego). Niestety nasza radość była przedwczesna, bowiem Pekhart uderzył beznadziejnie... Mimo że przez pół godziny nie było nam do śmiechu, nie ustawaliśmy we wspieraniu legionistów. I dosłownie moment po okrzyku "Hej Legio jesteśmy z Wami", Kapustka puścił piłkę pod brzuchem lubelskiego golkipera i mogliśmy w końcu cieszyć się z remisu.
Kilka minut później, po drugim rzucie karnym, Legia wyszła w końcu na prowadzenie, co sprowadziło przyjezdnych na ziemię. "Hej k..., coście tak cicho?!" - niosło się niebawem w ich kierunku.
Jako że spotkanie rozgrywane było 1 września, a data ta w polskiej historii kojarzona jest jednoznacznie, nie mogło zabraknąć patriotycznych akcentów. Na płocie wisiała legijna flaga "Wrzesień 1939", a w drugiej połowie, legioniści odśpiewali hymn narodowy, skandując ponadto "Cześć i chwała Bohaterom!". W nawiązaniu do wspomnianej wcześniej rocznicy śmierci Kazika Deyny, gniazdowy zaintonował "Deyna Kazimierz, nie rusz Kazika, bo zginiesz!".
Na Żylecie zadebiutowała nowa flaga legijnego fanklubu z Białej Podlaskiej - z napisem "Biała Podlaska" pomiędzy herbem Legii i Białej Podlaskiej. Tego dnia na Żylecie zasiadło 189 fanatyków Legii z Białej, wszyscy w jednakowych koszulkach "Cała Biała za Legią". Ponadto dało się zauważyć na dolnej kondygnacji flagi innych legijnych FC ze wschodu - Dęblina, Garwolina, Łukowa, Sokołowa Podlaskiego, Siedlec i Węgrowa.
W końcu nasi piłkarze rozstrzelali się na dobre i nie musieliśmy drżeć o końcowy wynik. Mimo prażącego słońca i naprawdę solidnego upału nie można było narzekać na nasze zaangażowanie - doping prowadzony był na odpowiednim poziomie, a w samej końcówce nawet jeszcze lepiej. Około 80. minuty ryknęliśmy "Gdybym jeszcze raz", co było punktem kulminacyjnym w niedzielne popołudnie. Kilka minut później zaśpiewaliśmy "Śpiewajmy hej sialala, Legia dziś trzy punkty ma...". Warto dodać, że przez całą drugą połowę (nie licząc śpiewania hymnu), na Żylecie powiewało kilkadziesiąt dużych flag na kijach.
{YOUTUBE=7YRrKYFw8u0}
Po wysoko wygranym spotkaniu w stronę piłkarzy skandowaliśmy głośne "Dziękujemy!", a także dwukrotnie zaśpiewaliśmy wspólnie "Kto wygrał mecz?!". Na koniec Żyleta skandowała nazwiska Kacpra Tobiasza, Artura Jędrzejczyka oraz Bartka Kapustki. Przed nami dwutygodniowa przerwa spowodowana występami reprezentacji Polski. 15 września przy Ł3 zagramy z Rakowem, a ekipa z Częstochowy przyjedzie do stolicy pociągiem specjalnym.
P.S. Na Żylecie wywieszone zostały transparenty: "Kamil - gratulujemy zdobycia dwóch medali!" (skierowany do Kamila Otowskiego, legionisty, który na paraolimpiadzie w Paryżu zdobył dwa złote medale w pływaniu), "Artur TP wracaj do zdrowia!", "Piotrek MMZ wracaj do zdrowia", "Krzysiu wracaj do zdrowia!"
Frekwencja: 27 142
Kibiców gości: 1731
Flagi gości: 7
Autor: Bodziach
{GALERIA=6120}
{GALERIA=6121}
{GALERIA=6122}
{GALERIA=6123}
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa, relacja z trybun, doping, oprawa, Motor Lublin, pirotechnika, flagowisko, świece dymne
Komentarze: (48)
Tak powinny wyglądać sektory gości żadnych Piastów puszcz w ekstraklasie brakuje takich ekip jak ŁKS Zawisza Arka ruch
i takie mecze maja klimat, pełny sektor gości, doping z ich strony też nie najgorszy, fajnie się to oglądało oby więcej takich ekip, a nie jakieś Piasty, Mielce, Puszcze
Takie ekipy jak Motor to wartość dodana tej ligi. Nie mogę patrzeć na te wszystkie Piasty, cracovie czy inne puszczę, które pojawiają się w kilkudziesięciu na wyjazdach, u siebie zajmując ćwierć młyna. Życzę Motorkom utrzymania w lidze i utrzymania zainteresowania drużyną. Jeszcze ŁKS niech wróci i Ruch, jest gieksa, przypominają się początki kibicowania na początku 90yych lat.
napisaliscie ze Motor wywiesil cztery flagi a na zdjeciu jest szesc na bocznym plocie sa jeszcze dwie duze flagi
Zajebisty klimat meczu, pełna klatka gości, fajna pogoda. Oby więcej takich meczów. Motor pokazał się bardzo dobrze obiektywnie patrząc.
Motor wywiesił jeszcze dwie flagi - “Banda Motor (h)” i “Fanatycy znad Bystrzycy”, brakuje w tekście
w końcu był doping, bo trzy poprzednie mecze to jakaś parodia tej trybuny była
Fajny mecz zarówno na boisku jak i na trybunach. Dobra frekwencja ale dalej brakuje do tych 28-29 tys. Tyle powinno przychodzić na każdy mecz po odjęciu sektorów buforowych. Ale rozumiem, że nie wszyscy karnetowicze chodzą na wszystkie mecze.
Bez urazy. Byłem na rodzinnym w 119. Słabo było nas słychać niestety. Muszę przyznać że ten Skuter ma niezłą ekipę.
Na boku sektora wisiały jeszcze flagi Banda Motor, Fanatycy znad Bystrzycy i Bandycki Klub. Dobry kibicowsko mecz, muszę przyznać że ciężko przebić się przez Wasz doping. Nie trzepali na bramkach aż tak mocno, spodziewaliśmy się dłuższego wchodzenia. Obyśmy się utrzymali i widzimy się za rok :) AVE MOTOR!
@Tatary Clan: Gratulacje, elegancko się prezentowaliście, oby więcej takich meczu z taką eklia , wiadomo że jeszcze wokalnie super jak by było lepiej nastoenym razem ale ogólnie wszystko na plus , dobre widowisko
@Tatary Clan: w sumie ciekawe było jak jechaliście Czerniakowską autobusami i może paru tylko fu...a pokazało, a tak sobie siedzieliście niezainteresowani, jeszcze nasi wam machali :d jeden autobus tam śpiewał "jazda z kur..." to fu...i poleciały i tyle. Normalnie to tam mało oknami nie wyjdą, żeby do pikników się ponapinać na skrzyżowaniu.
@Wąż-nie od dziś wiadomo, że z ekipami Motoru i Śląska na wyjazdach śmiga nasze Zagłębie. Zobacz na zdjęcia z niedzielnego meczu, nie przypadkiem centralnie na Zylecie wisiało olbrzymie płótno Zagłębia Sosnowiec. Ja pamiętam jeszcze naszą zgodę ze Śląskiem z 70 lat XX wieku.
@Obiektywny : arka na wyjazdach jest śmieszna. Chyba że ze wsparciem wszystkich zgód.
Zagłębie Sosnowiec w ekstraklasie to jest marka .
@Wąż : Ponoć jeszcze Lechia błaga o dołączenie do zgody, ale ostateczna decyzja kumaterii nie jest jeszcze znana. Są przecieki, że Olimpia jest przeciwna, ale może dadzą się przekonać. Czas pokaże.
Napisze raz jeszcze: wielki, wielki żal, że w 85 rocznice agresji niemieckiej na Polskę nie było oprawy. Kiedy, jak nie 1 września?!
@Leciwy: czyli też powinieneś pamiętać krótko trwała ,, zgodę,, z Motorem z lat 80 tych , co do reszty to ciekawie by było jak by to przerwało zgody ze Śląskiem i Lechia , automatycznie i do tego Motor by dołączył i Radomiak plus oczywcie Zaglebie które do Śląska nic nie ma , Tylko wtedy bez miedzi , rakowa i stomilu ,
Mecze były nie raz rozgrywane wcześniej z Lechem był po 12 ???? na nowym stadionie ☺️
Może Legia by pomyślala o koszulkach wyjazdowych że każdy musi być a jak nie to nie wchodzi... W Sosnowcu zdało to egzamin to czemu u nas by nie dało rado?wstyd założyć koszulke na kurtkę?
