|
Toruń - Piątek, 9 marca 2018, godz. 19:00 Liga polska - 22. kolejka |
|
Polski Cukier Toruń |
98 |
| 30-13, 26-19, 26-13, 16-14 |
|
Legia Warszawa | 59 |
|
Polski Cukier Toruń
- 00. Glenn Cosey 16 (4) *
1. Ignach Grochowski 1
2. Kacper Lambarski 0
3. Paweł Krefft 1
4. Tomasz Śnieg 4
5. Aaron Cel 12 (2) *
7. Krzysztof Sulima 14
12. Łukasz Wiśniewski 12 *
21. Bartosz Diduszko 7 (1)
22. Cheikh Mbodj 14 *
33. Karol Gruszecki 11 (1) *
43. Aleksander Perka 6
|
Legia Warszawa
- 00. Michał Kołodziej 7 (2) *
1. Chauncey Collins 6
3. Jobi Wall 0
5. Kamil Sulima 0
11. Łukasz Wilczek 0 *
14. Piotr Robak 16 (1)
15. Adam Linowski 4
21. Hunter Mickelson 13 *
25. Anthony Beane 8 *
30. Tomasz Andrzejewski -
33. Grzegorz Kukiełka 5 (1) *
|
- Sędzia główny: Janusz Calik, Robert Mordal, Mariusz Adameczek | Komisarz: Krzysztof Koralewski
|
|
Kolejna lekcja kosza
W meczu 22. kolejki PLK koszykarze Legii przegrali z Polskim Cukrem Toruń 59-98. Wyniki poszczególnych kwart: 30-13, 26-19, 26-13, 16-14. W najbliższy poniedziałek rozegrają pierwsze po ponad miesięcznej przerwie spotkanie ligowe przed własną publicznością. Rywalem będzie zespół Kinga Szczecin, a początek spotkania zaplanowano na godzinę 19:00. Zapraszamy na Bemowo!
Zapowiedź
Powrót po przerwie
Koszykarze Legii po długiej przerwie wracają na parkiet. Od ostatniego meczu o ligowe punkty z udziałem naszej drużyny niebawem minie miesiąc. Tymczasem przed Legią niezwykle trudne, wyjazdowe spotkanie ze zdobywcą Pucharu Polski, jak również aktualnym wicemistrzem kraju.
Z jednej strony, do meczu w Toruniu Legia przystąpi nieco pokrzepiona pierwszą wyjazdową wygraną w obecnych rozgrywkach, osiągniętą w Gliwicach. Z drugiej, w między czasie miał miejsce fatalny w naszym wykonaniu mecz Pucharu Polski ze Stelmetem, zakończony porażką w stosunku 63:109. W przeciwieństwie do ostatnich spotkań, nasz zespół zagra w optymalnym składzie - z Chaunceyem Collinsem, który kilka ostatnich gier opuścił z powodu urazu. Po kontuzji nie ma już śladu i dynamiczny amerykański rozgrywający, będzie w piątek uzupełniał Anthony`ego Beane`a.
Polski Cukier jest jedną z dwóch drużyn w EBL, która nie przegrała do tej pory żadnego meczu przed własną publicznością. Wszystkich sześć porażek torunianie doznali w spotkaniach wyjazdowych. W pierwszym meczu obu drużyn na Bemowie, legioniści prezentowali się przyzwoicie - walczyli przez cały mecz, ale ostatecznie przegrali 67:85. Szczególnie trudny do zatrzymania jest rozgrywający Polskiego Cukru, Glenn Cosey, zdobywający średnio 17,3 punktu na mecz. Niezwykle ciekawie zapowiada się więc rywalizacja pomiędzy nim a Beanem, który w dotychczasowych meczach ligowych zanotował średnią 25,3 punktu na mecz.
Oba kluby obserwowały się podczas spotkań w ramach turnieju finałowego Pucharu Polski. Oba zespoły miały także równie długą przerwę w meczach ligowych. Legia w ostatni weekend pauzowała wobec rozgrywanego wcześniej awansem spotkania z Anwilem, zaś torunianie mieli wolne, ze względu na zaplanowany w terminarzu mecz z Czarnymi Słupsk, którzy wycofali się z rozgrywek.
Najtrudniejszym zadaniem legionistów przy okazji piątkowego spotkania będzie zatrzymanie podkoszowych rywali. Niezwykle trudno gra się przeciwko Mbodjowi, a zatrzymać go będzie musiał głównie Hunter Mickelson. Mocną stroną Polskiego Cukru są także jego skrzydłowi, dający drużynie sporą liczbę punktów - Karol Gruszecki (10,6), Krzysztof Sulima (9,3), czy Aaron Cel (12,6). Torunianie przegrali co prawda ostatni mecz ligowy w Zgorzelcu (-10), ale wcześniej zanotowali serię czterech kolejnych wygranych, w tym wysokiej 111:87 z AZS-em Koszalin. Jeśli dodać do tego trzy wygrane w Pucharze Polski, wskazanie wyraźnego faworyta piątkowego meczu nie będzie trudne. Podopieczni Tanego Spaseva zrobią jednak wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony.