Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 20 września 2024 r. godz. 22:29

Nic nie pokazali

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Bardzo słaby mecz Legii i druga z rzędu porażka stała się faktem. W piątkowy wieczór legioniści ulegli na wyjeździe Pogoni, która tym samym kontynuuje swoją zwycięską serię na stadionie w Szczecinie. Jedynego gola strzelił w drugiej połowie Alexander Gorgon. O postawie "Wojskowych" nie można powiedzieć nic dobrego...

{VIDEOAD}

Zaledwie trzy minuty po rozpoczęciu spotkania gospodarze mogli wyjść na prowadzenie. Prawą stroną przeciwnikom urwał się Kamil Grosicki, który za moment dośrodkował wprost na głowę Efthymisa Koulourisa. Grecki napastnik Pogoni zdołał oswobodzić się z objęć Steve'a Kapuadiego, jednak był minimalnie niedokładny przy uderzeniu piłki głową. Trzeba przyznać, że w tej sytuacji legioniści mieli bardzo dużo szczęścia. Niebawem do dobrej okazji strzeleckiej doszedł już sam Grosicki. Kapitan szczecińskiego klubu dostał futbolówkę tuż przed polem karnym Legii, jednak jego próba przeleciała nad celem. Pierwszy kwadrans upłynął głównie pod znakiem walki w środku pola. Przez ten okres groźnych akcji "Wojskowych" w ofensywie było jak na lekarstwo.

Pogoń była z kolei niezwykle groźna, jeśli chodzi o wyprowadzanie ataków poprzez podanie za linię defensywy Legii. W 27. minucie po jednym z takich zagrań w szesnastkę rywali wpadł Linus Wahlqvist, który po chwili płasko dograł do Koulourisa. Snajper stanął po raz drugi tego wieczoru przed wyborną szansą na gola. Tym razem zdecydował się na strzał w kierunku "okienka" bramki Kacpra Tobiasza i znów szczęśliwie piłka minęła światło bramki. Do końca pierwszej połowy z boiska wiało nudą. Pierwsze 45 minut zakończyło się wynikiem 1-0, jeśli chodzi o... celne strzały. Piłkarzom Legii ani razu nie udało się zmusić do większego wysiłku bramkarza Pogoni, co dobitnie świadczyło o ich postawie w tym spotkaniu.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza - od bardzo groźnej akcji ze strony Pogoni. Piłka ze skrzydła została zagrana do Wahana Biczachczjana, który znalazł sobie trochę miejsca na ok. 16 metrze. Ostatecznie zdecydował się na mocny strzał po ziemi, który został ofiarnie zablokowany przez Rafała Augustyniaka. W 55. minucie wreszcie celne uderzenie ze strony Legii. Bartosz Kapustka sprawdził czujność Valentina Cojocaru. Ten był dobrze ustawiony, więc goście zyskali tylko rzut rożny. Gra "Wojskowych" nie ulegała jednak poprawie. W 67. minucie gospodarze dopięli natomiast swego i wyszli na prowadzenie. Alexander Gorgon huknął ile sił w lewej nodze i przymierzył na tyle dokładnie, że Tobiasz tym razem był totalnie bezradny.

Sześć minut potem gracze Roberta Kolendowicza byli bliscy strzelenia drugiego gola. Grosicki urwał się obrońcom i stanął niemal oko w oko z Tobiaszem. Z tyłu naciskał go jeszcze jeden z legionistów na tyle skutecznie, że uderzenie byłego reprezentanta Polski zdołał odbić golkiper z Warszawy. Gospodarze dążyli do kolejnej bramki, która definitywnie zamknęłaby mecz. Dziesięć minut przed końcem mocno z półwolej piłkę kopnął Rafał Kurzawa, ale Tobiasz znów nie dał się zaskoczyć. Pomimo czterech doliczonych minut rezultat nie uległ już zmianie. Legia, niestety zasłużenie, poległa w Szczecinie, notując tym samym drugą porażkę z rzędu.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!