Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
W 2008 r. wygrana z Wisłą Kraków dała Legii Superpuchar Polski - fot. Mishka
W 2008 r. wygrana z Wisłą Kraków dała Legii Superpuchar Polski - fot. Mishka
Piątek, 12 listopada 2010 r. godz. 10:51

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Analiza rywala: Czy warszawski Dratewka rozsadzi wawelskiego smoka?

Patryk Lubryczyński

W 13. kolejce ekstraklasy Wisła Kraków podejmować będzie na własnym obiekcie Legię Warszawa. Krakowianie, z dorobkiem 18 punktów, zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli. "Biała Gwiazda" traci trzy punkty do trzeciej w rozgrywkach Legii. "Wojskowych" czeka jednak trudne zadanie, ponieważ w tym sezonie wiślacy nie przegrali jeszcze u siebie spotkania w lidze i stan ten chcą utrzymać jak najdłużej.
Dotychczas na swoim stadionie Wisła zanotowała trzy zwycięstwa i dwa remisy. Jednak i zawodnicy z Łazienkowskiej mają powody do optymizmu, bo mogą poszczycić się passą pięciu meczów z rzędu bez porażki. Zespół z Grodu Kraka średnio strzela i traci 1,25 gola w każdym spotkaniu. Najwięcej goli wiślacy zdobywają między 16. a 30. minutą meczu. Natomiast warszawianie wzmożoną skuteczność wykazują od 76. do 90. minuty.

Szkoleniowiec piłkarzy z Reymonta, Robert Maaskant podczas rozmowy z kibicami Wisły odniósł się do taktyki krakowian. Stwierdził, że "Biała Gwiazda" ma za mało zawodników na wysokim poziomie, aby grać ustawieniem 4-4-2. Według Holendra w nowoczesnej piłce nieważne jest jak nazywa się system gry. Istotne jest, aby wszyscy gracze wymieniali jak najwięcej podań oraz poruszali się w szybkim tempie.

Absolutnym liderem "Białej Gwiazdy" jest Radosław Sobolewski. Zawodnik nadaje charakter grze drużynie z Krakowa. Ustalanie składu trenera zaczyna właśnie od "Sobola", jeśli tylko ten jest zdrowy.
Trener Legii Maciej Skorża dostrzega słabe strony rywala i jest zdania, że najwięcej błędów Wisła popełnia w obronie. Szkoleniowiec podkreśla, że jest to związane z przeprowadzoną po jego odejściu z Krakowa wymianą całej formacji defensywnej.

Spotkania Legii z Wisłą od ponad dekady są klasykami polskich rozgrywek i niejeden raz decydowały o zdobyciu mistrzostwa Polski. Uczestnik wielu spotkań z Wisłą Cezary Kucharski pokusił się ostatnio o ocenę rywalizacji na linii Warszawa-Kraków. Uważa on, że mecze pomiędzy obiema jedenastkami nie są już tak emocjonujące jak w przeszłości. Według "Kucharza" dzieje się tak przez poziom ligi, który bardzo wyrównał się w dół. Były gracz "wojskowych" zwraca uwagę, że taki stan rzeczy przekłada się również na europejskie puchary, w których jeszcze pięć lat temu oba zespoły potrafiły nawiązać walkę z mocnymi rywalami.

Mecze z krakusami to jednak nie tylko ostatnie lata. Piątkowe spotkanie będzie 135. ligową batalią Wisły z Legią. Do tej pory zawodnicy wojskowych strzelili "Białej Gwieździe" 187 goli. Prawdziwym katem w dotychczasowych pojedynkach z Wisłą był Lucjan Brychczy, który 15 razy wpisywał się na listę strzelców. Ostatni raz "wojskowi" pokonali Wisłę przy Reymonta w lidze 17 maja 1997 roku. Spotkanie zakończyło się okazałym zwycięstwem legionistów 3-1 po bramkach Cezarego Kucharskiego, Dariusza Czykiera i Jacka Bednarza. Po raz pierwszy zespoły zmierzyły się ze sobą 18 kwietnia 1927 roku. Legia uległa wówczas przy Łazienkowskiej drużynie "Białej Gwiazdy" 1-4. W 1927 r. Wisła zakończyła rozgrywki na najwyższym stopniu podium, zostając pierwszym historycznym mistrzem Polski. "Wojskowi" srogo zrewanżowali się wiślakom już po II wojnie światowej, gdy wbili rywalom tak dużo goli, że zostali autorami najwyższej porażki Wisły w historii klubu. Niechlubny rekord trwa już 54 lata! 19 sierpnia 1956 roku legioniści wygrali na stadionie im. Józefa Piłsudskiego aż 12-0. W pamiętnym spotkaniu bramki dla Legii strzelali m.in. Lucjan Brychczy i Ernest Pol.

Wszyscy czekamy z niecierpliwością aż Gród Kraka w końcu po trzynastu latach zostanie zdobyty. Na pewno piłkarzy stać na to, aby pokazać niedowiarkom, że ostatnie wygrane są już stałym trendem. Jak mawiał wielki mentor polskiego futbolu Kazimierz Górski, "jak się szczęście zaczyna powtarzać, to już to nie jest szczęście".

Strzelcy goli dla Wisły w sezonie 2010/2011
4 - Paweł Brożek
3 - Patryk Małecki
2 - Andraz Kirm
1 - Rafał Boguski, Nourdin Boukhari, Dragan Paljić, Radosław Sobolewski, Cezary Wilk, Maciej Żurawski

















przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!