|
Inowrocław - Sobota, 5 października 2002, godz. 17:00 Liga polska - 4. kolejka |
|
Noteć Inowrocław |
89 |
| 30-12, 25-15, 17-10, 17-25 |
|
Legia Warszawa | 62 |
|
Noteć Inowrocław
- Austin 14 (2)
Mrożek 13 (3)
Serravalle 13
Czaka 12
De Young 9
Żytko 9 (1)
Radke 8
Szubarga 5
Derwisz 5
Skonieczny 2
|
Legia Warszawa
- Kwiatkwski 17 (1)
Stokłosa 11 (1)
Żurawski 9
Olszewski 7 (1)
Cielebąk 6
Błaszczyk 5 (1) Sinielnikow 4
Sulima 3
Majchrzak 0
Przewrocki 0
|
Noteć wymierza karę
Losy spotkania rozstrzygnęły się już w I kwarcie. Po kilku minutach gry Noteć, po m.in. akcjach Austina i trzech trójkach Mrożka prowadziła już 29-10. Kwarta zakończyła się wynikiem 30-12. W drugiej kwarcie przez pierwsze 5 minut gry oba zespoły łącznie zdobyły 10 oczek, a Noteć w kolejnych 5 aż 20 przy 10 Legii. Na boisku szalał szybki jak błyskawica Serravalle, punkty zdobywali wszyscy przebywający na boisku zawodnicy. Odblokowuje się Derwisz (5 pkt., 7 zbiórek, 2 przechwyty). Do przerwy Noteć prowadzi 55-27.Od połowy III kwarty w ekipie Noteci właściwie grały tylko rezerwy jedynie z Mrożkiem w składzie. W drużynie Legii jedynie Kwiatkowski wykazywał jeszcze ochotę do gry. Po III kwartach wynik brzmi 72-37. IV kwarta stała już na niższym poziomie, ale trener Chudeusz dał pograć rezerwom. W Legii punkty zaczęli zdobywać Stokłosa, Błaszczyk, Żurawski. Jednak na nic to się już nie zdało. Noteć wygrała zasłużenie i wymierzyła legionistom najniższą z możliwych karę.
Gra Noteci zaczyna się zazębiać i z meczu na mecz Noteć powinna być groźniejsza.
Autor: adalu (http://www.itknotec.com.pl/)
Pomeczowe wypowiedzi:
Jacek Gembal, trener Legii Warszawa
Nic dobrego
Cóż ja mogę powiedzieć o takim spotkaniu w wykonaniu mojej drużyny? Praktycznie nie pokazaliśmy nic dobrego. Zupełnie "przespaliśmy" pierwszą kwartę, która ustawiła cały mecz. Fatalnie broniliśmy, byliśmy również bardzo nieskuteczni. O zwycięstwach możemy marzyć tylko wówczas, gdy będziemy grać o niebo lepiej praktycznie w kazdym elemencie. Tym razem okazało się to zadaniem przerastającym nasze możliwości.
Jerzy Chudeusz, trener Noteci
Wyciągamy wnioski
Po fatalnym w naszym wykonaniu meczu z MKS Pruszków długo dyskutowaliśmy i analizowaliśmy to spotkanie. Naszym podstawowym zadaniem było wyciągnięcie odpowiednich wniosków. Już we Wrocławiu, choć wyraźnie przegraliśmy, to jednak prezentowaliśmy się już znacznie lepiej. Okazało się, że potrafimy zrealizować założenia przedmeczowe. Potwierdzeniem tego było właśnie spotkanie z Legią. Cieszę się głównie z dobrej, a momentami bardzo dobrej obrony a także wyraźnie wygranej walki na obu tablicach.
Autor: PLK
Zapowiedź
Powstrzymać Austina
Legioniści odnieśli już pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie, pokonując w zeszłą sobotę Komfort. Noteć na pierwsze dwa punkty nadal czeka. Liczymy, że nie zdobędzie ich w meczu z Legią.
Z pewnością zawodnicy z Inowrocławia są mocni na własnym parkiecie. Ich dodatkowym atutem jest skuteczny Alex Austin. Jednak czasami gra on zbyt indywidualnie i na to z pewnością liczy Jacek Gembal. Mimo to, właśnie Austina trzeba będzie dokładnie kryć. W zespole Noteci występują także tacy gracze jak: Łukasz Żytko, Tomasz Mrożek, Dominik Derwisz, czy Piotr Czaska. Inowrocławianie przegrali do tej pory mecze ze znacznie silniejszymi - Śląskiem i Polonią, ale doznali także porażki na własnym parkiecie z MKSem Pruszków. Czy Legia będzie kolejnym mazowieckim klubem, który wygra w tym mieście? Przekonamy się w sobotę.
Po spotkaniu z Komfortem możemy być dobrej myśli. Nasi koszykarze grają bardzo ambitnie i to powinno być naszym atutem. Jeśli naszym graczom uda się powstrzymać Austina, powinno być dobrze...
Autor: Bodziach