HokejKoszykówka
Krosno - Środa, 18 maja 2016, godz. 18:00
Liga polska - Finał, 5. mecz
Herb Miasto Szkła Krosno Miasto Szkła Krosno 88
20-18, 27-18, 20-23, 21-19
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa78

Miasto Szkła Krosno

  • Małgorzaciak 15 pkt. (3)
    Wyka 12 (2)
    Baran 11 (1)
    Oczkowicz 11 (1)
    Dłuski 10
    Bręk 9 (1)
    Pisarczyk 9
    Rduch 7 (1)
    Pełka 4
    Jaworski -
    Rak -

Legia Warszawa

  • Parzych 19 pkt. (3)
    Linowski 14
    Kukiełka 13 (1)
    Andrzejewski 10
    Aleksandrowicz 9 (1)
    M. Wilczek 8 (1)
    Trybański 3
    Ł. Wilczek 2
    Malewski 0
    Paszkiewicz 0
    Ornoch -
  • Sędzia główny: Janusz Kiełbiński, Marek Januszonek, Marek Czernek Komisarz: Wojciech Imiołek
  • Widzów:

Walczyli do końca, ale awans Krosna

W piątym i ostatnim finałowym meczu play-off I ligi koszykówki, rozegranym w Krośnie, Legia Warszawa przegrała z Miastem Szkła 78-88. Całą rywalizację wygrali gospodarze 3-2. Wyniki poszczególnych kwart: 20-18, 27-18, 20-23, 21-19.

To gospodarze lepiej rozpoczęli środowy mecz. Szybko osiągnęli przewagę, prowadząc 18:10. Szczególnie dobrze radził sobie Dariusz Wyka (12 punktów i 11 zbiórek), który w ciągu kilku minut zaliczył aż trzy bloki. Legioniści nie zamierzali się jednak poddawać. Jasnym punktem zespołu był Adam Parzych (19 punktów). Jego celne rzuty z dystansu spowodowały, że gospodarze po pierwszej kwarcie prowadzili tylko 20:18.
W drugiej odsłonie, krośnianie sukcesywnie powiększali przewagę. Duża w tym zasługa rezerwowego Filipa Małgorzaciaka, który świetnie radził sobie w ataku. Ostatecznie, był najlepszym strzelcem Miasta Szkła, zdobywając 15 punktów. Co ciekawe, w ekipie gospodarzy punktowali wszyscy zawodnicy, którzy pojawili się na parkiecie. Do przerwy, legioniści przegrywali 36:47.
Podopieczni trenera Piotra Bakuna od początku trzeciej kwarty prezentowali się znacznie lepiej. Twarda, agresywna obrona, skuteczność w ataku oraz szybkie faule gospodarzy wpłynęły na zmianę obrazu gry. Goście nie potrafili jednak zatrzymać Wyki, który trafiał w kluczowych momentach. Przed ostatnią kwartą, Krosno prowadziło 67:59.
Warszawianie do końca walczyli o korzystny rezultat. W ataku akcenty były rozłożone pomiędzy Parzycha i Grzegorza Kukiełkę (13 punktów). Pod koszami dobrze radzili sobie Adam Linowski (14 punktów) oraz Tomasz Andrzejewski (10 punktów). Bliski double-double był Marcel Wilczek (8 punktów; 9 zbiórek). Krośnianie mieli jednak w swoich szeregach Małgorzaciaka. Od stanu 67:61 zdobył on siedem punktów z rzędu i Legia traciła do Miasta Szkła 13 "oczek". Legioniści podjęli jeszcze ostatnią próbę, wykazali się determinacją, agresją i nieustępliwością. Zmniejszyli straty do siedmiu punktów na nieco ponad minutę przed końcem, ale czasu było już zbyt mało, aby wywieść z Krosna zwycięstwo. Ostatecznie, gospodarze wygrali 88:78 i mogli cieszyć się z pierwszego, historycznego awansu do Ekstraklasy.


Czytaj również: