Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 4 listopada 2009 r. godz. 10:05

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Brożek: Spotkanie o dużą stawkę

Bodziach, źródło: Polska the Times

Napastnik Wisły, Paweł Brożek nie ukrywa, że piątkowy mecz z Legią ma dla piłkarzy spore znaczenie. "Legia to w końcu od lat nasz największy konkurent w walce o mistrzostwo Polski" - mówi Brożek. Jan Mucha powiedział o Brożku, że jest piłkarzem kompletnym. Napastnik Wisły odpowiada komplementem bramkarzowi Legii. "Bardzo miło mi słyszeć takie słowa z ust najlepszego bramkarza ekstraklasy.
Faktem jest, że z Jankiem toczyliśmy już wiele pojedynków. Raz on był górą, raz ja. Tak jak choćby w pamiętnym meczu sprzed roku w Warszawie, gdy strzeliłem mu bramkę, a jednak później w kapitalny sposób obronił kilka moich strzałów i praktycznie zapewnił zwycięstwo Legii" - mówi w rozmowie z Polską.

Legia nie wygrała wyjazdowego meczu z Wisłą w lidze od 1997 roku. Teraz jednak nie ma co patrzeć na statystyki. "Wszystkie te mecze rozgrywane były w Krakowie, a teraz zagramy w Sosnowcu. Nie ma zatem co patrzeć na statystyki, tylko trzeba wyjść z mocnym postanowieniem wygranej" - mówi Brożek.

Wiślacy zdają sobie sprawę z tego, że wygrana nad Legią pozwoli osiągnąć im znaczną przewagę nad klubem ze stolicy. "Do mistrzostwa droga jeszcze daleka, ale faktycznie, jeśli pokonamy Legię, to dziesięć punktów przewagi będzie ogromnym kapitałem. Tak dużym, że szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli roztrwonić taką przewagę. Jest jednak i druga strona medalu. Jeśli wygra Legia, to nasza przewaga stopnieje do czterech punktów. Już z tych wyliczeń widać zatem, o jak dużą stawkę będzie toczyło się to spotkanie" - mówi zawodnik.

W zespole Wisły zabraknie Arkadiusza Głowackiego i Radosława Sobolewskiego. Zdaniem Brożka odpowiedzialność za grę będą musieli wziąć inni. "Cóż, skoro ich nie ma, ciężar odpowiedzialności za grę i wynik muszą na swoje barki wziąć inni. Ja od tej odpowiedzialności na pewno się nie uchylę" - kończy rozmowę z Polską.


przeczytaj więcej o:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!