Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
fot. Maciek Gronau
REKLAMA
REKLAMA

Futsal

We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 2-4 Legia Warszawa

Mishka, źródło: Legionisci.com

W meczu 4. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa wygrała z zespołem We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 4-2. Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 9 października z Piastem Gliwice.



To gospodarze lepiej rozpoczęli to spotkanie, szybko przeprowadzając kilka ataków, nie zakończonych jednak strzałami na bramkę stołecznego zespołu. Później jednak do głosu doszli goście i to oni jako pierwsi wpisali się na listę strzelców. W 11. minucie prowadzenie dał Legii Rui Pinto. W 15. minucie legioniści wyszli z szybką akcją, dobrze zachował się Fabinho, zagrał do ustawionego przed bramką Rui Pinto, a jemu nie pozostało nic innego, jak z bliskiej odległości skierować piłkę do siatki. W 17. minucie gospodarze oddali pierwszy celny strzał na bramkę i od razu zamienili go na gola. Ołeksandr Bondar po stałym fragmencie zmieścił piłkę pomiędzy zawodnikami Legii.

W 23. minucie legioniści stanęli przed doskonałą szansą na podwyższenie prowadzenia, jednak z najbliższej odległości nie byli w stanie skierować piłki do bramki. W 25. minucie goście trzykrotnie próbowali wbić piłkę do siatki, ostatecznie udało się to Jarosławowi Żmijewskiemu. Zawodnicy Legii mieli dwie niezłe sytuacje w ciągu następnej minuty. Żadnej z nich nie zdołali jednak zamienić na trafienie. Byli jednak stroną przeważającą. W 30. minucie legioniści kompletnie zaskoczyli rywali z rzutu rożnego. Po dobrym wybiciu niepilnowany Żmijewskij z bliskiej odległości głową zdobył swoje drugie trafienie w tym meczu. Chwilę później zmierzającą do pustej bramki piłkę wybił jeden z zawodników stołecznego zespołu.

5 minut przed końcem gospodarze zdecydowali się na wprowadzenie lotnego bramkarza i to oni budowali atak pozycyjny. W 37. minucie legioniści posłali piłkę z własnej połowy do pustej bramki, jednak ta minimalnie minęła słupek. W odpowiedzi fantastyczną paradą popisał się Tomasz Warszawski. Ostatecznie w 39. minucie do bramki trafił Mateusz Madziąg, ustalając wynik na 2-4.

We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 2-4 (1-2) Legia Warszawa
0-1 - 11' Rui Pinto
0-2 - 15' Rui Pinto
1-2 - 17' Ołeksandr Bondar
1-3 - 25' Jarosław Żmijewskij
1-4 - 30' Jarosław Żmijewskij
2-4 - 39' Mateusz Madziąg

We-Met: Jarosław Morykyszka, Jakub Kornat, Mateusz Madziąg, Ołeksandr Bodnar, Marcin Choszcz, Mateusz Wesserling, Hugo Freitas, Brayan Mera, Milinton Tijerino, Dominik Ostrak, Dima Rybicky, Maciej Jankowski, Maksymilian Lis, Gabriel Stolc

Legia: 16. Tomasz Warszawski, 7. Andre Luiz, 14. Fabinho, 10. Rui Pinto, 80. Victor Delgado
rezerwa: 13. Ignacio Casillas, 29. Bartosz Wałachowski, 5. Mykyta Storożuk, 11. Sergio Monteiro, 21. Oskar Szczepański, 25. Jarosław Żmijewskij

żółte kartki: Ostrak - Sergio Monteiro, Andre Luiz

Centrum informacji o futsalowej Legii -> legionisci.com/futsal

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (1)

+dodaj komentarz
majusl@legionista.com - 2 godziny temu, *.214.95

Brawo !!!!

odpowiedz
REKLAMA
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!