Korporacyjny futbol?
Poll
ObserwujÄ
c w ostatnim miesiÄ
cu falujÄ
cÄ
euforiÄ zwiÄ
zanÄ
z planowanÄ
budowÄ
stadionu na Legii i toczÄ
cymi siÄ rozmowami miÄdzy Polmot-em a ITI poczuĹem
niepokĂłj. Prawdziwy chĹĂłd w ĹźoĹÄ
dku wywoĹujÄ
informacje takie jak np.
przeniesienie druĹźyny Ceramiki Opoczno do Ostrowca ĹwiÄtokrzyskiego, a
przecieĹź nie tak dawno identycznie staĹo siÄ z PiotrcoviÄ
, ktĂłra dzisiaj
nazywa siÄ PogoĹ Szczecin i pewnie podÄ
Ĺźa do ekstraklasy. PrzecieĹź
dzisiejsza PogoĹ to nie ta PogoĹ, ktĂłra nie tak dawno zrujnowana kadrowo i
finansowo spadaĹa z ekstraklasy. To Piotrcovia ubrana w koszulki Pogoni
Szczecin i grajÄ
ca na jej stadionie. Dla kibicĂłw Pogoni Szczecin nie stanowi
to w zasadzie şadnej róşnicy, ot tak jakby przyszedŠbogaty sponsor i
wzmocniĹ druĹźynÄ, ale pomyĹlcie o kibicach Piotrcovii. Po klubie, ktĂłremu
kibicowali od dziecka zostaĹo tyle co po fabryce w OĹźarowie, a byĹo ich zbyt
maĹo Ĺźeby chociaĹź gĹoĹniej zaprotestowaÄ.
Reforma rozgrywek dokonuje siÄ samoczynnie bez udziaĹu PZPN tyle, Ĺźe idzie
ona w kierunku sprowadzenia klubĂłw piĹkarskich do hurtowni wody mineralnej,
ktĂłre w zaleĹźnoĹci od koniunktury otwiera siÄ lub likwiduje w danym mieĹcie.
PrzestajÄ
istnieÄ takie problemy jak poziom sportowy czy miejsce w
piĹkarskiej hierarchii. PrzejmujÄ
c inny klub moĹźna z miejsca staÄ siÄ
wĹaĹcicielem klubu z czoĹĂłwki ekstraklasy, a pieniÄ
dze niezbÄdne do takiego
przejÄcia i tak nie stanowiÄ
problemu dla bogatej korporacji, tym bardziej,
Ĺźe wiÄkszoĹÄ klubĂłw ma kĹopoty finansowe, a zdecydowana wiÄkszoĹÄ przynosi
straty.
Korporacje niechÄtnie inwestujÄ
w produkcjÄ i dobra trwaĹe, choÄ kontrolujÄ
wiele przedsiÄbiorstw i to znacznej wielkoĹci, to kierujÄ
siÄ filozofiÄ
polskiego biznesu z poczÄ
tku lat 90-tych. Szybki zysk i juĹź mnie nie ma. W
chwili gdy korporacja posiada kilka przedsiÄbiorstw z jednej branĹźy,
nierzadko likwiduje wĹasnÄ
produkcjÄ, tak aby nie robiÄ sobie konkurencji.
Dla koroporacji sport i klub piĹkarski to biznes jak kaĹźdy inny, ma dobre i
zĹe strony. Jego pozytywnÄ
cechÄ
jest posiadanie grupy silnie przywiÄ
zanych
konsumentĂłw, negatywnÄ
- dĹugi okres i niepewnoĹÄ zyskĂłw. Znacznie lepszÄ
sytuacjÄ mamy wĂłwczas, gdy sam klub piĹkarski staje siÄ korporacjÄ
, ale jest
to zjawisko rzadkie nawet w skali Europy, takich klubĂłw jak Manchester
United jest niewiele. NajczÄĹciej wiÄc kluby piĹkarskie funkcjonujÄ
nawet w
zamoĹźnych krajach z silnymi ligami jako samodzielne podmioty zwiÄ
zane z
pojedyĹczymi wĹaĹcicielami, samorzÄ
dami miejskimi, kibicami, ewentualnie jako
uzupeĹnienie korporacji medialnych, czy reklamowych.
Gdzie jest prawdziwa kasa?
Do zamierzchĹej historii moĹźna zaliczyÄ czasy, kiedy o sukcesie produktu
decydowaĹa jego jakoĹÄ, cena i skutecznoĹÄ i dopiero skuteczna reklama.
Dzisiaj te czynniki ulegĹy odwrĂłceniu, stawiajÄ
c gospodarkÄ rynkowÄ
na
gĹowie. Inwestowania w jakoĹÄ nie naleĹźy myliÄ z obecnÄ
w niektĂłrych
dziedzinach innowacyjnoĹciÄ
. Dotyczy to jednak dziedzin, gdzie rozwĂłj
technologii jest na tyle szybki, by pĂłĹroczne zapóźnienie mogĹo byÄ nie do
odrobienia. Przede wszystkim dotyczy to informatyki, alr wraz z rozwojem
moĹźliwoĹci sprzÄtu i oprogramowania drastycznie spada jakoĹÄ ich wykonania i
niezawodnoĹÄ dziaĹania. WĹaĹnie dlatego na promach kosmicznych uĹźywa siÄ
czÄsto procesorĂłw 286 wykonanych jeszcze w latach 80-tych. W pozostaĹych
dziedzinach liczy siÄ reklamowa propaganda, później cena produktu i na
dalekim koĹcu jakoĹÄ. Czy uwaĹźacie, Ĺźe np. znani producenci odzieĹźy
sportowej zajmujÄ
siÄ jeszcze jej produkcjÄ
? Nic podobnego, inwestujÄ
wyĹÄ
cznie w ochronÄ i promocjÄ zwojego znaku firmowego, pozostawiajÄ
c
produkcjÄ pĂłĹdarmowej sile roboczej z Azji, czy Afryki, adidasy ktĂłre nosisz
zrobiono najpewniej w tej samej fabryce, ktĂłra dostarcza na stadion X-lecia
tzw. "tani chĹam". PĹacenie za "firmÄ" to wĹaĹnie przykĹad sukcesu
propagandy medialnej, prawdziwa kasa siedzi w portfelach spoĹeczeĹstw.
PoniewaĹź kaĹźdy normalny czĹowiek broni siÄ przed ogĹupiajÄ
cymi reklamami,
niezbÄdne jest umieszczanie ich w miejscach, do ktĂłrych zajrzymy z wĹasnej
woli. WĹaĹnie sport jest jednym z takich miejsc. PiĹka noĹźna naleĹźy jednak
do dyscyplin, ktĂłre sÄ
doĹÄ niewdziÄczne w roli noĹnika reklam. Po pierwsze
nie ma sposobu na umieszczenie ich w trakcie meczu, co w przypadku siatkĂłwki
i koszykĂłwki nie stanowi problemu. W piĹce przerwa jest jedna i w dodatku
zbyt dĹuga by w caĹoĹci zapchaÄ jÄ
reklamami (moĹźna w tym czasie iĹÄ po
browarek). Na straĹźy normalnego futbolu stoi FIFA, reprezentujÄ
ca ogĂłĹ
piĹkarskiego Ĺwiata w rĂłwnej proporcji i dziÄki temu skutecznie blokujÄ
ca
"innowacje" prowadzÄ
ce do zamiany piĹki noĹźnej w futbol amerykaĹski. Co
wiÄcej FIFA ma monopol na najwiÄkszÄ
imprezÄ sportowÄ
Ĺwiata, co podnosi jej
pozycjÄ w negocjacjach z nabywcami praw telewizyjnych. SÄ
dzÄ, iĹź to wĹaĹnie,
a nie róşnice w temperamencie i upodobaniach powoduje, Ĺźe piĹka noĹźna nie
przyjÄĹa siÄ w USA. MoĹźe Amerykanie majÄ
wiÄcej temperamentu od nas
EuropejczykĂłw, ale na pewno nie od latynosĂłw. Rola noĹnika reklam, to rola
wspĂłĹczesnego futbolu i tylko dla przypomnienia chcÄ zaznaczyÄ, Ĺźe nie mĂłwiÄ
tutaj o gigantach typu Real Madryt, czy Manchester United, ktĂłre same sÄ
korporacjami majÄ
cymi kibicĂłw (konsumentĂłw) na caĹym Ĺwiecie. Zdecydowana
wiÄkszoĹÄ klubĂłw Ĺźyje z tego co spada "z paĹskiego stoĹu", czyli stacji
telewizyjnych.
Nasze podwĂłrko
Nawet najwiÄksza akcja marketingowa nie powiÄkszy sprzedaĹźy w kraju, gdzie
coraz wiÄcej ludzi nie staÄ na artykuĹy pierwszej potrzeby. DyskutujÄ
c na
forum Legialive przekonywaĹem, Ĺźe opĹata 86 zĹ za abonament Cyfry
zawierajÄ
cy kodowany C+ i pakiet kanaĹĂłw porĂłwnywalny do trochÄ uboĹźszej
osiedlowej kablĂłwki to normalna cena. To prawda, ale nie dla ludzi
zarabiajÄ
cych poniĹźej 1000 zĹ miesiÄcznie i majÄ
cych rodziny. Niestety 15
lat transformacji doprowadziĹo do tego, Ĺźe dochody poniĹźej 1000 zĹ
miesiÄcznie osiÄ
ga okoĹo 80% spoĹeczeĹstwa. Sytuacja na warszawskim rynku
pracy jest niewesoĹa, a pomyĹlcie co siÄ dzieje na prowincji? Kodowana
telewizja staĹa siÄ przywilejem dla nielicznych, a to z kolei wyklucza
skutecznÄ
ofensywÄ reklamowÄ
i przede wszystkim drastycznie ogranicza
potencjalne zyski telewizji.
SÄ
dzÄ wiÄc, Ĺźe Ĺźadna telewizja kablowa nie zarobi na polskiej ekstraklasie
pĹacÄ
c klubom godziwe pieniÄ
dze. Tym bardziej, Ĺźe na skutek zbliĹźajÄ
cych siÄ
wyborĂłw do wĹadz PZPN, reforma ligi, ktĂłra zakĹadaĹa zmniejszenie ekstraklasy
do 12 druĹźyn (dwie rundy normalne i dwie z podziaĹem na grupÄ mistrzowskÄ
i
spadkowÄ
) zostaĹa najpierw odĹoĹźona, a niedawno odrzucona. PrzecieĹź obecny
system 14 druĹźyn nie byĹ modelem docelowym, a jedynie etapem przejĹciowym.
Ĺšle siÄ staĹo i trzeba to wyraĹşnie powiedzieÄ, Ĺźe to nie zbyt maĹa liczba
piĹkarzy, trenerĂłw i klubĂłw jest przyczynÄ
, dla ktĂłrej naleĹźy ekstraklasÄ
zmniejszyÄ, tylko zbyt maĹa liczba kibicĂłw. Tego najwyraĹşniej nie rozumiejÄ
przedstawiciele klubĂłw z tradycjami, ambicjami, ale z III-cio ligowÄ
na
warunki europejskie frekwencjÄ
na meczach. Takie druĹźyny nie interesujÄ
powaĹźnych sponsorĂłw, a jedynie kombinatorĂłw zainteresowanych zaĹatwieniem
taniej dzierĹźawy terenĂłw, czy koncesji na hipermarket.
TakĹźe dlatego stosunek mediĂłw (szczegĂłlnie prywatnych) jest wobec krajowego
futbolu w najlepszym wypadku obojÄtny. KibicĂłw piĹkarskich moĹźna na okrÄ
gĹo
pokazywaÄ jako bandÄ chuliganĂłw, wiÄcej poĹwiÄcajÄ
c relacjom z zadym niĹź
rozgrywanych spotkaĹ, tym bardziej, Ĺźe za filmowanie rozrĂłb nie trzeba
pĹaciÄ. Ale niechby taki Polsat, sprĂłbowaĹ w podobnym Ĺwietle przedstawiÄ
np. kibicĂłw koszykĂłwki, czy skokĂłw narciarskich... oni pĹacÄ
, wiÄc telewizje
mogÄ
milczeÄ. Czy choÄ jedna stacja poinformowaĹa, Ĺźe na PĹ w skokach
narciarskich w Zakopanym drugi rok z rzÄdu byĹa afera z wejĹciĂłwkami?
OczywiĹcie stosunek do piĹki poza granicami kraju jest zupeĹnie inny, co
widaÄ przy relacjach spotkaĹ Ligi MistrzĂłw w Polsacie i TV4 nie odstajÄ
cych
od podobnych relacji w zachodnich telewizjach. Media nie kontrolujÄ
polityki, tylko w niej uczestniczÄ
. SamorzÄ
dy miejskie zgodnie z medialnÄ
liniÄ
inwestujÄ
w tory kajakowe, hale sportowe, wodne parki i inne, ale nie
w stadiony piĹkarskie. Prawie w kaĹźdej dzielnicy Warszawy zbudowano w
ostatnich 10 latach nowoczesne baseny. Gdyby zbudowano o poĹowÄ mniej,
stadion mĂłgĹby staÄ juĹź dawno. PrzecieĹź kluby siatkarskie i koszykarskie z
polskiej ligi, czyli firmy liczÄ
ce siÄ w Europie grajÄ
w halach, ktĂłre
zbudowaĹy im samorzÄ
dy miejskie, a przecieĹź w porĂłwnaniu do klubĂłw
piĹkarskich sÄ
to prawdziwi krezusi.
