Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Sobota, 7 maja 2011 r. godz. 00:14

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Ochrona nie pozwoliła piłkarzom podziękować za doping

Fumen

Piątkowy mecz z Koroną Kielce odbył się przy pustych trybunach. Kibice Legii zebrali się przed stadionem, aby przez całe spotkanie prowadzić doping zza jego bram. Podopieczni Macieja Skorży byli bardzo poruszeni tym faktem i po ostatnim gwizdku sędziego chcieli podziękować fanom za wsparcie. Niestety, wówczas napotkali na przeszkodę w postaci... ochroniarzy. Sytuacja była na tyle zaogniona, że o mały włos doszłoby do poważnych rękoczynów między piłkarzami a służbą ochrony.

Na twarzach zawodników widać było wyraźne niezadowolenie z tego faktu. Po powrocie do szatni, cały zespół ponownie ruszył tunelem w stronę fanów. Bez skutku. Dopiero za trzecim razem udało się podejść do stołecznych kibiców, co z kolei budziło poddenerwowanie ochroniarzy. Na temat tej nieprzyjemnej sytuacji większość piłkarzy nie chciała rozmawiać. Głos zabrał Jakub Rzeźniczak. "Podziękowaliśmy fanom za doping. Szkoda, że poczułem się trochę jak w jakimś państwie policyjnym, bo musieliśmy dziękować fanom... zza krat, za to, że wspierali nas cały czas spod stadionu" - powiedział obrońca Legii.

Piłkarze Legii podeszli do kibiców do wyjazdu dla autokarów, znajdującego się przy narożniku trybuny od strony Łazienkowskiej.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!