HokejKoszykówka
Tarnobrzeg - Środa, 26 listopada 2003, godz. 17:00
Liga polska - 1. kolejka
Herb Siarka Tarnobrzeg Siarka Tarnobrzeg 58
16-24, 8-17, 16-19, 18-22
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa82

Siarka Tarnobrzeg

  • Szeib 18(2)
    Polek 13(3)
    Włodarczyk 11
    Krupa 9
    Malcherczyk 3
    Papka 2
    Stępień 2
    Peciak 0
    Kowalewski 0
    Kwiatkowski 0
    Rynkiewicz 0

Legia Warszawa

  • Sulima 19(5)
    Pacocha 15
    Leśniak 12
    Czubek 10(1)
    Dryja 8
    Kozłowski 6
    Błaszczyk 5
    Sinielnikow 3(1)
    Malewski 2
    Stasiak 2
    Dębski 0
    Trojanowski 0
  • Sędzia główny:
  • Widzów:

Spokojne zwycięstwo

Podopieczni Zbigniewa Pyszniaka tylko przez pierwsze sześć minut dotrzymywali kroku rywalom. W piątej minucie wygrywali nawet 12-10, a znakomicie w tym okresie spisywał się kapitan tarnobrzeżan Maciej Szeib, który w pierwszej kwarcie rzucił 11 ze swoich 18 punktów. Jednak pierwszy rozgrywający Siarki szybko złapał trzy faule, a fatalnie w ataku spisywał się Andrzej Peciak. Wykorzystali to warszawianie, którzy z minuty na minutę powiększali przewagę w ataku dzięki przewadze wzrostu, a w obronie bardzo agresywnie kryjąc gospodarzy. Po dziesięciu minutach Legia prowadziła już 24-16, a po pierwszej połowie było już nawet 41-24 dla gości z Warszawy.

Po przerwie tarnobrzeżanie rzucili się do odrabiania strat. Nie wykorzystali jednak momentu słabszej gry legionistów. Wkrótce ze stanu 45-36 dla Legii zrobiło się 59-36 i było praktycznie po meczu.

- Zwycięstwo cieszy, ale po chłopcach w ogóle nie widać radości gry. Trudno im się dziwić. Sytuacja w klubie nie jest najlepsza, zawodnicy zapowiedzieli już, że będą szukać normalnej pracy zawodowej, by mieć źródło utrzymania. Na razie więc chcemy awansować do rundy play off. Jeśli sytuacja finansowa się poprawi, pomyślimy o powrocie do ekstraklasy - stwierdził trener Legii Jacek Gembal.

Autor: Gazeta Wyborcza


Czytaj również: