HokejKoszykówka
Warszawa - Sobota, 12 października 2002, godz. 19:00
Liga polska - 5. kolejka
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa 91
27-21, 17-12, 22-16, 25-25
Herb Czarni Słupsk Czarni Słupsk74

Legia Warszawa

  • Cielebąk 20(2)
    Stokłosa 17
    Majchrzak 16(3)
    Przewrocki 13(3)
    Żurawski 12
    Kwiatkowski 7(1)
    Sinielnikow 6
    Sulima 0
    Błaszczyk 0
    Olszewski 0

Czarni Słupsk

  • Frasunkiewicz 19(1)
    Stulga 17
    Wilson 14
    Jarutis 7(1)
    Białek 6
    Frank 5
    Arabas 4(1)
    Krivonos 2
    Vaskys 0
  • Sędzia główny:
  • Widzów:

Wysoka wygrana

Spotkanie z Czarnymi Słupsk, Legia rozpoczęła w następującym składzie: Majchrzak, Sinielnikow, Kwiatkowski, Przewrocki, Żurawski. Pierwsze punkty zdobyli legioniści, którzy grali konsekwentnie w obronie i mądrze w ataku.
Pierwszą kwartę legioniści wygrali głównie dzięki znakomitej postawie Majchrzaka (10pkt.w tym 2x3). W zespole Czarnych kosze rzucali przede wszystkim ex-legioniści - Lee Wilson i Gintaras Stulga. Tą kwartę Legia wygrała 27-21.
Druga kwarta rozpoczęła sie celnym rzutem Frasunkiweicza i po 5:30 min. w tej kwarcie był wynik...2-4. Na szczęście w porę obudził się Przewrocki i jego dwie "trójki" i jedna "dwójka" wyprowadziła Legię na 11-to punktowe prowadzenie. 44-33 - tak zakończyła się druga kwarta tego spotkania.
W połowie II kwarty, Jacek Gembal dał pograć Błaszczykowi, co Legii na dobre nie wyszło i po pewnym czasie gry prowadzenie przejęli słupszczanie.
Na początku III kwarty, Legia powiększała swą przewagę, która w pewnym momencie wyniosła aż 25 punktów. Ale potem dużo strat i niewykorzystane sytuacje spowodowały, że Legia straciła 10 pkt przewagi i było ich tylko 15.
Czwartą kwartę można by było nazwać kwartą Stokłosy. Świetne, szybkie akcje tego zawodnika spowodowały, że przewaga "wojskowych" wahała sie między 19-20 pkt. W tej kwarcie Marcin zdobył 15 z 25pkt. drużyny (sam w całym meczu rzucił 17). Dużo było efektownych akcji Kwiatkowski-Stokłosa. Mimo tego, że w zespole Czarnych było dużo wyższych zawodników Legia dobrze radziła sobie na tablicach - zbierali Cielebąk i Kwiatkowski.
Zawodnicy sprawiali wrażenie jakby w klubie wszystko było OK. Żartowali, byli uśmiechnięci, więc może wklubie nie dzieje się aż tak źle. Z pewnością zwycięstwo polepszy atmosferę. Wierzymy także, że dobra postawa Legionistów, pomoże im w znalezieniu sponsora. Oni naprawdę na to zasługują!

Autor: Gacek


Czytaj również: