
Andrzej Pluta - fot. Maciek Gronau
Legia Warszawa 80-79 Stal Ostrów Wielkopolski
Woytek, źródło: Legionisci.com
W meczu 22. kolejki PLK koszykarze Legii Warszawa wygrali ze Stalą Ostrów Wielkopolski 80-79. Zwycięstwo legionistom zapewnił Andrzej Pluta, który w ostatniej sekundzie celnie rzucił za trzy punkty! Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 29 marca z Anwilem Włocławek.
{GALERIA=6289}
{VIDEOAD}
Spotkanie rozpoczęło się bardzo nerwowo dla gospodarzy. Przez pierwsze dwie minuty kibice w hali przy Łazienkowskiej nie zobaczyli żadnych punktów, aż w końcu wynik otworzył Jalen Riley, trafiając za dwa po indywidualnej akcji. Zespół z Ostrowa poszedł za ciosem, a Legia przez kolejne minuty nie potrafiła znaleźć drogi do kosza. Po akcji 2+1 w wykonaniu Damiana Kuliga goście prowadzili już 9:0, co skłoniło trenera Legii, Heiko Rannulę, do wzięcia czasu.
Przerwa nie przyniosła natychmiastowego przełamania – gra Legii w ataku wciąż się nie układała. Dopiero po sześciu minutach pierwsze punkty dla legionistów zdobył Aleksa Radanov, trafiając za trzy i przełamując niemoc rzutową stołecznego zespołu (3:12). W kolejnych minutach mecz nadal toczył się w wolnym tempie, a obie drużyny miały problemy ze skutecznością. Paxson Wojcik trafił dla gości, powiększając ich prowadzenie, ale końcówka kwarty należała do Legii. Ojārs Siliņš zdobył punkty, które zmniejszyły stratę gospodarzy do sześciu oczek. Po pierwszej kwarcie Legia Warszawa przegrywała ze Stalą Ostrów Wielkopolski 8:14.
Drugą kwartę znowu lepiej rozpoczęli goście z Ostrowa. Celnym rzutem za trzy powiększyli swoją przewagę do dziewięciu punktów, utrzymując kontrolę nad tempem spotkania. Wtedy jednak do głosu zaczęli dochodzić Legioniści, a szczególnie Kameron McGusty. Amerykanin szybko wziął ciężar gry na swoje barki i zdobył aż 8 punktów w pierwszych minutach drugiej odsłony. Po jego skutecznych akcjach i celnej indywidualnej akcji E.J. Onu, Legia odrobiła straty, doprowadzając do wyniku 25:26.
Chwilę później McGusty ponownie trafił, wyprowadzając warszawski zespół na pierwsze prowadzenie w meczu – 27:26. Stal odpowiedziała serią punktów Jalena Rileya, który skutecznymi rzutami przywrócił pięciopunktową przewagę gości (29:34). Legia jednak nie zamierzała odpuszczać – Keifer Sykes i ponownie McGusty zdobywali kolejne punkty. Ostatnie słowo w tej połowie należało do McGusty'ego, który celnym rzutem za dwa ustalił wynik po dwóch kwartach na 37:34 dla Stali Ostrów.
fot. Maciek Gronau
Druga połowa zaczęła się od skutecznego wejścia pod kosz Mate Vucicia, ale „trójką” odpowiedział Damian Kulig. Później jednak środkowy Stali dwukrotnie przestrzelił, a Legia próbowała jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Udało się to po świetnej akcji McGusty’ego. Stal odpowiedziała akcją z faulem na Kuligu, przy której swoje trzecie przewinienie popełnił Kiefer Sykes.
Spotkanie było bardzo wyrównane, z minimalną przewagą gości. Na niecałe 3 minuty przed końcem kwarty legioniści po raz drugi w spotkaniu wyszli na prowadzenie, ale szybko „trójką” odpowiedział Siim-Sander Vene. Przed decydującą częścią gry Zieloni Kanonierzy mieli do odrobienia dwa punkty, dzięki rzutowi zza łuku Sykesa tuż przed końcową syreną. Problemem rozgrywającego z USA były jednak cztery faule, z którymi rozpoczynał czwartą kwartę.
Ta rozpoczęła się od dwóch udanych wejść pod kosz Vucicia i akcji 2+1 McGusty’ego. Dzięki temu Legia osiągnęła trzypunktową przewagę. Chwilę później prowadzenie podwyższył Kolenda. Stal nie zamierzał się jednak poddawać. Na nieco ponad 5 minut przed końcem gospodarze prowadzili 66:64.
Niewielka różnica na korzyść Zielonych Kanonierów utrzymywała się, a dzięki świetnej dwójkowej akcji Vucicia i Kolendy 120 sekund przed końcową syreną przewaga gospodarzy wzrosła do 4 pkt. Następnie gracze Stali popełnili błąd połowy, a Vucic wykorzysta okazję. Trener gości Andrzej Urban poprosił o czas przy wyniku 74:68 dla Legii. Po nim Riley dwukrotnie trafił za trzy, a na minutę przed końcem mieliśmy remis.
W decydującym momencie Riley zaliczył przechwyt, po którym trafił Wojcik. Celną trójką odpowiedział Kolenda, a Legia prowadziła 77:76 na 11,8 sekund przed końcem przy posiadaniu Stali. Riley trafił z półdystansu przy faulu McGusty’ego, a następnie wykorzystał rzuty osobisty.
Gdy wydawało się, że jest już po meczu piłka trafiła do Andrzeja Pluty, który równo z syreną trafił za 3 punkty, dając gospodarzom wygraną! Była to pierwsza celna „trójka” reprezentanta Polski w tym spotkaniu!
PLK: Legia Warszawa 80-79 Stal Ostrów Wielkopolski
Kwarty: 8-14, 26-23, 20-19, 26-23
Legia Warszawa
nr | zawodnik | minuty | punkty | rzuty z akcji | za 2 punkty | za 3 punkty | za 1 punkt | zbiórki | asysty | faule |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
0 | K. Mcgusty | 25:17 | 19 | 8/13 (61%) | 7/11 (63%) | 1/2 (50%) | 2/2 (100%) | 2 | 3 | 1 |
3 | A. Pluta | 25:09 | 3 | 1/5 (20%) | 0/1 (0%) | 1/4 (25%) | 1 | 9 | 0 | |
10 | M. Vucić | 24:16 | 8 | 4/5 (80%) | 4/5 (80%) | 9 | 2 | 0 | ||
12 | A. Radanov | 16:50 | 10 | 4/7 (57%) | 2/2 (100%) | 2/5 (40%) | 0/1 (0%) | 1 | 1 | 2 |
15 | O. Siliņš | 29:49 | 5 | 2/6 (33%) | 1/2 (50%) | 1/4 (25%) | 4 | 3 | 1 | |
23 | M. Kolenda | 25:07 | 13 | 4/12 (33%) | 1/4 (25%) | 3/8 (37%) | 2/2 (100%) | 7 | 2 | 4 |
25 | D. Grudziński | 6:51 | 2 | 1/1 (100%) | 1/1 (100%) | 2 | 0 | 0 | ||
28 | K. Sykes | 27:36 | 9 | 2/7 (28%) | 0/1 (0%) | 2/6 (33%) | 3/4 (75%) | 2 | 7 | 5 |
32 | M. Wilczek | 3:21 | 0 | 0 | 0 | 1 | ||||
35 | E. Onu | 15:44 | 11 | 5/6 (83%) | 4/4 (100%) | 1/2 (50%) | 2 | 0 | 3 | |
Suma | 80 | 31/62 (50%) | 20/31 (64%) | 11/31 (35%) | 7/9 (77%) | 34 | 27 | 17 |
Trener: Heiko Rannula
Stal Ostrów Wielkopolski
nr | zawodnik | minuty | punkty | rzuty z akcji | za 2 punkty | za 3 punkty | za 1 punkt | zbiórki | asysty | faule |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | J. Riley | 28:55 | 19 | 7/13 (53%) | 3/6 (50%) | 4/7 (57%) | 1/1 (100%) | 4 | 4 | 4 |
2 | A. Smektała | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
