Hokej: Na meczu z GKS-em ograniczenie do 299 widzów

Promocja sportu w wykonaniu władz Warszawy pełna gębą :]

Narobili zamieszania tylko i jak tu można promować sport w Warszawie ,COS nie zgodził się z obawy przed zniszczeniami,paranoja !!!Jakoś organizatorzy meczy koszykówki nie boją się kibiców i zniszczeń ,co udowadniają odbyte już mecze ,spokój i pełna kultura , jeżeli chodzi o pozwolenie na organizację imprez masowych to już stara śpiewka ,starają się od przynajmniej zeszłego sezonu,tak komuś zależy widocznie,mam nadzieję ,że chociaż te 299 miejsc wykorzystane będzie godnie i też będzie piekło.
Pozdro (L)

w kraju biurokracji walczy sie ta sama bronia zasypujac ich mailami, wnioskami, petycjami...

a już myślałem, że 701 biletów poszło do karneciarzy z Żylety, FC-ów i zgód... :-/

To jest wlasnie Polska co za kraj?! Brak slow... SUPER PROMOCJA!!!TO SPORTU SUPER PROMOCJA!!!

prawda jest taka ze zarzad sekcji hokeja to nieudacznicy ktorzy nie potrafia zalatwic najprostrzych spraw...

W kraju Tuska wszystko możliwe. Teraz POlska. Tusku wpuszczaj na hokej. Ma być i tak 1000 i jeszcze więcej osób. Hanno Gronkiewicz-Waltz wpuszczaj 1000 osób na hokej.

powiem wam jedno zrobmy tam piekło nawet dla 300 :D my nie potrafimy :D to im pokazemy co to znaczy Legia Warszawa Zawsze Razem (L) Bracia

a ja myslalem ze wszyscy skosni z rana to w maximusie siedza

To są jakieś jaja ;/ (L)

Niespełnione rządu obietnice,winni kibice.

KI(L)ER
śmierdzące jaja !!!

Co klub zrobił,żeby na mecze hokejowe przychodziło dużo ludzi ??? NIC !!! To zawodnicy się starają i propagują jak mogą w internecie mecze. Klub się tylko trzęsie, że mogą awansować do ekstraklasy, że powiększą ekstra i wtedy będzie problem, oj byłby problem. Znalazłby się sponsor, zaczęli by przychodzić kibice i trzeba by być bardziej transparentym, a tak pierwsza liga dofinansowanie z miasta z urzędu i się kręci :))))) Żenada. Zobaczcie filmik z Katowic. W protokole wpisane jesy 299 osób i luz.

to jakas kpina z kibicow, na Cracovie,GieKse czy Tyskich chodzi po 2 tysiace ludzi,a tu 300 osob co to ma byc?

Do : Rob
Dzięki za poparcie . ; ))

Nie pier***jakiś smutków tylko ruszyć sie na hokej w sobote

he he he dobre...ale numer,nasuwa mi się taka myśl że te ograniczenia powodują upadek tej dyscypliny,nawet w extralidze też to obowiązywało,ludzie...trochę myślenia,przecież jest ochrona,policja,można zrobić strefę buforową dla przyjezdnych-gości,kasy by się zasiliły biletami 1tyś a nawt więcej,tv wpuścić,choćby regionalną a potem kto wie może krajową,a i sposorzy się bedą pchali,ja nie wiem w jakim kraju my żyjemy?????

Od początku sezonu są nam, zawodnikom hokejowej Legii - rzucane kłody pod nogi. Począwszy od rzeczy czysto sportowych takich jak treningi, mecze, a skończywszy na tym co nadaje kolorytu tej szarej polskiej 1 lidze hokeja na lodzie, a mianowicie Was kibicach. Na Was właśnie najbardziej nam zależy i dlatego tak ciężko przychodzi nam pogodzenie się z tą sprawą imprezy masowej (Legia- Katowice).

Zarząd naszej sekcji jest bardzo nieprzychylny kibicom (!) i za każdym razem gdy jest przez nas (zawodników) poruszany temat imprezy masowej, kończą dyskusję tłumacząc, że „nie ma pieniędzy”. Najgorsze jest to, że to kłamstwo! Pieniądze są, ponieważ za wygrane mecze otrzymujemy do podziału pewną kwotę. Jest ona naprawdę śmieszna, ale 10 wygranych meczy spokojnie by wystarczyłoby pokryć koszt imprezy masowej. Niejednokrotnie chcieliśmy się zrzec tych pieniędzy jednak za każdym razem zarząd nie chciał przyjąć naszej propozycji. Aż do momentu meczu z GKSem.

Z racji, że termin nie koliduje z żadnym spotkaniem, ponieważ nie grają ani piłkarze, ani koszykarze Legii - kolejny raz wyszliśmy z propozycją do zarządu. Chcieliśmy by na meczu z tym znienawidzonym chyba przez wszystkich kibiców CWKS klubem, była pełna cała hala. 1000 osób to liczba, którą założyliśmy czysto teoretycznie. 700 biletów, które miały być w przedsprzedaży miały być dla kibiców, którzy dopingują, na tzw. młyn - w cenie 5 zł. Reszta, czyli te 300 w normalnej cenie 10 zł - dla tych, co przychodzą zawsze i byłaby to cena na 2 sektory po prawej stronie trybun. Razem z biletów byłoby 6,5 tys. złotych. Na to też prezes nie chciał przystać, bo powiedział, że boi się zniszczeń na lodowisku i kazał informację o 1000 biletach cofnąć!

My, nie poddając się - postanowiliśmy znowu zadziałać i 300 biletów sprzedać normalnie, a na dodatek rozdać 700 akredytacji prasowych, ale nie wiemy niestety czy ochrona by je akceptowała. Jednym słowem jesteśmy w martwym punkcie, bo z jednej strony blokuje nas zarząd, a z drugiej COS i ochrona...

Anonimowy Hokeista Legii

cyt. Droga Legionisty

No to ładnie potwierdziły się moje przypuszczenia !!! I co teraz robić ,potrzeba jakiegoś normalnego człowieka do kierowania tą sekcją,a odechciało mi się pisać ,kur** ma* !!!!!!!!!!!!!!!

dize(L)raszyn
Szacunek Panowie za to, że gracie z miłości do sportu! Nawet jak przegrywacie, to chce mi się Wam bić brawo.
U Was to chociaz widac wkur.e jak przegracie, czego nie zawsze mozna sie dopatrzec u naszych pilarzy. Walczcie chłopaki!

To nie od dziś zawsze cos jest w poprzek. Dize(L)raszyn powiedział co myślał ale to i tak tylko wierzchołek góry lodowej. Zostawcie te wszystkie jazdy bo to i tak niczego nie zmieni. Kupujcie bilety i przychodźcie na ten mecz. Jak juz zawodnicy sami z siebie organizują sie i prowadzą przedsprzedaż biletów, tylko po to aby dla Was zagrać to nie wiem czego jeszcze trzeba, zeby uwierzyć, ze im na Was Kibicach zależy?... Wyobrazacie sobie Ljuboję na mrozie z biletami w ręku?????? Przstańcie juz gadąc tylko jazda po bilety i na mecz! jak Was bedzie zaduzo to już problem zarzadu nie Wasz ani zawodników! Jazda na GieKSę!

Czołem.Witam wszystkich kibiców oraz hokeistów Legii! Sam jestem bramkarzem hokeja, ale także kibicem nie tylko hokeja i często jeżdżę na mecze różnych dyscyplin sportowych. Wczoraj wybrałem się wraz z dwoma kolegami (w tym byłym hokeistą Polonii Bydgoszcz) do Warszawy na mecz hokeja Legia- GKS Katowice. Przed kilkoma dniami, wszedłem tutaj na stronę, przeczytałem notkę o meczu i uważałem, że to wystarczy. Było to 24.01. Po tym dniu już nie wchodziłem na stronę. Jak wiadomo, dnia 25.01 "zarząd" podjął decyzję o rozegraniu meczu przy liczbie 299 widzów, o czym już nie wiedziałem. I tak wczoraj nad ranem wyjechaliśmy z Bydgoszczy. W Warszawie udaliśmy się do Muzeum Powstania Warszawskiego, a następnie na mecz. I co się okazuje? Brak biletów i brak szans obejrzenia meczu! Mimo to zaczekaliśmy aż osoby z biletami wejdą, bo może uda się coś załatwić. Prócz nas było jeszcze sporo miejscowych kibiców, którzy też zostali z niczym. W drzwiach wejściowych z uśmiechem na ustach i w czarnych okularach stał zadowolony "szef ochrony". Z humorem i chwilową władzą wypowiadał stwierdzenia typu: "nie mogę", "ja was rozumiem, ale nie dam rady","zapraszam na kolejny mecz"... Czy mógł wpuścić te 20 osób nie będę oceniał. Wiecie co...? Nawet sam zebrałem po 10 złotych od oczekujących, żeby dać normalnie za bilety (bez papierka w formie biletu...), ale "szef" się oddalił. Zostaliśmy z niczym. Zawiedzeni poszliśmy się błąkać w oczekiwaniu na autobus do Bydgoszczy. To tylko jeden mały wycinek trzech zawiedzionych osób. Takich osób w przekroju wczorajszego dnia było zapewne kilkaset. Cóż... Wiem od dawna, że jako zawodnicy i kibice Legii macie problemy i jest to po prostu bardzo przykre, wręcz tragiczne. Bo tak naprawdę nie widać recepty na uzdrowienie sytuacji, tak jak w polskiej służbie zdrowia. Nie jesteście w tym sami, bo my w Bydgoszczy też mamy potężne problemy- zdewastowany i nieczynny Torbyd (Torbyd- Bydgoszcz, Torwar- Warszawa...), treningi i przebieranie się w mrozie na pseudo mini hali, olewanie hokeja przez władze miasta i przymus rozgrywania meczy na Tortorze w Toruniu. To wszystko opóźnia odbudowę bydgoskiego hokeja z prawdziwego zdarzenia, tak jak bardzo dobrego hokeja w Warszawie. Hokej na wysokim poziomie, konkretne mecze i pełne trybuny- o tym marzymy wszyscy. A jaki jest powód tej tragicznej sytuacji? Od lat ten sam. Frajerzy na stanowiskach prezesów i władz klubów, ale także władz miast. Tam gdzie wśród władz nie ma ludzi z sercem dla sportu i kibiców, tam budowanie czegoś konkretnego jest niezwykle utrudnione, ale nie niemożliwe. Co nam pozostaje?- walka. Monity, pikiety. Niby to banalne, ale sami wiecie,że bywa skuteczne. Dlaczego są miasta (także w innych krajach), gdzie to kibice potrafią dyktować warunki funkcjonowania klubów. Jednak początek to odsunięcie od władz frajerów, którzy często wręcz nie mają duszy sportowej, co samo w sobie jest absurdem. Takie marne ludziki powinny zniknąć z klubów jak najszybciej. W to należy wierzyć! My przygotowujemy się do walki o budowę hali hokejowej z prawdziwego zdarzenia w Bydgoszczy. Zbieramy środki i ludzi na konkretną kampanię. Może doczekamy się meczu Orzeł Bydgoszcz- Legia Warszawa? Tego Wam wszystkim życzę! Pozdrawiam! Paweł- bramkarz Orła...