|
Warszawa - Sobota, 23 lutego 2008, godz. 18:00 Liga polska - 23. kolejka |
|
Legia Warszawa |
55 |
| (10-22, 6-22, 16-22, 23-12) |
|
Rosasport Radom | 78 |
|
Legia Warszawa
- Zajączkowski 18
Wojtyński 10
Piotrowski 8
Nawrot 7
Świech 4
Ciszewski 4
Nowakowski 4
Linowski 0
Opalski 0
Złomańczuk 0
Piętka -
Chojecki -
|
Rosasport Radom
- Pawlak 15
Kogut 14
Kapturski 13
Baszak 10
Sosnowik 9
Podkowiński 7
Zalewski 5
Wróbel 5
|
Na równi pochyłej
Koszykarze Legii ponieśli czwartą porażkę z rzędu. Przed własną publicznością nie dali rady drużynie z Radomia. Od samego początku przyjezdni osiągnęli sporą przewagę, prowadząc nawet 11-0. Nasza drużyna seryjnie pudłowała za trzy punkty, a goście regularnie punktowali, do przerwy osiągając prawie 30-punktową przewagę. W trzeciej kwarcie jeszcze ją powiększyli i zryw legionistów na początku ostatniej odsłony, gdy zdobyli 15 punktów przy 2 oczkach radomian, na wiele się nie zdał. Za tydzień Legię czeka wyjazdowe spotkanie w Bielsku Podlaskim, które może mieć kluczowe znaczenie dla sytuacji w tabeli.
Zapowiedź
Zacząć wygrywać
Koszykarze Legii w najbliższą sobotę zagrają przedostatnie spotkanie przed własną publicznością. Rywalem naszej drużyny będzie Rosasport Radom, który w pierwszym spotkaniu dzięki fantastycznej czwartej kwarcie zwyciężył jednym punktem. Co ciekawe, radomianie w tamtym meczu po raz pierwszy na prowadzenie wyszli... na 4,5 sekundy przed końcem. Mamy nadzieję, że tym razem szczęście sprzyjać będzie legionistom. Do końca sezonu pozostały zaledwie 4 kolejki i nasz zespół musi zacząć wygrywać (ostatnie 3 zakończyły się porażkami) jeśli chce uniknąć degradacji. Mecz z Rosasportem rozpocznie się o godzinie 18 w hali przy Obrońców Tobruku. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy.
Autor: Bodziach