Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Kto zastąpi Jana Muchę, gdy ten spakuje torby i opuści Łazienkowską? - fot. turi
Kto zastąpi Jana Muchę, gdy ten spakuje torby i opuści Łazienkowską? - fot. turi
Wtorek, 1 grudnia 2009 r. godz. 11:03

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kto po Musze?

Tomek Janus

Sobotni mecz z GKS-em Bełchatów był popisem w wykonaniu Jana Muchy. Po tym spotkaniu można być pewnym dwóch rzeczy. Po pierwsze Słowak jest specem w swoim fachu. Po drugie jest już za dobry, żeby grać w Legii. Kto zajmie miejsce po "Muszkinie"? Na razie kandydatów jest dwóch – Kostiantyn Machnowskij i wypożyczony do Polonii Bytom Wojciech Skaba. Tylko na którego z nich powinien postawić Krzysztof Dowhań?

Machnowskij to 20-latek, który na testach w Warszawie pojawił się na początku października 2007 r. Legionistą został jednak dopiero w lipcu rok później. W składzie "wojskowych" byli już wówczas Mucha i Skaba. Kostia został więc trzecim bramkarzem stołecznej drużyny. Od tamtej pory, pozyskany ze szkółki Dynama Kijów bramkarz, wystąpił tylko w trzech meczach dorosłej Legii. Rywale umieszczali piłkę w jego bramce trzy razy. Kostia ma za sobą dwa mecze w ekstraklasie. W najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił jednak w barwach ŁKS-u Łódź. W jednym ze spotkań nie dotrwał do końcowego gwizdka, gdyż został ukarany czerwoną kartką.

Po wypożyczeniu do Bytomia Wojciecha Skaby szanse Machnowskiego na grę w barwach Legii przynajmniej teoretycznie wzrosły. Praktyka okazuje się jednak mało przyjemna dla Ukraińca. Choć jest drugim golkiperem "wojskowych", w obecnym sezonie nie wystąpił w ani jednym meczu dorosłej Legii. W rozgrywkach Młodej Ekstraklasy też gra tylko czasami. Nawet w meczach Pucharu Polski między słupkami stawał Jan Mucha. Jest to o tyle zaskakujące, że w poprzednich sezonach pucharowa rywalizacja była szansą na pokazanie się dla zastępców "Muszkina". Pomijanie "Kostii" w rozgrywkach pucharowych może być sygnałem, że przy Łazienkowskiej nie wiążą z nim dużych nadziei. Przynajmniej w najbliższym czasie.

W dużo lepszej sytuacji jest Wojciech Skaba. Latem 25-letni bramkarz został wypożyczony do Polonii Bytom i na pewno nie żałuje swojej decyzji. Na Górnym Śląsku Skaba ma pewnie miejsce w pierwszym składzie, a za swoją grę zbiera bardzo dobre recenzje. W 14 meczach ligowych 11 razy wyciągał piłkę z siatki i często pomagał Polonii w osiąganiu dobrych wyników. Swojego bramkarza obawiała się nawet Legia i nie zgodziła się by zagrał przeciwko niej. Dobrą postawę legionisty szybko zauważono w Bytomiu i Polonia chętnie widziałaby go u siebie na stałe.

Legia może jednak ściągnąć Skabę do Warszawy już zimą. Wszystko zależy od tego czy z Łazienkowską pożegna się Mucha. Postawienie na pochodzącego z Rybnika golkipera wydaje się wówczas najlepszym rozwiązaniem. Machnowskij ma cały czas za mało doświadczenia, a występy tylko w Młodej Legii nie przemawiają na jego korzyść. Chyba, że wybrane zostanie trzecie rozwiązanie, czyli zakup nowego bramkarza. Może to rodak Muchy Filip Mentel będzie niedługo nosił bluzę z numerem 1.?



Wojciech Skaba... - fot. Woytek

...czy Kostiantyn Machnowskij? - fot. LegiaLive!



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!