3 | A. Juškevičius | 17:05 | 7 | 3/7 (42%) | 2/4 (50%) | 1/3 (33%) | 2 | 2 | 3 | |
8 | P. Wojcik | 36:22 | 12 | 6/11 (54%) | 6/9 (66%) | 0/2 (0%) | 1 | 8 | 2 | |
9 | S. Vene | 34:25 | 16 | 6/12 (50%) | 2/4 (50%) | 4/8 (50%) | 5 | 2 | 1 | |
11 | T. Lambrecht | 26:52 | 4 | 2/9 (22%) | 2/7 (28%) | 0/2 (0%) | 9 | 1 | 0 | |
12 | A. Waniak | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
14 | M. Egner | 24:13 | 2 | 1/2 (50%) | 1/1 (100%) | 0/1 (0%) | 5 | 0 | 1 | |
15 | T. Pływaczyk | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
23 | J. Rutecki | 2:49 | 0 | 0 | 1 | 1 | ||||
77 | D. Kulig | 29:19 | 19 | 7/13 (53%) | 5/6 (83%) | 2/7 (28%) | 3/6 (50%) | 6 | 1 | 1 |
Suma | 79 | 32/67 (47%) | 21/37 (56%) | 11/30 (36%) | 4/7 (57%) | 33 | 19 | 13 |
Trener: Andrzej Urban
Komisarz: Jarosław Czeropski
Sędziowie: Piotr Pastusiak, Tomasz Szczurewski, Jakub Pietrzak
Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz
{YOUTUBE=aEFGJS_wbqY}
{GALERIA=6289}
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
Komentarze: (9)
jak w sobotę we Włocławku nie będzie dnia konia u nas to Anwil nas zleję sromotnie , gra jest przetragiczna z tak osłabioną Stalą męki do ostatniej sekundy
Po zdjęciach widać że jest jeszcze trochę miejsca. Ceny biletów niestety ciut za wysokie. Przynajmniej ja odpuszczam ze względu na cenę (sam nie idę, potrzebuję 2 bilety). To koszt 80-100 PLN + opłata serwisowa. Wg mnie sporo.
I dobrze, że nikt nie komentuje. Nie ma co. Bierzmy te 2 punkty i dajmy jeszcze trenerowi popracowac nad swoja koncepcją. natomiast czasu ma coraz mniej.....
@R.: Polecam Dziki w takim razie. Jest taniej i bardziej kameralnie. Jak miejsce na bilecie nie pasuje można oglądać na stojąco.
Oby do play-off gra się poprawiła. Póki co jest nienajgorzej. Ważne żeby skończyć na co najmniej 6 miejscu rundę zasadniczą.
Kolejne szczęśliwe zwycięstwo w marcu po meczu z Dzikami. Dobrze, że są 2 pkt bo o meczu nikt nie będzie za miesiąc pamiętał.
Wyglądamy na ten moment jak drużyna pod maks fazę play-in. Może jakoś na 6-tym miejscu jeśli Wałbrzych siądzie. Terminarz w kwietniu jest ciężki. Liczę jednak, że ktoś wzmocni jeszcze rotację krajową.
Niezależnie od wyniku dobrze, że trener ma kontrakt na przyszły sezon. Rannula to kumaty gość. Trzeba dać mu szansę zbudować skład od zera
Jak nie porażka to wygrana na wielkim farcie...
Kogo oni kupili i co oni trenują ???
@p10: Na pewno pomoże pozyskać kilku zawodników, których zna i jest szansa, że stworzy zespół.
Warsztat jak widać ma spory. Tylko potrzeba odpowiednich ludzi.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
lub wykorzystaj
treść:



NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!