HokejKoszykówka
Warszawa - Sobota, 30 kwietnia 2016, godz. 18:00
Liga polska - Play-off, 2. runda
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa 68
11-14, 15-12, 21-19, 21-9
Herb Sokół Łańcut Sokół Łańcut54

Legia Warszawa

  • 44. A. Parzych 16 (4)
    10. M. Bierwagen 9 (2)
    30. T. Andrzejewski 9 (1) *
    33. G. Kukiełka 8 *
    11. Ł. Wilczek 7 (1) *
    15. C. Trybański 7
    8. G. Malewski 6
    25. A. Linowski 4
    17. M. Wilczek 2 *
    5. M. Aleksandrowicz 0 *
    21. A. Paszkiewicz 0
    14. B. Ornoch -

Sokół Łańcut

  • 6. R. Kulikowski 10 *
    15. M. Klima 9 *
    10. J. Koszuta 7 *
    16. B. Czerwonka 6 (2)
    5. M. Pławucki 6
    12. A. Mroczek-Truskowski 6 (2) *
    20. K. Jakóbczyk 4 *
    4. T. Fortuna 2
    8. J. Balawender 2
    17. P. Wrona 2
    30. T. Pisarczyk 0
  • Sędzia główny: Marek Januszonek, Michał Trypuć, Tomasz Konopacki, Komisarz: Sławomir Benek
  • Widzów: 700

2-1! Ostania kwarta dla Legii

Pierwsza kwarta była bardzo zacięta, koszykarze obu drużyn często mylili się zawówno pod koszem jak i przy próbach za trzy punkty. Jako pierwsy przewagę uzyskali goście, którzy w 4. minucie prowadzili 11-3. Legioniści odrobili 4 punkty i przez kolejne 3,5 minuty nikt nie potrafił trafić do kosza. Nastęnie znów goście powiększyli przewagę, ale przed końcową syreną trójkę rzucił Adam Parzych i skończyło się 11-14 dla Sokoła.

Druga kwarta była bardzo podobna do pierwszej. Goście cały czas utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie, a gdy robiło się "niebezpiecznie" legioniści trafiali trójkę. Dwie minuty przed końcem po raz drugi Legia wyszła naprowadzenie - 22-21. Tomasz Fortuna doznał kontuzji kolana i nastąpiła wymuszona przerwa w grze. Noga została usztywniona i gracz Sokoła na noszach opuścił halę. Krótka przerwa chyba dobrze podziałała na rywali, bo w kiklanaście skeund zdobuli 5 punktów, ale równie szybko podopieczni Piotra Bakuna doprowadzili remisu 26-26.

Trzecia kwarta rozpoczęła się od celnego rzutu za trzy punkty Adama Parzycha. Potem jednak przeciwnicy ruszyli do ataku i znów wyszli na kilkupunktowe prowadzenie, które w 26. minucie urosło do 7 punktów (24-41). W obu ekipach bardzo szwankowała skuteczność i oscylowała w granicach 30% zarówno za 2 jak i za 3 punkty. W końcówce przedostatniej odsłony znów do głosu doszli legioniści - odrobili straty, a po efektownym wsadzie Cezarego Trybańskiego wyszli na prowadzenie 47-45.

Decydujące 10 minut spotkania goście rozpoczęli od wyrównania stanu gry, ale to było wszystko na co ich było stać. Kolejne punkty zdobywali już tylko gospodarze i doprowadzili do stanu 60-47! Im bliżej końca meczu tym było jeszcze lepiej - w 35. minucie przewaga legionistów osiągnęła 16 punktów. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 68-54 dla Legii.

zwarte spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę o godzinie 17:00 również na Bemowie. Serdecznie zapraszamy do wspierania legionistów w walce o awans!


Zapowiedź

Wygrajcie to!

W najbliższy weekend koszykarze Legii mogą zapewnić sobie awans do finału play-off. Legioniści, którzy w ostatni weekend wyrwali wyjazdowe zwycięstwo w rywalizacji z Sokołem Łańcut, będą potrzebowali wsparcia kibiców. Początek sobotniego meczu o 18:00, niedzielne spotkanie o g.17.