SiatkówkaHokejKoszykówka
Warszawa - Sobota, 10 lutego 2007, godz. 15:30
Liga polska - 39. kolejka
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
  • 11:13 Michałkiewicz
    21:33 Czech
    40:28 Krokosz
    51:59 Górka

4 (1)   (1)   (2)
Herb HC GKS Katowice HC GKS Katowice
  • 4:01 Plutecki
    26:17 Grobarczyk
    30:40 Hajnos
    45:36 Wieloch
    47:28 Wieloch
    47:33 Vavra
6 (1)   (2)   (3)

Legia Warszawa

  • 3. Strąk
    1. Rocki
    14. Pawłowski
    28. Wardecki
    87. Krokosz
    88. Stajak
    7. Górka
    19. Pióro
    23. Połącarz
    12. Słowik
    20. Grunwald
    17. Michałkiewicz
    10. Chmielewski
    26. Pawłowski
    22. Czech
    99. Smoliński
    15. Łoś
    8. Fidler
    33. Polak
    13. Rybarczyk
    11. Rowiński

HC GKS Katowice

  • 1. Goj
    3. Szatraniec
    69. Marecek
    37. Masternak
    90. Wieloch
    19. Vychodil
    30. Grobarczyk
    25. Dudek
    2. Gaj
    14. Hajnos
    39. Vavra
    61. Plutecki
    16. Gądek
    96. Goliński
    29. Wiśniewski
    15. Sobała
    10. Drozdowicz
    86. Żymała
    17. Nenko
    88. Krompiec
    5. Pidło
    18. Kątny
  • Sędzia główny: Godziątkowski
  • Widzów: 700

Zadecydowały trzy minuty

W pierwszym spotkaniu dwumeczu Legii z drużyną HC GKS Katowice zespołem zwycięskim okazali się goście pokonując stołeczną drużynę 4-6 (1-1, 1-2, 2-3). Do 45 minuty trwała wyrównana walka - gol za gola. Niestety między 46-48 minutą bramkarz "Wojskowych" Michał Strąk aż trzy razy wyciągał krążek z siatki i było już po meczu. Dziś się nie udało, ale jutro kolejne spotkanie, kolejne trzy tercje i kolejne trzy punkty do zdobycia. Mecz rozpocznie się o godz. 13. Wszystkich serdecznie zapraszamy na Torwar II.

Pomeczowe wypowiedzi:

Marian Pysz (trener Legii): Mecz był widowiskowy. Kibice zobaczyli dużo bramek i akcje z obu stron. Przeważyła dyscyplina gry i doświadczenie w drużynie z Katowic. Było widać, że mają zawodników grających spokojniej. My atakowaliśmy młodzieńczo i było w tym zbyt dużo niedokładności. Mimo to muszę drużynę pochwalić za wolę walki. Za to, że do końca chcieli wyrównać. Wynik nie jest taki hańbiący. Minimalna porażka z przeciwnikiem, który jeżeli chodzi nazwiska na papierze jest zdecydowanie lepszy. Zmiana bramkarza była, bo Strąk nie wytrzymał meczu, szóstą bramkę praktycznie sam sobie strzelił, a trenuje dopiero od trzech tygodni po półrocznej przerwie. Wojtek Rocki też był po chorobie, ale wpuściłem go w końcówce. W takiej drużynie jak nasza takie błędy muszą się po prostu zdarzać - w ten sposób nabieramy doświadczenia.
Autor: Woytek


Zapowiedź

Potrzebne dwa zwycięstwa

10 i 11 lutego legioniści podejmą u siebie zespół HC GKS Katowice. Wojskowi w obecnym sezonie raz wygrali i raz przegrali w wyjazdowych spotkaniach z tą drużyną. Teraz, szczególnie po zwycięstwie w Bytomiu, wszyscy liczą na dwa korzystne wyniki na Torwarze. Serdecznie zapraszamy na mecze!