|
Łańcut - Sobota, 18 lutego 2017, godz. 17:30 Liga polska - 23. kolejka |
|
Sokół Łańcut |
80 |
| 16-16, 24-19, 19-19, 21-19 |
|
Legia Warszawa | 73 |
|
Sokół Łańcut
- 3. S. Szymański 15 (3)
6. R. Kulikowski 8
7. A. Inglot -
9. K. Krajniewski -
10. J. Koszuta 7 (1)
11. A. Czujkowski 2
13. M. Sroka 22 (2)
15. M. Klima 7
17. M. Zywert 13 (2)
24. P. Buszta -
33. J. Balawender 3
91. B. Czerwonka 3 (1)
|
Legia Warszawa
- 17. M. Wilczek 14 (1)
15. A. Linowski 14
33. G. Kukiełka 11 (2)
27. Ł. Pacocha 8 (2)
14. P. Robak 8
24. K. Sulima 6 (2)
5. M. Aleksandrowicz 6
8. G. Malewski 3 (1)
11. Ł. Wilczek 3 (1)
20. M. Jarmakowicz -
|
Koniec pięknej serii
Spotkanie dwóch najlepszych drużyn w trwającym sezonie od początku miało taki przebieg jakiego się spodziewaliśmy. Żadna z drużyn nie pozwoliła rywalowi osiągnąć znacznej przewagi - najwyższą mieli gospodarze w 5. minucie, kiedy prowadzili 8-4. Pierwsza kwarta zakończyła się remisem 16-16. W drugiej odsłonie maksymalne prowadzenie Legii lub Sokoła wynosiło zaledwie 3 oczka, ale w ostatniej minucie gospodarze zdołali odskoczyć na 7 punktów, a przed końcową syreną podopieczni Piotra Bakuna zmniejszyli stratę do 5 oczek.
Po przerwie nastąpił bardzo słaby moment gry "Wojskowych" - przez 3 minuty nie potrafili trafić do kosza, przez co na tablicy wyników zrobiło się 47-35. Legioniści jednak pozbierali się i mozolnie odrabiali punkt po punkcie, by w 29. minucie doprowadzić do stanu 54-52, ale rywale szybko odpowiedzieli trafieniem za 3 punkty. Po trzech kwartach było 59-54 dla gospodarzy.
W ostatniej kwarcie legionistom udało się doprowadzić do 67-66, ale w końcówce zabrakło celności i dwa punkty zostały w Łańcucie. Sam przebieg meczu napawa jednak sporym optymizmem przed fazą play-off.