SiatkówkaHokejKoszykówka
Warszawa - Sobota, 11 lutego 2006, godz. 15:30
Liga polska - 33. kolejka
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
  • 5:58 Krokosz
    36:25 Olejnik
2 (1)   (1)   (0)
Herb SMS I Sosnowiec SMS I Sosnowiec
  • 6:11 Gryc
    7:08 Salamon
    7:21 Bomba
    9:52 Papież
    16:03 Bomba
    25:55 Gryc
    45:22 Salamon
7 (5)   (1)   (1)

Legia Warszawa

  • 1. Rocki - 3. Ludwiniak
    7. Górka
    19. Dudek
    12. Olejnik
    21. Słowik
    33. Drozdowicz - 26. Pawłowski T.
    11. Resiak
    87. Krokosz
    10. Kosobucki - 14. Pawłowski M.
    17. Michałkiewicz
    23. Połącarz
    13. Rybarczyk
    20. Grunwald
    22. Czech
    8. Fidler

SMS I Sosnowiec

  • 30. Kosowski - 1. Romanowski (nie grał)
    11. Landowski
    6. Peksa
    10. Maciejko - 5. Noworyta
    9. Rutkowski
    20. Bomba
    17. Smyczyński
    14. Papież - 23. Korwin
    21. Gryc
    16. Salamon
    22. Kozłowski
    15. Kisiel
    18. Baca
    8. Korzeniowski
  • Sędzia główny: Marczuk - Godziątkowski, Guzik
  • Widzów: 450

Szkoła lepsza od Legii

W sobotnim spotkaniu na Torwarze hokeiści Legii nie sprostali drużynie SMS-u I Sosnowiec i przegrali 2-7. Mecz rozpoczął się bardzo dobrze, bo już w 6. minucie "Wojskowi" objęli prowadzenie grając w przewadze dwóch zawodników. Niestety chwilę potem doszło do dość niecodziennej sytuacji. W 6. minucie i 11. sekundzie (Legia z przewagą jednego zawodnika) Gryc doprowadził do wyrównania. Po kolejnych 57. sekundach było już 2-1 dla sosnowiczan. Ci na tym nie poprzestali i w 7. minucie i 21. sekundzie Bomba podwyższył stan meczu na 3-1. Niestety i to nie był koniec strzelania. W blisko 10. minucie Papież, a następnie w 16. minucie ponownie Bomba ostatecznie ustalili wynik pierwszej tercji spotkania na 5-1 dla gości.

W drugiej części gry obie drużyny strzeliły po jednym golu. Najpierw Gryc podwyższył na 6-1, a w 36. minucie Olejnik po raz drugi trafił do siatki SMS-u.

Przez całe spotkanie licznie zgromadzeni kibice dopingowali "Wojskowych". Na początku meczu na trybunach pojawiły się flagi, transparenty i oprawa o treści "Czy boisko, czy lodowisko - dla Legii zrobimy wszystko".

W trzeciej tercji niewiele mogło już się zmienić. Wynik meczu na 2-7 w 45. minucie ustalił Salamon.


kary: 30 min. - 16 min.
strzały: 25-28 (8-12, 5-7, 12-9)



Autor: Woytek


Czytaj również:

Polecamy: