Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Środa, 11 grudnia 2024 r. godz. 12:00

FC Lugano - przełomowy sezon?

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com

W czwartek Legię Warszawa czeka ostatni w tym roku mecz na własnym stadionie i prawdopodobnie najtrudniejsze zadanie w fazie ligowej Ligi Konferencji. Na Łazienkowskiej legioniści zmierzą się ze szwajcarskim FC Lugano, które radzi sobie świetnie zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i europejskich. W Lugano liczą, że w tym sezonie uda się zdobyć pierwsze mistrzostwo od bardzo dawna oraz że zwycięstwo z Legią przybliży drużynę także do sukcesów w Europie. Zapraszamy na raport z obozu przedostatniego przeciwnika "Wojskowych" w 2024 roku.

{VIDEOAD}

Klub z Lugano został założony w 1908 roku, ale na początku XXI wieku nastąpiło bankructwo i degradacja do niższej ligi. Działalność wznowiono od 2003 roku pod nową nazwą - AC Lugano, a pod obecną starą-nową nazwą od 2008 roku. Jest trzykrotnym mistrzem Szwajcarii oraz 4 razy zdobył puchar swojego kraju, przy czym większość z tych sukcesów miało miejsce jeszcze przed rozpadem. Ostatni raz Lugano udało się sięgnąć po trofeum w 2022 roku, kiedy zdobyli Puchar Szwajcarii, po okazałym zwycięstwie w finale z FC Sankt Gallen 4-1. Mimo że nieczęsto sięga po laury, Lugano należy do ścisłej czołówki ligowej. Przez ostatnie 6 sezonów nie wypadło poza najlepszą piątkę rozgrywek. W sezonie 2023/24 szwajcarska drużyna w ostatnich kolejkach wywalczyła wicemistrzostwo, a także uczestniczyła w finale Pucharu Szwajcarii, przegrywając dopiero po rzutach karnych z Servette FC. Obecny sezon jest również bardzo udany dla klubu z Lugano i wydaje się, że ma szansę dołożyć do gabloty kolejny puchar. Po 17. kolejkach FC Lugano z 9 zwycięstwami i tylko 4 porażkami zajmuje pozycję lidera szwajcarskiej ekstraklasy, choć na czołowych miejscach jest dość duży ścisk. Równie dobrze idzie im w krajowym pucharze, gdzie wyeliminowali już trzech rywali z niższych lig, a w ćwierćfinale również zmierzą się z trzecioligowcem.

Zwrot w rywalizacji w Europie

Przyzwoite wyniki w lidze doprowadzały FC Lugano do gry na arenie europejskiej. W ostatnich latach trzykrotnie rywalizowało w fazie grupowej europejskich rozgrywek. Po raz pierwszy w sezonie 2017/18, kiedy z bilansem 3-3 zakończyło rywalizację na 3. miejscu. Po dwóch latach Lugano w tych samych rozgrywkach zaliczyło jeszcze gorszy wynik, nie wygrywając w grupie ani jednego meczu. Na 4. miejscu Lugano zakończyło fazę grupową również przed rokiem, gdy w Lidze Konferencji rywalizowało z Bodø/Glimt, Club Brugge i Besiktasem. Szwajcarom udało się tylko wygrać raz z turecką drużyną oraz zremisować z Norwegami.

Obecna przygoda FC Lugano jest zdecydowanie najbardziej udaną. Szwajcarskiej drużynie było nieco łatwiej awansować do fazy głównej którychś z rozgrywek, bo zaczynała od kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Ostatecznie po porażkach z tureckimi Fenerbache SK i Besiktasem JK Lugano musiało cieszyć się z awansu do fazy ligowej Ligi Konferencji. W niej jak dotychczas idzie jej bardzo przyzwoicie. Do 3. kolejki było wraz z Legią jedynymi drużynami, które nie straciły jeszcze gola. W niej przyszła jednak bolesna weryfikacja, która pokazuje, że Lugano również przydarzają się wpadki. Szwajcarska drużyna przegrała na wyjeździe z FK TSC Baćka Topola aż 1-4, a przecież dwa tygodnie wcześniej legioniści rozprawili się z serbskim klubem na ich stadionie 3-0. Mimo tego blamażu kibice FC Lugano nie mogą narzekać na europejskie wyniki ich drużyny. Po 4 kolejkach Szwajcarzy z 9 punktami zajmują 8. pozycję, a czwartkowe spotkanie z Legią będzie dla nich bardzo ważne w kontekście utrzymania się w gronie ośmiu najlepszych drużyn. Poza Legią FC Lugano zmierzy się jeszcze w Lidze Konferencji z cypryjskim FC Pafos.

Wyniki FC Lugano w Lidze Konferencji 2024/25

2. runda eliminacji Ligi Mistrzów vs Fenerbahce SK, Turcja (3-4, 1-2)
3. runda eliminacji Ligi Europy vs Partizan Belgrad, Serbia (1-0, 2-2 p. d.)
4. runda eliminacji Ligi Europy vs Besiktas JK, Turcja (3-3, 1-5)
1. kolejka fazy ligowej vs HJK Helsinki, Finlandia (d. 3-0)
2. kolejka fazy ligowej vs Mlada Bolesław, Czechy (w. 1-0)
3. kolejka fazy ligowej vs FK TSC Baćka Topola, Serbia (w. 1-4)
4. kolejka fazy ligowej vs KAA Gent, Belgia (d. 2-0)

Wiele podobieństw, więcej indywidualności

FC Lugano w obecnym prezentuje zrównoważony styl gry, który łączy solidną obronę z efektywną ofensywą, co przekłada się na tak dobre wyniki. Zespół gra najczęściej w formacji 4-2-3-1, dzięki czemu utrzymuje równowagę między grą w ataku a zabezpieczeniem defensywy. Szwajcarski zespół lubi i potrafi utrzymywać się przy piłce, a po stracie naciska rywala wysoko pressingiem, by szybko wrócić do posiadania. - Rywale muszą biegać za piłką, a nikt tego nie lubi. Przeciwnicy tracą pasję do gry, bo też chcieliby być przy futbolówce - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym przekonany o skuteczności stylu gry swojej drużyny polski napastnik FC Lugano, Kacper Przybyłko. 31-latek zaznacza również, że ważne dla nich są pierwsze minuty meczu i kładą duży nacisk na dobre wejście w spotkanie. Głównym innowatorem takiego podejścia w FC Lugano jest trener Mattia Croci-Torti, który z długoletniego asystenta w klubie we wrześniu 2021 roku został głównym szkoleniowcem. To w dużej mierze dzięki niemu klub rozwija się na przestrzeni ostatnich lat i osiąga coraz lepsze wyniki zarówno na krajowym podwórku, jak i w Europie.

Styl gry zespołu z Lugano jest generalnie bardzo podobny do preferowanej gry przez Legię. Szwajcarski klub posiada również kilka indywidualności, które ułatwiają wprowadzanie takiej wizji gry. Jedną z największych gwiazd jest wielokrotny reprezentant Szwajcarii i długoletni gracz w niemieckiej Bundeslidze - Renato Steffen. Skrzydłowy jest liderem i dyrygentem drużyny, a w tym sezonie zdobył już 10 goli i 4 asysty. Niekwestionowanym królem środka pola jest Uran Bislimi, który odpowiadając za rozegranie, nie opuścił praktycznie żadnego meczu w obecnych rozgrywkach. Ofensywę z defensywą spaja prawy obrońca, sprowadzony latem z Interu Mediolan - Mattia Zanotti. Młodzieżowy reprezentant Włoch oprócz skuteczności w pojedynkach i ustawianiu się, podłączaniem do ataków zapewnia korzyść oraz "liczby". Pewność i szczelność w obronie zapewnia duet Albian Hajdari - Antonios Papadopoulos. W kadrze drużyny z Lugano na mecz z Legią zabraknie jednak takich zawodników jak dynamicznego skrzydłowego Ignacio Alisedy czy podstawowego bramkarza Amira Saipiego i to szczególnie mogą odczuć Szwajcarzy w czwartkowym meczu. - Nastawiamy się na najtrudniejszy mecz w tym sezonie, bo Legia to numer jeden w rozgrywkach. Polacy dominowali na murawie we wcześniejszych spotkaniach, nie przepychają meczów, a wysoko zwyciężają. Ze świadomością o wysokich umiejętnościach warszawiaków zagramy lepiej - dodaje Przybyłko, który wierzy, że to styl jego drużyny przeważy w czwartek przy Łazienkowskiej.

Kadra FC Lugano na Ligę Konferencji

Bramkarze: 1. Amir Saipi, 13. Cheikh Ndiaye, 58. Sebastian Osigwe, 99. Diego Mina

Obrońcy: 2. Zachary Brault, 5. Albian Hajdari, 6. Antonios Papadopoulos, 17. Lukas Mai, 22. Ayman El Wafi, 23. Milton Valenzuela, 26. Martim Marques, 43. Luca Molino, 46. Mattia Zanotti

Pomocnicy: 8. Anto Grgić, 11. Renato Steffen, 18. Hicham Mahou, 20. Ousmane Doumbia, 25. Uran Bislimi, 27. Daniel Dos Santos, 28. Yannis Ryter, 29. Mohamed Belhadj Mahmoud, 44. Gianluca Pizzagalli, 45. Niccolo Spinelli, 47. Ilija Maslarov

Napastnicy: 9. Shkelqim Vladi, 10. Mattia Bottani, 21. Yanis Cimignani, 31. Ignacio Aliseda, 93. Kacper Przybyłko

Przewidywany skład: Osigwe - Zanotti, Papadopoulos, Hajdari, Marques - Mahmoud, Grgić - Steffen, Bislimi, Mahou - Przybyłko

Ostatnie 5...

Jakimi wynikami kończyło się ostatnie pięć spotkań FC Lugano?

07.12.2024 FC Luzern 1-4 FC Lugano
01.12.2024 Servette FC 3-0 FC Lugano
28.11.2024 LK: FC Lugano 2-0 KAA Gent
24.11.2024 FC Lugano 4-1 FC Zürich
10.11.2024 BSC Young Boys 2-1 FC Lugano

Historia

Legia w swojej historii rywalizacji w europejskich pucharach mierzyła się z drużynami ze Szwajcarii sześciokrotnie. Pierwsze mecze miały miejsce w 1968 roku. Wtedy to "Wojskowi" w fazie grupowej Pucharu Intertoto zagrali z drugoligową AC Bellinzona, wygrywając na własnym stadionie 4-0 i remisując na wyjeździe 1-1. Dziewięć lat później, również w rozgrywkach Intertoto, legioniści grali z BSC Young Boys. Wyniki także były podobne - na wyjeździe 1-1, a przy Łazienkowskiej 4-1. Z drużyną z Berna Legia rywalizowała jeszcze w 1986 roku, jednak tym razem z remisem u siebie i bolesną porażką na terenie rywala.

Pięć lat wcześniej w 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów stołeczna drużyna trafiła na FC Lausanne-Sport. Legioniści poradzili sobie i przeszli do następnej rundy, wygrywając ze Szwajcarami w dwumeczu 3-2. W ćwierćfinale "Wojskowi" ulegli gruzińskiemu Dinamo Tbilisi, który występował wtedy pod flagą ZSRR. W XXI wieku Legia rywalizowała ze szwajcarską drużyną tylko raz. W sezonie 2005/06 w 2. rundzie eliminacji do Pucharu UEFA warszawska drużyna trafiła na FC Zürich. Legioniści nie mogą jednak wspominać tego dwumeczu dobrze, bo sromotnie przegrali 1-5. Jedyną bramkę dla "Wojskowych" zdobył Sebastian Szałachowski. Z FC Lugano stołeczny klub mierzył się wcześniej tylko raz i było to bardzo dawno temu. W sezonie 1971/72 Legia trafiła na drużynę z Lugano w 1. rundzie Pucharu UEFA. Legioniści pokonali Szwajcarów bez większego problemu, wygrywając w Warszawie 3-1 i bezbramkowo remisując na wyjeździe.

Fotoreportaż z dwumeczu z FC Zürich


fot. Mishka / Legionisci.com

fot. Adam Polak / Legionisci.com

fot. Adam Polak / Legionisci.com

fot. Adam Polak / Legionisci.com

fot. Mishka / Legionisci.com

fot. Mishka / Legionisci.com

fot. Bodziach / Legionisci.com

fot. Bodziach / Legionisci.com



Komentarze: (2)

PiotrŻo(L)iborz, 11.12.2024 16:43:33 - *t-mobile.pl

I tak będzie i jutro, wygramy 3:1, do zobaczenia na trybunach.?⚽️?⚽️????

geds, 12.12.2024 10:06:48 - *play-internet.pl

Poważnie autorze, Lugano to najtrudniejszy rywal w fazie ligowej? Trudniejszy niż Betis Sevilla?

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!