Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Poniedziałek, 16 sierpnia 2010 r. godz. 21:11

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Ulatowski: Można przegrać, ale nie w takich okolicznościach!

Fumen

Rafał Ulatowski (Cracovia): Ja wiem, że mogliśmy wygrać ten mecz. Sześć sekund! Sześć sekund, może dłużej przetrzymał Marcin Cabaj piłkę w rękach. Takich sytuacji było więcej przez całą drugą połowę, a arbiter ani razu nie gwizdnął! Nic! Dopiero w 93. minucie, gdy mieliśmy piłkę, Legia cofnęła się na swoją połowę i co? Rzut wolny! A wiadomo, że jak trwoga, to do Macieja Iwańskiego! Czy mam interweniować w tej sprawie? U kogo?! U kogo? Starałem się o przełożenie meczu i nic nie wskórałem.
To, że przegraliśmy, to jest nasza wina, owszem. Aczkolwiek nie w takich okolicznościach, gdzie krew się lała. Zmieniłem trzech zawodników, bo były kontuzje. Jeden ma rozcięty łuk brwiowy. Mogliśmy wygrać ten mecz, bo mieliśmy swoje akcje i mam pretensje, że przegraliśmy to spotkanie, ale nie mogę sobie wybaczyć w jakich okolicznościach straciliśmy te punkty. Futbol to jest gra, w której każdy z siebie daje to, co najlepsze. Mamy dobry zespół i poradzimy sobie w lidze! Pojedziemy na Lecha i będziemy walczyć!



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!