Szkoda tych uprzejmości,może dzięki ZS kiedyś się sytuacja ostudzi.
@Paczkomat:
Bardzo dziwna polityka ludzi którzy potrafią wywiesić jakiś transparent odnoszący się do sprawy tak ważnej jak np katar z nosa a nie potrafią upamiętnić święta WP rocznicy 1 Września czy odnieść się do sprawy Polskiej granicy z Białorusią i tego co tam się dzieje.....
@Wąż : Te bluzgi miały zrobić dobry grunt pod przyszłą zgode.
Brak Starucha daje się we znaki. Co tu dużo mówić - nie ma takiego drugiego motywatora do darcia ryja jak on...Przydałyby się też dodatkowe osoby na bokach Żylety do ogarniania dopingu, bo niestety wiele osób tam po prostu przychodzi pogadać zamiast zdzierać gardło.
@Tatary Clan: Szczerze to było sporo momentów kiedy jak rykneliscie to ciary przechodziły (a mówię to jako osoba z perspektywy Żylety). Dawaliście radę bez dwóch zdań, wizualnie też super. Fajnie ze jesteście w Ekstraklasie, oby więcej takich ekip, takich pojedynków z nabitym sektorem gości. Zostawiliście po sobie mega wrażenie jak dla mnie. Obyście się utrzymali, z kibicowskim pozdrowieniem.
@Paczkomat: Była powstańcza na 1.08. Bez sensu robić za miesiąc oprawę w podobnym tonie. Była flaga, był hymn - wystarczy.
@Walerek: Główny problem jest z zachodnią (z częścią ,,główną"), sektory 103, 102, 101, 124, 125, 126 zapełniają się na wybrane mecze (w ostatnim roku na widzew, Aston Villa, Lech, Raków, a za m-c pewnie na Real Betis) ale też nie wszyscy przychodzą z karnetowiczów (ale teraz chyba było z tym nieźle) oraz z zaproszeń, z grup na rodzinnej i inne)
Jak by wszystkie ekipy szczelnie wypełniały sektor gosci na Ł3, i dobrze sie otezentowały pod każdâ formacjâ ultras jak Motor to było by wspaniale
A gdzie relacja z Bałkanów?
A nie sorry, na zakazie to tylko do lamusów a w bałkańskim kotle to jednak mogą nas trochę poobijać to nie warto. Przecież zakaz. Nie możemy...
@Goraca: pewnie, że się ostudzi. Zagłebie juz z nas sie lekko smieje. Nasze chuligany tylko ksiazki pisza nic wiecej
@Paczkomat: ta.... pamiętamy.... słabiutko zaczyna się u nas dziać
@Matigol: zazwyczaj w niemal każdą relacje jest wklejony ten sam tekst, że przyjezdni byli mało słyszalni albo mieli że 2 lepsze momenty ,nieważne czy to 50 osób czy komplet więc te relacje są nieobiektywne.
@Zasady ⚽️ ultras: pogadaj z ludźmi z Lubelskiego, dla nich przyjazd do Warszawy to jak lot do Nowego Jorku albo Los Angeles, wielki świat i spełnienie marzeń, stąd ta wysoka frekwencja. Większość z nich pewnie już nigdy nie zobaczy na żywo wielkiego miasta
Duża frekwencja ale nasz doping obiektywnie niestety słaby. Raz że sporo nowych i nieogarniętych, piwko, pogaduszki, selfiaczki... Co za młodzież. A dwa: niestety nasz nowy Gniazdowy nie ogarnia – za bardzo drze się do mikrofonu i sam zagłuszał doping, przez co ludzie gubią rytm i ciszej śpiewają bo sami siebie nie słyszą.. Gniazdowy to nie solista tylko dyrygent – ma zarzucać i potem czuwać nad rytmem a nie samemu się wydzierać i zagłuszać. Słychać ma być Żyletę! a nie wrzaski jednego gościa do mikrofonu. Brakuje Starucha albo kogoś kto to lepiej ogarnia. No ale nic, może nowy się z czasem wyrobi.
@Zdzicho: to raczej oni tu nie przyjechali bo obawiają się gołych łap, choc wyjazd na Legię byłby ich wyjazdem zycia. A pchac sie małą grupą, jeszcze na zakazie w miejsca gdzie czeka łancuch, sprzet czy pręt nie ma sensu.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!