Legia - Bakken Bears - fot. Maciek Gronau
Legia Warszawa 88-79 Bakken Bears
Woytek, źródło: Legionisci.com
W meczu ENBL Legia Warszawa wygrała z Bakken Bears 88-79. Było to czwarte zwycięstwo "Zielonych Kanonierów" w piątym meczu grupowym ENBL i jednocześnie wygrana nad niepokonaną do tej pory drużyną z Aarhus (mistrz Danii i zwycięzca ostatniej edycji ENBL). MVP meczu wybrany został Maksymilian Wilczek, z kolei najbardziej wartościowym graczem drużyny gości - Terrence Hargrove Jr, zdobywca 30 punktów (5/11 za 3 pkt.).
{GALERIA=6179}
{GALERIA=6180}
{VIDEOAD}
Początek pierwszej kwarty to dynamiczna i wyrównana gra, chwilami niewolna od fauli. Tych po dwóch minutach więcej na koncie mieli gospodarze, którzy w początkowych fragmentach spotkania zanotowali aż trzy przewinienia. Bakken Bears prowadzili 7:3. Niedługo później Legioniści znacząco zbliżyli się do rywali, gdy efektowną trójką popisał się Michał Kolenda, a strata Zielonych Kanonierów wynosiła tylko jeden punkt. Potem na tablicy widniał wynik 11:11, lecz w tym momencie, w połowie kwarty, rzut za trzy zaliczył Terrence Hargrove i ekipa z Danii znów wyszła na prowadzenie. Potem Michał Kolenda najpierw popisał się znakomitym zwodem pod koszem, trafiając mimo faulu, a po chwili po celnym wolnym doprowadził do remisu. Trzy minuty przed końcem Legia po raz pierwszy w tym meczu wyszła na prowadzenie 16:14, ale tylko na moment, bo goście błyskawicznie wyrównali. W końcówce kwarty Andrzej Pluta rzucił efektownie z dystansu za trzy. Pół minuty przed końcową syreną Legia prowadziła 25:20, najwyżej w meczu. Ostatecznie legioniści wygrali tę odsłonę 26:22.
W pierwszych chwilach kolejnej kwarty gospodarze powiększyli swoją przewagę. Po dwóch minutach Legia wygrywała 32:24. W tym momencie meczu co prawda najwięcej punktów miał na koncie Hargrove, ale wśród Legionistów regularnie punktowali Pluta, Kolenda, Evans i Silins. Przy stanie 34:26 trener Duńczyków, Anders Sommer, poprosił o czas dla swoich koszykarzy. Po przerwie Legia znacząco powiększyła przewagę, zdobywając pięć kolejnych punktów, w tym trzy po trójce Kolendy. W kolejnych fragmentach kwarty gospodarze utrzymywali przewagę i kontrolowali przebieg gry. Przy dziesięciopunktowym prowadzeniu drużyny Ivicy Skelina trener gości na trzy minuty przed końcem znów poprosił o czas. W ostatnich minutach kwarty Legia wciąż dominowała. Po trójce Grudzińskiego przewaga wzrosła do 15 punktów. Ostatecznie Legioniści do przerwy prowadzili w meczu 55:44.
fot. Maciek Gronau
W trzeciej kwarcie początkowo obydwie drużyny nie notowały wysokiej skuteczności. Brakowało celnych rzutów, a gra w obronie była zacięta. Po trzech minutach Legia prowadziła w kwarcie 4:3. Później Bakken Bears przejęli inicjatywę i dzięki kilku skutecznym akcjom zmniejszyli stratę do gospodarzy do zaledwie sześciu punktów. Swój udział mieli w tym dobrze punktujący i asystujący EJ Dambreville rodem z Dominikany, a także Hargrove, który miał na koncie aż 21 punktów. Trzy minuty przed końcową syreną ten zawodnik zaprezentował efektowny wsad tyłem do kosza, a jego drużyna traciła już tylko cztery punkty do Zielonych Kanonierów. Jednak w tym momencie Niedźwiedzie wykorzystały limit przewinień przy zaledwie jednym po stronie Legii. Około minutę przed końcem drużyna z Danii długo oblegała kosz Legii, jednak bezskutecznie, ostatecznie po kontrze punkty zdobył Evans. Chwilę później po celnej trójce Bears Legia prowadziła tylko dwoma punktami. Ostatecznie przed ostatnią odsłoną na tablicy widniał wynik 71:67 dla gospodarzy.
