Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Maciej Skorża - fot. Woytek
Maciej Skorża - fot. Woytek
Czwartek, 16 września 2010 r. godz. 15:14

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Skorża: Legii nie powinno się jeszcze skreślać

Mishka

"Zarówno Legia, jak i Zagłębie Lubin jest w podobnej sytuacji. Obydwa zespoły mają coś do udowodnienia, przede wszystkim sobie. Liczę na zupełnie inne podejście do tego meczu niż ostatnio. Inaki Astiz normalnie trenuje, Tomasz Kiełbowicz i Michał Żyro również. Maciej Rybus nie trenował dwa dni ale wszystko już w porządku. Poza Chinyamą i Szałachowskim nic poważnego się nie dzieje" - mówi Maciej Skorża.

"Byłem w poniedziałek na meczu Młodej Ekstraklasy i ta pasja, którą widziałem w młodych zawodnikach Legii i Ruchu, to coś, co jest nam bardzo potrzebne. Podjąłem decyzję o dokooptowaniu trzech zawodników do pierwszego zespołu: Efira, Wolskiego i Łukasika. Nie ukrywam, że bardzo liczę na tych zawodników. To młodzi utalentowani piłkarze, dam im szansę, pomogę im wejść do zespołu, ale wszystko zależy od nich, jak będą potrafili się sprzedać. Po pierwszych treningach wygląda to bardzo obiecująco. Czy na nich postawię w Lubinie? Nie wiem. Teraz wszyscy będą przyglądali się grze Legii, jak to wszystko będzie wyglądało. Nie chciałbym tych młodych zawodników spalić, bo oni mogą sobie nie poradzić z taką presją" - mówi trener Legii.

"Prawdziwy obraz drużyny wyłania się kiedy przychodzą mecze z dużą presją. Widać kto pomoże nam wyjść z dołka, a kto w niego nas wciągnie jeszcze bardziej. Wierzę w to, że ta drużyna nawiąże walkę o mistrzostwo, że złapie właściwy rytm i nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Nie powinno się jeszcze Legii skreślać" - zapowiada szkoleniowiec.

"Patrząc na nasza grę, można powiedzieć, że problem jest nie tylko w sferze emocjonalnej, ale w sferze organizacji, kreowania gry. Wszystko dlatego, że brakuje nam woli walki o zwycięstwo do końca. Jeśli zawodnik nie jest zmotywowany, to najlepsze pomysły na grę nie pomogą, bo nie ma podstaw żeby to wszystko się trzymało. Pracujemy nad tym, żeby poprawić grę, jeśli chodzi o kreowanie akcji ofensywnych, bo z tym mamy problem" - uważa Skorża.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!