Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Piątek, 22 października 2010 r. godz. 11:51

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Analiza rywala: Korona Kielce, czyli rozpędzone scyzoryki

Patryk Lubryczyński

W ramach 10. kolejki ekstraklasy Korona Kielce na własnym obiekcie podejmie Legię Warszawa. Historia meczów rozegranych pomiędzy obiema ekipami nie jest zbyt długa. Zespoły spotkały się z sobą tylko trzynastokrotnie. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest krótka historia istnienia Korony Kielce. Drużyna powstała dopiero w 1973 roku. Pierwszy raz los skojarzył stołeczny klub ze złocisto-krwistymi w ramach rozrywek Pucharu Polski w 1983 roku.
Bilans spotkań Legii z Koroną jest niezwykle korzystny dla "wojskowych", którzy wygrali ośmiokrotnie. Dwa razy mecz zakończył się remisem. Z placu boju na tarczy "wojskowi" schodzili trzykrotnie. Ostatnią bramkę w pojedynkach Legii z Koroną strzelił w sezonie 2009/2010 Jakub Wawrzyniak. W ostatnich dniach "Wawrzyn" wrócił do pierwszej drużyny i znów może pojawić się na murawie, by strzelić kolejnego gola kielczanom.

Korona w poprzednim sezonie uplasowała się na 6. miejscu w tabeli. W bieżących rozgrywkach kielczanie spisują się bardzo dobrze i po 9 kolejkach zajmują 2. miejsce. Apetyty kibiców z Kielc rosną z każda kolejką. Nieśmiało w klubie mówi się nawet o pierwszej trójce na koniec sezonu. Nastroje chłodzi trener drużyny Marcin Sasal, twierdząc, że Korona nie jest potentatem. Szkoleniowiec podkreśla, że zależy mu na zdobyciu 30 punktów, co oznaczałoby pewne utrzymanie w lidze.

Działacze złocisto-krwistych nie skupiają się jedynie na wynikach pierwszego zespołu. Niedawno klub odwiedził dyrektor ds. szkolenia dzieci i młodzieży Villarreal Adolfo Abad Barrios. Hiszpański szkoleniowiec przedstawił kieleckim trenerom nowoczesne techniki pracy z najmłodszymi adeptami futbolu. Czy w Kielcach wystarczy zapału i środków finansowych na realizację ambitnego planu? Czas pokaże.

Andrzej Niedzielan nie zagra w piątkowym meczu z powodu kontuzji, nie będzie więc miał okazji do udowodnienia trenerowi Maciejowi Skorży, że ten mylił się robiąc w Wiśle z "Wtorka" etatowego rezerwowego. Paradoksalnie, piłkarz nie może rozstać się z Krakowem i na treningi do Kielc dojeżdża z grodu Kraka. Na murawie nie pojawi się także były legionista Aleksandar Vuković. Nadmiar żółtych kartek wykluczył go z meczu z Legią, do której "Vuko" ma sentyment od lat. Serb odbył nawet szczerą rozmowę ze Stowarzyszeniem Kibiców Korony informując, że w jego sercu jest tylko Legia.

Legioniści nie będą mieli jednak łatwej przeprawy z kielczanami. Zespół Marcina Sasala gra futbol poukładany oraz nastawiony ofensywnie. Zawodnicy tworzą kolektyw, wszyscy pracują na dobro drużyny. Szczególnie uwidocznił to mecz z Bełchatowem. Mimo absencji od 38. minuty gwiazdy drużyny Andrzeja Niedzielana, złocisto-krwiści po golach Macieja Tataja i Andradiny odnieśli zwycięstwo. Czy wojskowi zmotywowani wygraną nad Widzewem zatrzymają rozpędzoną Koronę Kielce, przekonamy się już dziś wieczorem.











przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!