Warszawa - Środa, 18 kwietnia 2018, godz. 17:30 Liga polska - 29. kolejka Legia Warszawa 89 24-23, 29-30, 14-17, 22-28 Rosa Radom 98

Wyrównana walka

W meczu 29. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki rozegranym na Bemowie Legia Warszawa przegrała z Rosą Radom 89-98. Wyniki poszczególnych kwart: 24-23, 29-30, 14-17, 22-28. W niedzielę legioniści rozegrają ostatnie spotkanie tego sezonu. Ich przeciwnikiem będzie Turów Zgorzelec.


Zapowiedź

Dobrze zakończyć sezon

Po wygranym meczu z Miastem Szkła Krosno trener Tane Spasev żałował, że sezon ligowy dobiega końca. Legia złapała wiatr w żagle i od kilku tygodni prezentuje naprawdę wysoką formę. W środę po raz ostatni nasz zespół wystąpi przed warszawską publicznością.

Legioniści w ostatnich czterech meczach zanotowali aż trzy wygrane, tym samym potwierdzając wysoką dyspozycję prezentowaną już wcześniej, choćby w wyjazdowym meczu ze Stelmetem. Cieszyć może zwyżkująca forma Jobiego Walla, który od kilku meczów ma pewne miejsce w wyjściowej piątce, z której wygryzł Grzegorza Kukiełkę. Przed tygodniem pokaz nietuzinkowych umiejętności dał Chauncey Collins. Łukasz Wilczek zaś już od dłuższego czasu jest niezastąpiony w obronie przy okazji ustawiania akcji, jak również ostatnich podań. W strefie podkoszowej tymczasem coraz lepiej uzupełniają się Jorge Bilbao, Hunter Mickelson i Adam Linowski.

O ile AZS Koszalin i Miasto Szkła to zespoły z dolnych rejonów tabeli, to w środę Legię czeka zadanie znacznie trudniejsze - mecz o dwa punkty z walczącą o grę w play-off Rosą Radom. Zespół Wojciecha Kamińskiego z pewnością nie zagra na pół gwizdka, bowiem bardzo potrzebuje punktów, by nie wypaść z czołowej ósemki na finiszu sezonu zasadniczego. Po odejściu z zespołu świetnego strzelca, Kevina Puntera, więcej zależy od dyspozycji Ryana Harrowa, A.J. Englisha oraz Patrika Audy. Ten pierwszy był zresztą w niesamowitej formie strzeleckiej w pierwszym meczu obu drużyn, zakończonym wygraną radomian różnicą 22 punktów. Pozyskany w miejsce Puntera amerykański rozgrywający A.J. English daje drużynie średnio 17,9 punktu na mecz i w środę czeka nas ciekawa rywalizacja z Beanem i Collinsem.