W pierwszych fragmentach czwartej kwarty Legia powiększyła przewagę. Przyczynił się do tego między innymi McGusty. To właśnie on po roztropnym zachowaniu pod koszem rywali był faulowany, a następnie wykorzystał dwa rzuty wolne i dał swojej drużynie dziesięciopunktowe prowadzenie. W połowie kwarty to goście byli na fali, a pięć kolejnych punktów, po rzutach za dwa i za trzy, zdobył legitymujący się islandzkim paszportem Urald King. Ivica Skelin poprosił o czas. Po przerwie gra pełna była niecelnych rzutów, przepychanek pod oboma koszami i fauli. Punktowy impas przełamał McGusty, który po efektownej kontrze i zwodach zdobył dwa punkty, a Legia prowadziła 84:77. Trener gości wziął czas. W końcowych momentach meczu Legia przypieczętowała zwycięstwo. Punkty zdobył Silins, a także Andrzej Pluta, który zmianą tempa pod koszem oszukał rywala i trafił za dwa. W ostatnich chwilach trafił jeszcze Hargrove, który łącznie zdobył w meczu 30 oczek. Jednak na niewiele się to zdało. Legia wygrała to spotkanie 88:79 i umocniła swoją pozycję w tabeli.
MVP meczu po stronie Legii wybrany został Maksymilian Wilczek - zagrał 21:37 min., zdobył 9 punktów (4/6 z gry), zaliczył 1 asystę i 2 przechwyty. We wcześniejszych meczach Legii w ENBL, MVP wybierani byli: Ojars Silins (przeciwko Fyllingen Lions - 21 pkt., 4 zb. i 2 as.), Jawun Evans (przeciwko Dinamo Bukareszt - 10 pkt., 10 as. i 5 zb.), Kameron McGusty (przeciwko Interowi Bratysława - 23 pkt., 3 zb. i 2 przechwyty) i Andrzej Pluta (przeciwko Bristol Flyers - 16 pkt., 4 zb. i 6 as.).
Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 10 listopada o godz. 17:30, a ich przeciwnikiem będzie Spójnia Stargard.
ENBL: Legia Warszawa 88-79 Bakken Bears
Kwarty: 26-22, 29-22, 16-23, 17-12
Legia Warszawa
nr | zawodnik | minuty | punkty | rzuty z akcji | za 2 punkty | za 3 punkty | za 1 punkt | zbiórki | asysty | faule |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
0 | K. Mcgusty | 20:35 | 15 | 4/7 (57%) | 3/5 (60%) | 1/2 (50%) | 6/6 (100%) | 0 | 0 | 3 |
1 | J. Evans | 25:51 | 11 | 4/7 (57%) | 3/6 (50%) | 1/1 (100%) | 2/2 (100%) | 5 | 8 | 2 |
3 | A. Pluta | 25:02 | 9 | 3/7 (42%) | 2/3 (66%) | 1/4 (25%) | 2/3 (66%) | 2 | 3 | 1 |
4 | M. Wielunski | 3:01 | 1 | 1/3 (33%) | 0 | 2 | 1 | |||
10 | M. Vucic | 21:40 | 8 | 4/7 (57%) | 4/7 (57%) | 0/2 (0%) | 7 | 4 | 2 | |
12 | S. Jones | 18:20 | 6 | 3/8 (37%) | 3/8 (37%) | 5 | 3 | 3 | ||
15 | O. Silins | 26:14 | 12 | 5/11 (45%) | 3/7 (42%) | 2/4 (50%) | 3 | 0 | 1 | |
21 | J. Dabrowski | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
23 | M. Kolenda | 23:59 | 9 | 3/5 (60%) | 1/3 (33%) | 2/2 (100%) | 1/1 (100%) | 2 | 2 | 1 |
25 | D. Grudzinski | 13:41 | 8 | 3/4 (75%) | 1/2 (50%) | 2/2 (100%) | 3 | 1 | 1 | |
32 | M. Wilczek | 21:37 | 9 | 4/6 (66%) | 3/3 (100%) | 1/3 (33%) | 0 | 1 | 3 | |
