Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Sobota, 28 listopada 2009 r. godz. 18:54

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Urban: Nie jestem zadowolony

Mishka

Jan Urban (trener Legii): Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie, bo passa GKS-u to nie przypadek. Można było zauważyć na początku, że oddajemy inicjatywę gospodarzom, żeby grała atakiem pozycyjnym. Obawialiśmy się szybkości Nowaka, więc nie chcieliśmy grać obroną wysuniętą od naszej bramki, bo mogli by wykorzystać szybkość Nowaka, Małkowskiego czy Wróbla. Stąd takie ustawienie. Nie chcieliśmy grać pressingiem ze względu na mecz z dogrywką z Cracovią w Pucharze Polski.
Więcej sytuacji miała drużyna Bełchatowa. My próbowaliśmy kontratakować. Było wiele możliwości ich wykończenia, ale brakowało, wykończenia. Było to takie spotkanie, że jeśli jedna drużyna strzeliłaby bramkę, dowiozłaby wynik do końca. Trudno było spodziewać się wielu sytuacji bramkowych czy goli, bo drużyna przeciwnika od siedmiu spotkań nie straciła bramki a my jesteśmy drużyną, która traci najmniej bramek w lidze.

Nie jestem zadowolony z gry swojego zespołu, ale trudno wymagać żebyśmy grali ładną piłkę, bo co mecz muszę przemeblowywać skład. Jeśli spojrzymy na dzisiejszy skład, to trudno wymagać, żeby było efektownie i efektywnie. Mamy problemy z kontuzjami, wszedł Pance Kumbev, który zagrał pierwszy mecz w tej rundzie. Grzelak i Iwański nie trenowali i weszli po kontuzjach. Nie można pewnych rzeczy przeskoczyć i udawać, że gramy ładnie, widowiskowo. Ale nawet w tej sytuacji trzeba zdobywać jak najwięcej punktów. Z tym potencjałem bardzo trudno będzie nam walczyć o mistrzostwo polski. Jeśli jednak nie będzie kontuzji, to jest szansa. Obecnie jest zbyt wiele kontuzji i wymuszonych zmian. Nie powiedziałbym, że ten mecz wygrał sędzia.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!