Aukcja koszulki "Idę za głosem serca"

A może by tak zrobić akcje dla sekcji Kosza i Hokeja polegającą na tym żeby każdy kibic (L) odszukał jakieś niepotrzebne mu już rzeczy (oczywiście nie tylko związane z Legią), ale takie które jeszcze komuś by się mogły przydać. Potem zrobić 2-3 zbiórki i wystawić wszystko na allegro od symbolicznej 1zł, a potem dochód z wszystkich aukcji przekazać po 50% na obie sekcje ? :-)

takie akcje typu koszulka,skarpeta,beret,sa sympatyczne tylko tak naprawde na dluzsza mete nie daja nic.Potrzebny jest silny sponsor z krwi i kosci ktory majac powazne kwoty wylozy je na dzialalnosc konkretnej sekcji.To jest kapitalizm i tam gdzie nie ma pieniedzy tam....ostatni gasi swiatlo.Nie mniej wazne jest ze kibice nie odwracaja sie od druzyny i choc w symboliczny sposob chca ja wspomoc.Wazny gest choc tak na prawde to nie o to chodzi.....aby zespol mogl sprawnie funkcjonowac potrzebny jest KAPITAL i nie ten ze sprzedazy t shirtu tylko ten liczony w dziesiatkach tysiecy zlotych.Jezeli nie bedzie powaznych funduszy nie bedzie sportu Niesety taki jest ten swiat:(

A co z sekcją zapasów? I skoro Hadaj w sobotę nawoływał do pójścia na mecz ("tylko 5 złoty!" sic!) to może klub mógłby wesprzeć jakąś kwotą sekcje? Taki Suler zarabia miesięcznie tyle, że starczyłoby na wszystkie sekcje na rok.

Serducho to akurat jest tam, gdzie ta wielka biała plama między płucami :)

za miesiac moze nie ale za 2-3 by utrzymał wszystkie sekcje:D