Konferencja
Siemieniec: Szanujemy ten punkt
Adrian Siemieniec (trener Jagiellonii): Przygotowując się do meczu z Legią Warszawa, nie mamy strategii, żeby strzelić 3 bramki w 15 minut. To wynika z szacunku i świadomości siły przeciwnika. Te pierwsze połowy czy początkowe minuty w naszym wykonaniu mają takie być, szczególnie tutaj, w Białymstoku. Początek spotkania, w ogóle cała pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra.
Największym problemem było to, że schodziliśmy do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Jeżeli się nie zamyka meczu przy tak klarownych sytuacjach, jeżeli wkłada się tyle intensywności i poświęca tyle, a strzela tylko jedną bramkę, to trzeba liczyć się z tym, że w drugiej połowie będziesz miał problemy, będziesz cierpieć, bo drużyna klasowa, jakościowa dojdzie do głosu. Tak też było. Uważam remis za sprawiedliwy, bo pierwsza połowa była nasza, a druga Legii. To trzeba sobie jasno powiedzieć.
Zmiana struktury przeciwnika aż tak bardzo nie wpływa na nasze przygotowania do meczu. Przez ostatni rok wypracowaliśmy sobie różne scenariusze ofensywne i zachowania na różne ustawienia przeciwników. W defensywie kryjemy strefowo, więc nasze ustawienie jest takie samo.
Jestem świadomy, że Legia jest groźna ze stałych fragmentów. Nie przypominam sobie, żeby stworzyła nam zagrożenie po rzucie rożnym dzisiaj, dobrze je broniliśmy. Straciliśmy jednego gola, ale finalnie wybroniliśmy się przed tymi stałymi fragmentami. Mamy punkt i go szanujemy.
Nie komentuję pracy sędziów. Skupiam się na sobie i ocenie gry swojego zespołu.