Suma | 88 | 33/62 (53%) | 23/44 (52%) | 10/18 (55%) | 12/17 (70%) | 31 | 24 | 18 |
Trener: Ivica Skelin
Bakken Bears
nr | zawodnik | minuty | punkty | rzuty z akcji | za 2 punkty | za 3 punkty | za 1 punkt | zbiórki | asysty | faule |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
4 | E. Dambreville | 25:23 | 15 | 4/8 (50%) | 0/1 (0%) | 4/7 (57%) | 3/4 (75%) | 1 | 3 | 3 |
5 | F. Ates | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
7 | S. Schwartz | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
8 | D. Jukic | 26:37 | 6 | 2/9 (22%) | 2/7 (28%) | 0/2 (0%) | 2/2 (100%) | 4 | 7 | 1 |
9 | M. Vinther | 2:08 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
12 | S. Bowlin | 33:34 | 0 | 0/8 (0%) | 0/2 (0%) | 0/6 (0%) | 4 | 9 | 4 | |
13 | S. Berg | 27:03 | 8 | 2/5 (40%) | 1/3 (33%) | 1/2 (50%) | 3/4 (75%) | 6 | 2 | 3 |
20 | U. King | 33:16 | 14 | 6/12 (50%) | 4/7 (57%) | 2/5 (40%) | 11 | 0 | 2 | |
22 | T. Hargrove Jr | 36:30 | 30 | 11/20 (55%) | 6/9 (66%) | 5/11 (45%) | 3/3 (100%) | 1 | 1 | 1 |
32 | J. Polakovich | 15:30 | 6 | 2/2 (100%) | 2/2 (100%) | 2/2 (100%) | 6 | 1 | 3 | |
Suma | 79 | 27/64 (42%) | 15/31 (48%) | 12/33 (36%) | 13/15 (86%) | 36 | 23 | 17 |
Trener: Anders Sommer
Sędziowie: Michał Chrakowiecki, Skirmantas Letukas, Michał Sosin
Widzów: 850
Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz
{GALERIA=6179}
{GALERIA=6180}
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
Komentarze: (9)
No i spoko. Wilczek i Gudziński pograli, mecz wygrany i jedziemy dalej!!
mam pytanie bez żadnej spiny i szydery w hierarchii puchar to jaką on ma rangę wiem że najlepsza jest euroliga ale co dalej. W tamtym roku była liga mistrzów to ten puchar lepiej czy gorzej
@sosnowiak: Liga regionalna turniej 5tej kategorii...
1. Euroliga
2. EuroCup
3. BCL (liga mistrzów)
4. Fiba europe cup
Dalej ligi regionalne dla drużyn co się nie załapały l. Chyba wtedy jest z tych lig regionalnych największą to ENBL. Ale zwycięstwo w niej nie daje profitu awansu nawet do Fiba Europe CUP. Więc to jest taki turniej o poziomie niższym niż PLK. Z 5 drużyn na 16 w miarę sensownych, reszta sparingi. Fajny turniej by ogrywać młodych jak Wilczek, który wczoraj zagrał rewelacyjnie
pokonanie zwyciezcow minionej edycji, brawo druzyna. W lidze pewnie bedzie gorzej hehehe
@P10:
a ta liga co kiedyś grały ekipy z Europy Wschodniej (Zastal był przedstawicielem Polski) to jeszcze istnieje?
@Diner: Tak VTB istnieje tylko jest tak jakby ligą rosyjska z zespołem z Kazachstanu. Nie gra w niej ani jeden zespół z Europy już teraz. Ale poziom miała wyższy niż FIBA Europe Cup
Maks Wilczek zagrał rewelacyjnie. Świetnie czytał grę na boisku. Oby się chłopak rozwinął technicznie, bo potencjał sportowy jest ...
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
lub wykorzystaj
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!