Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Artur Jędrzejczyk plusem września! - fot. Maciek Gronau
REKLAMA
REKLAMA

Plus września: Artur Jędrzejczyk

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com

Wrzesień dla Legii Warszawa był czarnym miesiącem. Po dobrym początku i wysokim zwycięstwie nad Motorem Lublin (5-2), podopieczni trenera Goncalo Feio zdecydowanie obniżyli loty. Po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej legioniści doznali bolesnych porażek z Rakowem Częstochowa (0-1) i Pogonią Szczecin (0-1). Na zakończenie września "Wojskowi" zremisowali na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 1-1. Najstabilniejszą formę prezentował Artur Jędrzejczyk i to on został naszym plusem miesiąca.



Kapitan "Wojskowych" wystąpił w dwóch z czterech wrześniowych meczów i za oba został oceniony pozytywnie. Jako jeden z nielicznych obrońców prezentował równą, dobrą dyspozycję, często ratując skórę pozostałym kolegom z defensywy. Wykazywał się ogromną pewnością, spokojem i skutecznością w interwencjach. Weteran polskich boisk we wrześniu został 4. legionistą z największą liczbą występów w barwach stołecznej drużyny i był jedynym zawodnikiem, który w pełni dowiózł podczas ciężkiego okresu.

Poza Jędrzejczykiem jeszcze tylko trzech innych zawodników nie otrzymało żadnej negatywnej oceny, a każdy z nich wystąpił w tylko jednym meczu od pierwszej minuty. Maximillian Oyedele szczególnie wyróżnił się w meczu z Górnikiem Zabrze, który był dla niego debiutancki w wyjściowej jedenastce. Wykazał się świetną wizją, jakością podań i skutecznością w destrukcji. Młody pomocnik pokazał, że z czasem może być ogromnym wzmocnieniem. Innym z młodych zawodników, którzy pokazali swoją jakość był Jan Ziółkowski. Defensor wystąpił w spotkaniu z Motorem i później z niewiadomych przyczyn nie otrzymał ani jednej minuty. Oprócz dobrych działań i świetnego ustawienia w defensywie, 19-latek błysnął w ataku, notując ładną asystę przy jednej z bramek. Pozytywnie oceniony za jeden mecz był także Radovan Pankov, który wystąpił w meczu z Górnikiem. Serb był nie do przejścia, świetnie uzupełniał się w dwójce defensywnej ze Stevem Kapuadim, a dodatkowo pięknym uderzeniem głową zapewnił Legii remis.

Zdecydowaną obniżkę formy we wrześniu zaliczył Luquinhas. Brazylijczyk został oceniony negatywnie w trzech ostatnich spotkaniach z rzędu. "Luqui" z meczu na mecz tracił swój blask, zdecydowanie zmniejszyła się skuteczność jego dryblingów, wygranych pojedynków z defensorami i podań. Dodatkowo zaczął popełniać bardzo proste błędy, jak zagranie ręką w spotkaniu z Górnikiem Zabrze i zamiast być często faulowany, to on wiele razy dopuszczał się przewinień.

Niektórzy z zawodników w tym miesiącu potwierdzili brak formy, który towarzyszy im od początku sezonu i otrzymali po dwa minusy. Paweł Wszołek rzucany był po różnych pozycjach, jednak na żadnej z nich nie potrafił się zbytnio odnaleźć. Przede wszystkim był mało aktywny, nie miał dużego wkładu w grę, a większość jego zagrań było niedokładnych. Nieco solidniej wyglądał w zadaniach defensywny, jednak nie z tego kibice Legii najlepiej pamiętają 32-latka. Wiele irytujących występów zaliczył także Marc Gual. Hiszpan tylko w jednym meczu wystąpił od pierwszej minuty, ale nawet po wejściach na murawę z ławki nie potrafił pomóc drużynie. Gubił się w najprostszych sytuacjach, pokazywał się do piłek, ale był niedokładny i częściej tracił piłkę niż robił z nią różnicę. Dodatkowo przez ponad 100 minut nie potrafił oddać celnego strzału, przy tym uderzając tylko trzy razy niecelnie. Podobnie wyglądała dyspozycja innego z napastników - Tomasa Pekharta. Czech od pierwszych minut wystąpił w spotkaniu z Motorem i Górnikiem i za oba te spotkania nie mógł zostać oceniony dobrze. Był bezproduktywny, rzadko pokazywał się do podań, kiedy już jednak otrzymywał futbolówkę, to wykazywał się nieskutecznością w strzałach czy nawet przyjęciu. 35-latek momentami był aktywny jedynie w pressingu, z którego i tak mało wynikało.

Pełna klasyfikacja:
Artur Jędrzejczyk - 2
Maximillian Oyedele - 1
Radovan Pankov - 1
Jan Ziółkowski - 1
Bartosz Kapustka - 1 / 1
Steve Kapuadi - 1 / 1
Ruben Vinagre - 1 / 1
Ryoya Morishita - 1 / 1
Jean-Pierre Nsame - 1 / 1
Kacper Tobiasz - 1 / 1
Rafał Augustyniak - 1 / 2
Migouel Alfarela - 1 / 2
Luquinhas - 1 / 3
Claude Goncalves - 1
Sergio Barcia - 1
Kacper Chodyna - 1
Marco Burch - 1
Marc Gual - 2
Paweł Wszołek - 2
Tomas Pekhart - 2
Jurgen Celhaka - 2

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (1)

+dodaj komentarz
Mateusz z Gór - 1 godzinę temu, *.orange.pl

W całym miesiącu znalazł się 1 piłkarz, który zebrał 2 plusy.

Ta klasyfikacja powinna zawisnąć w gabinecie dyrektora sportowego.

odpowiedz
REKLAMA
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!