ITI i Legia
ITI to branĹźa rozrywkowa, telewizja TVN i jej dodatki tematyczne, portal
onet.pl, multikina, dystrybucja filmĂłw video. Przy jej potencjale zakup
Legii bÄdzie zabiegiem niewiele wiekszym niĹź wymiana mebli dyrektorom
korporacji. Jak pisaĹem dĹugi ZUS, czy sĹuĹźby zdrowia sÄ
znacznie lepszÄ
lokatÄ
niĹź piĹkarska ekstraklasa, czy chodzi zatem o tereny i sÄ
siedztwo
konkurencji - Canal + przy ulicy Kawalerii?
PrzecieĹź kupno Legii nie umoĹźliwi automatycznie transmitowania spotkaĹ
ekstraklasy przez TVN, co najwyĹźej nieco pomoĹźe przy ich nabywaniu.
OczywiĹcie pieniÄ
dze naleĹźne dla Legii z tytuĹu transmisji trafiaĹyby
wĂłwczas do tej samej kieszeni niezaleĹźnie od tego ile by ich byĹo. Z
pewnoĹciÄ
ITI mogĹaby zarobiÄ, a raczej sporo zaoszczÄdziÄ na transmisjach
spotkaĹ Legii w pucharze UEFA, to niezĹy interes zwaĹźywszy na nowe zasady
rozgrywek.
Czy przypadkiem caĹy zakup nie skoĹczy siÄ na gigantycznej rozrĂłbie z
PZPN-em przy okazji kolejnego przetargu na sprzedaĹź praw. Czy nowemu
wĹaĹcicielowi nie strzeli np. pomysĹ wojny z PZPN i PALP? Zapowiedzi Lecha
KaczyĹskiego odkĹadam na razie miÄdzy bajki, bo widzÄ jak na codzieĹ
funkcjonuje obecna administracja miasta. Ale liczÄ, Ĺźe do roku 2006 budowa
stadionu przynajmniej rozpocznie siÄ na tyle, by nastÄpca KaczyĹskiego juĹź
siÄ z niej nie wycofaĹ. MuszÄ natomiast pochwaliÄ KaczyĹskiego za decyzjÄ w
sprawie przekazywania terenĂłw dla ITI. To pierwszy sprawdzian, niemal oblany
przez nowego wĹaĹciciela. Teraz trwajÄ
kalkulacje i przeciÄ
ganie sprawy,
dlaczego? Czego jeszcze nie wiedzÄ
? PrzecieĹź KaczyĹski zapowiedziaĹ, Ĺźe
miasto zbuduje obok stadion zabezpieczajÄ
c prawa Legii. Nawet jeĹźeli nie
zbuduje to zostaje ten co jest? Czy obok stadionu ma siÄ pojawiÄ Multikino?
W porzÄ
dku tylko co z tego bÄdzie miaĹa Legia?
A moĹźe by inaczej...
MoĹźe ktoĹ bÄdzie miaĹ okazjÄ zadaÄ to pytanie osobom decydujÄ
cym o losach
Legii? Po co wĹaĹciwie ITI? Jest jasne, Ĺźe Legia ma dĹugi, koĹczÄ
siÄ
kontrakty, pieniÄdzy na wzmocnienia nie ma wiÄc o pieniÄ
dze z europucharĂłw
Ĺatwo nie bÄdzie. Nie sÄ
to jednak kwoty astronomiczne dla budĹźetu miasta.
Dlaczego nie zawiÄ
zaÄ spĂłĹki, w ktĂłrej po 48% bÄdzÄ
miaĹy Polmot i miasto, a
pozostaĹe 4% kibice. Polmot wniesie druĹźynÄ i znak firmowy, miasto spĹaci
dĹugi Legii i wniesie tereny. Dochody z terenĂłw powinny byÄ przeznaczane
wyĹÄ
cznie na dziaĹalnoĹÄ klubu, czego dopilnujÄ
przedstawiciele miasta w
zarzÄ
dzie spĂłĹki. W razie konfliktu na linii Polmot - decydowali by kibice,
ktĂłrzy przecieĹź sÄ
mieszkaĹcami miasta i wyborcami. To gwarantuje, Ĺźe Polmot
nawet odsprzedajÄ
c swoje udziaĹy nie narazi Legii na powtĂłrkÄ wydarzeĹ z
wielu innych miast, szczegĂłlnie jeĹli w umowie znajdzie siÄ zastrzeĹźenie
pierwokupu tych udziaĹĂłw dla miasta i dla kibicĂłw.
Polmot sprawdziĹ siÄ w roli wĹaĹciciela Legii i mimo kĹopotĂłw finansowych
uchroniĹ klub przed powaĹźniejszym nieszczÄĹciem, ba udaĹo siÄ nawet zdobyÄ
mistrzostwo. Teraz idziemy w nieznane.
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!