SiatkówkaHokejKoszykówka
Warszawa - Piątek, 29 października 2010, godz. 18:45
Liga polska - 15. kolejka
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa 0 (0)   (0)   (0)
Herb Nesta Toruń Nesta Toruń
  • 59:28 Adamovics
1 (0)   (0)   (1)

Legia Warszawa

Nesta Toruń

  • Sędzia główny:
  • Widzów:

Zabrakło 30 sekund!

Pół minuty zabrakło hokeistom Legii, żeby wywalczyć chociaż jeden bardzo cenny punkt z niekwestionowanym liderem tabeli I ligi, Nestą Toruń. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 59:28 Łotysz Edgars Adamovics.
W sobotę o godzinie 13:30 legioniści zmierzą się na Torwarze II z Sokołami Toruń.

Pomeczowe wypowiedzi:

Zbigniew Stajak (trener Legii): Nie podsumowałbym tego meczu jako trzydziestu nieszczęśliwych sekund, lecz jako prawie sześćdziesiąt szczęśliwych minut, ponieważ drużyna niemalże w stu procentach zrealizowała plan taktyczny, jaki został opracowany przed tym spotkaniem. Jest o tyle istotne, że nie zdarzyło nam się tego dokonać ani w tym ani w poprzednich sezonach.
Jeśli zatem hokeiści będą w stanie wytrzymać sześćdziesiąt minut na lodowisku przy danych założeniach taktycznych, wówczas z pewnością będziemy grali na styku i wygrywali.
Uważam, że to spotkanie stanowiło popis bramkarzy obu zespołów. Wiedli oni prym w tej rywalizacji i spowodowali, iż to hokejowe widowisko do 59:28 min. toczyło się bezbramkowo.
Jeśli chodzi o jutrzejszy mecz, to taktykę przygotujemy w momencie, gdy zobaczymy przeciwników na rozgrzewce. W zależności od ich liczebności i prezentowanej jakości, zweryfikujemy i dostosujemy wstępne założenia do głównych celów, jakie sobie postawimy w tej rywalizacji.
To, że na Torwarze zjawia się niewielka liczba kibiców, związana jest prawdopodobnie z faktem, iż hokej nie stanowi aż tak popularnej w mediach dyscypliny sportu jak choćby siatkówka, koszykówka czy piłka ręczna. Na przykładzie meczu z torunianami widać jednak, iż hokej też potrafi stanowić ciekawą grę, opiewającą w dramaturgię i dlatego fan, który ogląda pojedynek na trybunach, może przeżyć dreszczyk emocji. Z tego względu ta dyscyplina sportu powinna cieszyć się naprawdę dużą popularnością. Myślę, że obecnie zaciekawienie nią szerszej publiczności jest możliwe jedynie dzięki mediom. My staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, ale jak dotąd nasze wysiłki spełzły na niczym. Wygląda na to, że społeczność warszawska nie garnie się zbyt chętnie do odwiedzania hali "Torwar II", tylko woli obejrzeć nowy stadion piłkarskiej Legii.

Rafał Stajak (kapitan Legii): Można powiedzieć, że musieliśmy stawić czoła trzydziestu sekundom nieszczęścia. To, że rywale wygrali, to czysty przypadek – strzelili i krążek zatrzepotał w naszej bramce. Nie ma sensu się nad tym rozwodzić, bo po prostu w ten sposób padają gole w hokeju.
Chciałbym podkreślić, że przede wszystkim zagraliśmy dobrze w obronie. Takie były zresztą założenia taktyczne – zagrać na zero z tyłu, czyli skoncentrować się na defensywie, a napierać na bramkę Nesty przez kontrataki. Stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, ale niestety nie udało nam się ich wykorzystać.
Wydaje mi się, że torunianie zwyciężyli zasłużenie, ponieważ przez znaczną część spotkania dominowali na lodowisku. Nam z kolei zabrakło szczęścia, by zainkasować choćby jeden cenny punkt.
Uważam, że założenia taktyczne trenera Stajaka są podobne do tych, które stawiał przed nami szkoleniowiec Małkow. Myślę, że problem przegrywanych konfrontacji tkwił przede wszystkim w naszej nieodpowiedniej mobilizacji, tzn. nie mogliśmy się właściwie skoncentrować i zmotywować przed meczami z niżej notowanymi przeciwnikami, co w rezultacie doprowadzało do „dostosowania” naszego poziomu gry do tego, który prezentowali rywale. Być może z tego względu schodziliśmy z lodowiska pokonywani. Co ciekawe, z lepszymi drużynami graliśmy przyzwoicie. Zobaczymy, co będzie dalej. Na razie trudno wysnuwać właściwe wnioski.
Jutro zagramy z innym przeciwnikiem, teoretycznie dużo mniej wymagającym w porównaniu z zespołem z Torunia, a praktycznie dużo bardziej wymagającym, jeśli chodzi o naszą wewnętrzną motywację.
Autor: Hugollek


Zapowiedź

W najbliższy weekend hokeiści Legii rozegrają dwa mecze z zespołami z Torunia. Wyjątkowo w piątek zmierzą się na Torwarze II z liderem I ligi, Nestą Toruń. Goście wygrali wszystkie swoje mecze w obecnym sezonie, zdobyli 130 bramek i stracili zaledwie 16. Wszystkich kibiców zachęcamy do przyjścia na mecz i wspierania naszych zawodników w tym bardzo ciężkim pojedynku. Początek spotkania o godz. 18:45.
W sobotę legioniści zagrają z Sokołami Toruń.