HokejKoszykówka
Warszawa (Torwar, ul. Łazienkowska 6a) - Niedziela, 11 października 2015, godz. 17:00
Liga polska - 3. kolejka
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa 69
22-11, 22-15, 11-16, 14-17
Herb Śląsk Wrocław Śląsk Wrocław59

Legia Warszawa

  • 5. Michał Aleksandrowicz 11 (1)
    10. Mateusz Bierwagen 10 (2) *
    25. Adam Linowski 9 *
    8. Grzegorz Malewski 8 (2)
    11. Łukasz Wilczek (k) 7 (1) *
    15. Cezary Trybański 7
    17. Marcel Wilczek 7 (1) *
    45. Marcin Kosiński 6
    44. Adam Parzych 3 (1) *
    2. Marek Szumełda-Krzycki 1
    30. Tomasz Andrzejewski 0
    21. Andrzej Paszkiewicz -
    trener: Michał Spychała, as. Piotr Bakun

Śląsk Wrocław

  • 13. Norbert Kulon (k) 15 (1) *
    6. Mateusz Stawiak 13 *
    11. Filip Czyżnielewski 9 (1) *
    18. Artur Wnętrzak 8 (1)
    17. Maksym Kulon 6 *
    19. Maciej Krakowczyk 5 (1) *
    1. Aleksander Leńczuk 3 (1)
    20. Filip Pruefer 0
    2. Marc-Oscar Sanny 0
    7. Przemysław Gworek 0
    8. Olaf Wysocki 0
    16. Tomasz Janicki 0
    trener: Tomasz Jankowski, as. Jacek Krzykała
  • Sędzia główny: Krzysztof Tuński, Jacek Dolski, Tomasz Szczurewski, Komisarz: Przemysław Lipka
  • Widzów: 1500

Trzecia wygrana!

W meczu I ligi koszykarze Legii wygrali z rezerwami Śląska Wrocław 69-59. W hali Torwar zgromadziło się około 1,5 tysiąca kibiców, a kilkusetosobowy młyn dopingował "Wojskowych" do ostatniej syreny. Kolejne spotkania legioniści rozegrają w przyszłą niedzielę w Krośnie oraz w środę 21 października w Pruszkowie.

Pomeczowe wypowiedzi:

Łukasz Wilczek (rozgrywający Legii): Mecz można podzielić na dwie połowy – dobrą pierwszą, w której graliśmy agresywnie, zespołowo, dzieliliśmy się piłką i wypracowaliśmy sobie sporą, bo osiemnastopunktową przewagę nad przeciwnikami oraz słabszą drugą, kiedy nasza koncentracja wyraźnie spadła i w której niejako przeszliśmy obok tego, co działo się na boisku.
Przez to rywale złapali wiatr w żagle i „doszli” nas na siedem punktów. Na szczęście Michał Aleksandrowicz trafił za trzy i odskoczyliśmy Śląskowi na bezpieczne dziesięć oczek.
Trzecia wygrana z rzędu nas cieszy. Zdobyliśmy kolejne dwa punkty w ligowej tabeli i to jest najważniejsze. Nikt nie będzie nas rozliczał ze stylu, w jakim to zwycięstwo odnieśliśmy. Tak naprawdę jako drużyna nadal się jeszcze poznajemy i budujemy grę, by ta lepiej wyglądała. Prawdziwy sprawdzian przyjdzie jednak wtedy, gdy będziemy walczyć w play-offach, bo wtedy wszystko zacznie się od nowa. Mam nadzieję, że wówczas będziemy gotowi na czterdzieści minut walki.
Nasi kibice dopisali, choć muszę przyznać, że tak koncentrowałem się na boiskowych wydarzeniach, że nie patrzyłem w trybuny. Słyszałem ich jednak wyraźnie. Ich doping bardzo nam pomagał i grało nam się przy nim dobrze.

Michał Aleksandrowicz (rzucający obrońca Legii): Pierwsza połowa spotkania była na pewno na plus – prowadziliśmy czterdzieści cztery do dwudziestu paru, co świadczy o tym, że nasza obrona bardzo dobrze się spisywała. Później jednak niestety rozprężyliśmy się. Na szczęście przewagę utrzymaliśmy do końca i dzięki temu możemy się cieszyć z kolejnych zdobytych dwóch punktów. Gdy przeciwnicy nie mają nic do stracenia, to rzucają się na rywali i starają się walczyć. Wówczas mogą wrócić do gry i to nawet jeśli mają do odrobienia dwadzieścia punktów. Na szczęście wpadła nam trójeczka, dużo dały nam też zbiórki w ataku i dzięki temu do końca pojedynku nie straciliśmy prowadzenia. Sam „coach” mówił nam w szatni, że może się denerwować przez cały sezon taki meczami, bylebyśmy je tylko ostatecznie wygrywali.
Przed nami dość trudne spotkanie na wyjeździe z zespołem z Krosna. Z tego, co wiem, to zarówno my, jak i Miasto Szkła jesteśmy typowani do awansu, wobec czego szykuje się zacięty mecz, który z pewnością będzie smaczkiem zbliżającej się kolejki.
Kibice jak zawsze dopisali, choć w związku z meczem reprezentacji z pewnością przybyło ich mniej niż zwykle. Tym jednak, którzy wybrali nasze spotkanie, pragniemy bardzo gorąco podziękować, bo stworzyli fajną atmosferę.

Zapowiedź

Ze Śląskiem na Torwarze

W niedzielę koszykarze Legii rozegrają pierwszy mecz w tym sezonie przed własną publicznością. Spotkanie odbędzie się na warszawskim Torwarze a rywalem będą rezerwy Śląska Wrocław. Cena biletu - 10 zł. Początek meczu o godzinie 17. Wszystkich serdecznie zapraszamy!