SiatkówkaHokejKoszykówka
Warszawa - Piątek, 23 marca 2007, godz. 18:30
Liga polska - O 3. miejsce, 2 mecz
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
  • 17:48 Garbarczyk
    23:09 Górka
    26:31 Krokosz
    34:10 Garbarczyk
4 (1)   (3)   (0)
Herb HC GKS Katowice HC GKS Katowice
  • 10:15 Vavra
    11:48 Tybuś
    32:02 Vychodil
    37:52 Marecek
    45:25 Hajnos
    58:11 Cichoń
6 (2)   (2)   (2)

Legia Warszawa

HC GKS Katowice

  • Sędzia główny: Leszek Więckowski
  • Widzów: ok. 100

Czwarte miejsce na koniec sezonu

Mecz z HC GKS Katowice miał być ostatnim meczem legionistów rozgrywanym w Warszawie, ale z powodu drugiej porażki okazał się również ich ostatnim spotkaniem w tym sezonie. W pierwszym meczu tej rywalizacji, w Katowicach Legia uległa 1-7. Ostatecznie nasi zawodnicy zajęli wysokie czwarte miejsce w tabeli.

Początek meczu to słaby okres gry z obu stron oraz 8 minut kar dla zawodników z Katowic. Hokeiści Legii nie potrafili niestety tego wykorzystać i ani razu nie pokonali bramkarza gości. W 10. minucie drużyna z Katowic grała już w komplecie i niespełna minutę później zdobyła swoją pierwszą bramkę. Jej strzelcem był Kamil Vavra, po doskonałym dograniu Roberta Sobały. 90 sekund później było już 0-2. Tym razem Marek Trybuś pokonał Michała Strąka, który pomimo utraty 6 goli rozegrał bardzo dobre zawody. Kilka jego bardzo ofiarnych interwencji uchroniło warszawski zespół przed utratą kolejnych goli. Na niespełna dwie minuty przed końcem pierwszej tercji Paweł Garbarczyk strzelił kontaktowego gola dla Legii i do szatni hokeiści z Warszawy schodzili w nieco lepszych humorach.

Druga tercja to zupełnie inny mecz. Stołeczny zespół rozpoczął te 20 minut z ogromnym animuszem i już w 27. minucie było 3-2 dla gospodarzy. Bramki zdobyli Krystian Górka i Michał Krokosz. Dopiero wtedy zespół z Katowic przypomniał sobie, że mecz hokejowy to nie tylko pierwsza tercja... Gra stała się wyrównana, a nieco ponad sto osób obserwujących ten mecz na trybunach doczekało się wreszcie emocji, których nie brakowało już do końca. Zanim syrena oznajmiła koniec drugiej tercji, bramki dla Katowic zdobyli Filip Vychodil i Pavel Marecek, a dla Legii swoje drugie trafienie w tym meczu zaliczył Paweł Garbarczyk. Gole te obie drużyny strzelały grając w przewadze jednego zawodnika. 40 minuta, koniec drugiej tercji, a na tablicy świetlnej 4 do 4.

Ostatnie 20 minut zapowiadało się bardzo ciekawie. Niestety w trzeciej tercji bramki zdobywali już tylko goście. Bramkę na 4-5 w 46. minucie spotkania strzelił Janusz Hajnos, gdy jego drużyna grała w przewadze. W tym czasie na łąwce kar Legii przebywał Gabriel Połącarz. Ten sam zawodnik w 52. minucie został sprowokowany przez hokeistę Katowic, Tomasza Cichonia, wdał się w sprzeczkę, a gdy zrzucił rękawice, Cichoń "wycofał" się. Zawodnik HC GKS Katowice niejednokrotnie w tym meczu grał "nieczysto" i prowokował swoim zachowaniem na lodowisku graczy z Warszawy, a kiedy wreszcie się doczekał przeciwnika, to zachował się w sposób... Przestraszył się? Efekt całego zajścia to 2 minuty kary dla Cichonia i 2+2 dla Połącarza oraz 10 za zrzucenie rękawic. Wydaje się, że to niesprawiedliwy i pechowy koniec sezonu dla Gabriela Połącarza, który w przekroju całego sezonu, był najrówniej grającym i najbardziej wartościowym graczem z pola w stołecznej drużynie. Dowodem na słuszność tej oceny może być fakt, iż po meczu kilku kibiców próbowało wyprosić meczowy trykot prawego obrońcy.
Legia nadal atakowała i niewiele brakowało, a zdobyłaby bramkę wyrównującą, ale zabrakło odrobiny szczęścia. Na niecałe dwie minuty przed końcową syreną Tomasz Cichoń dobił hokeistów z Warszawy strzelając szóstego gola dla HC GKS Katowice. Mecz zakończył się wynikiem 4-6 dla drużyny z Katowic, a najlepszymi zawodnikami meczu wybrano Pavla Marecka z Katowic i Pawła Garbarczyka.

Mimo że w okolicach Torwaru wszystkie potencjalne miejsca parkingowe były zajęte, mecz hokeistów oglądało dużo mniej widzów niż zazwyczaj. Okazało się, że większość z parkujących wybrała zawody jeździeckie rozgrywane w hali głównej Torwaru.
Po meczu kilkunastu śpiewających dziś kibiców wykonało "100 lat" obchodzącemu 20. urodziny Wojtkowi Rockiemu.

To już koniec zmagań hokejowych w tym sezonie. Duże brawa dla zawodników za walkę i ambicję i za zajęcie dobrego czwartego miejsca w tabeli. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy mogli nadal oglądać zmagania legionistów na lodowisku Torwaru, a trybuny będą wypełniać się do ostatniego miejsca.

Kary:
Legia 28 min (w tym 10min za zrzucenie rękawic Gabriela Połącarza)
HC GKS Katowice 22 min

Autor: Aśka i Sebastian Biały


Zapowiedź

Pożegnanie sezonu

W najbliższy piątek o godzinie 18:30 hokeiści Legii rozegrają ostatni mecz sezonu na własnym lodowisku. Będzie to drugi pojedynek o miejsca 3 i 4. Pierwsze spotkanie w Katowicach zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 7-2 i to oni mają większe szanse na zajęcie trzeciego miejsca na zakończenie rozgrywek. Mimo iż mecz ten pokrywa się z terminem pojedynku piłkarzy Legii z ŁKSem w Łodzi, wszystkich kibiców gorąco zapraszamy do hali Torwaru.

Czytaj również: