HokejKoszykówka
Warszawa - Sobota, 20 grudnia 2008, godz. 18:00
Liga polska - 12. kolejka
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa 76
(15-34, 22-23, 17-25,22-33)
Herb Astoria Bydgoszcz Astoria Bydgoszcz115

Legia Warszawa

  • Piotrowski 20 (1)
    Zajączkowski 19 (2)
    Grzejszczyk 10
    Chojecki 10
    Wojtyński 8 (2)
    Holnicki 4
    Złomańczuk 4
    Kwasiborski 2
    Rudko 0
    Opalski 0

Astoria Bydgoszcz

  • Szyttenholm D. 28
    Laydych 21
    Szyttenholm O. 14 (2)
    Szopiński A. 14
    Gliszczyński 12 (2)
    Lewandowski 8
    Robak 6
    Czyżnielewski 6
    Szopiński T. 4
    Gierszewski 2
  • Sędzia główny: Arkadiusz Gajda, Michał Charkowiecki
  • Widzów: 180

Niespodzianki nie było

Nie było niespodzianki w sobotnim meczu koszykarzy Legii na Obrońców Tobruku. Gospodarze przegrali z Astorią Bydgoszcz 76-115. Już pierwsza kwarta zakończyła się dziewięciopunktowym prowadzeniem gości, a w kolejnych powiększali oni swoją przewagę aż do 39 punktów.

Spotkanie rozpoczęło się dla stołecznej drużyny fatalnie. Brak dwóch kontuzjowanych graczy z podstawowej 5-tki był w Legii widoczny aż nadto. Szybko grający i bezapelacyjnie dominujący na deskach goście błyskawicznie powiększali przewagę (2-13, 5-26!). Dopiero po 7 minutach legioniści obudzili się i dzięki 8 punktom z rzędu Wojtyńskiego zmniejszyli dystans. Niestety wciąż oscylował on w okolicach 20 punktów. W drugiej kwarcie legioniści przy głośnym dopingu neco liczniejszej niż ostatnio grupy kibiców (tu warto wspomnieć, że pojawiła się również i dopingowała grupka fanów Astorii) odrobili z początku część strat, jednak goście na dobrą passę Zajączkowskiego i Piotrowskiego odpowiedzieli zwiększonym kryciem i do przerwy zostało utrzymane status quo.

Tuż po wznowieniu gry legioniści przystąpili do ataku, jednak kilka szybkich kontr gości spowodowało dalsze straty. Na dodatek legionistom zdarzały się pudła spod samego kosza i proste straty. W końcówce meczu bydgoszczanie ponownie zacieśnili obronę, wymusili kilka fauli ofensywnych i ich przewaga przekroczyła 40 punktów. Tylko dzięki ostatniemu zrywowi udało się zejść koszykarzom Legii poniżej tej wstydliwej granicy.


Zapowiedź

Powtórzyć zeszłoroczny wynik

Zapewne wielu kibiców ma bardzo dobrze w pamięci zeszłoroczne spotkanie z Astorią. Wtedy rozgrywano je dwa dni przed Wigilią. W tym roku od meczu do 24 grudnia pozostaną 4 doby. Mamy nadzieję, że na trybunach będzie równie gorąca atmosfera jak rok temu. Fanatyczny, bezustanny doping legionistów sprawił, że Legia niespodziewanie pokonała faworyta z Bydgoszczy 77-72, a najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobył Łukasz Zajączkowski. W sobotnim spotkaniu nie wiadomo czy wystąpią Piotr Nowakowski oraz Artur Kijanowski. Mimo to mamy nadzieję, że pozostali gracze godnie ich zastąpią i Legia podobnie jak przed rokiem sprawi nam wyśmienity prezent na Święta.

Wszystkich kibiców bardzo serdecznie zachęcamy do przybycia do hali przy Obrońców Tobruku oraz głośnego dopingu. Mając w pamięci surową karę za zeszłoroczny pokaz pirotechniczny, apelujemy o nie odpalanie pirotechniki na sobotnim spotkaniu.
Autor: Bodziach

Czytaj również:

Polecamy: