Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Wojciech Skaba w meczu z Arką - fot. Mishka
Wojciech Skaba w meczu z Arką - fot. Mishka
Czwartek, 26 maja 2011 r. godz. 09:01

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Wojciech Skaba

Tomek Janus

Jesienią bramkarze Legii zmieniali się w wyjściowym składzie bardzo często. Wiosną Wojciech Skaba tylko raz dał się wygryźć Marijanowi Antoloviciowi. I choć "Skabiszon" stał się pewniakiem do gry w pierwszej jedenastce, to "wojskowi" nadal tracą bardzo dużo bramek. Przed meczem z Arką Gdynia lupa LL! postanowiła przyjrzeć się jak spisuje się legijny golkiper nr 1.


Ocena Skaby byłaby o wiele lepsza, gdyby nie sytuacja z samej końcówki spotkania. Po niegroźnym strzale bramkarz przepuścił wówczas piłkę pod brzuchem. Wyglądało, że futbolówka wturla się do siatki. "Skaba o mały włos a wpuściłby takiego 'cabaja', że hej!" - tak wspomnianą sytuację opisaliśmy w relacji LIVE! I faktycznie – bramkarska kompromitacja była blisko.

Po wizycie w Gdyni Skaba najgorzej będzie jednak wspominał 68. i 69. minutę. Gospodarze grali wówczas w osłabieniu, ale i tak zdołali zdobyć dwie bramki. Przy pierwszej bramkarz Legii nie mógł zrobić zbyt wiele. Po zgraniu piłki Maciej Szmatiuk uderzał z najbliższej odległości i nie miał problemów ze zdobyciem gola. Chwilę później Skaba znów wyciągał piłkę z siatki. Tym razem nie popisał się Diskson Choto, który nie tylko nie upilnował rywali, ale również utrudniał bramkarzowi Legii interwencję.

Choć Skaba jest najpewniejszym z grona obecnych bramkarzy Legii, to i tak nie zachwyca. Kibice przy Łazienkowskiej przez lata zdążyli się przyzwyczaić, że golkiper "wojskowych" gra zawsze na bardzo wysokim poziomie. Skaba niestety tak nie grał. Potrafi puszczać gole po niegroźnych uderzeniach. Krzysztof Dowhań może mieć prawdziwy dylemat, czy jest to faktycznie bramkarz na miarę Legii.

Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Wojciecha Skaby (w nawiasie pierwsza + druga połowa).

WOJCIECH SKABA
Czas gry: 90 minut
Kontakty z piłką: 27 (18+9)
Wybicia ręką celne: 4 (3+1)
Wybicia ręką niecelne: 0
Wybicia nogą celne: 18 (12+6)
Wybicia nogą niecelne: 5 (3+2)
Faulował: 0
Faulowany: 1 (1+0)
Strzały obronione: 4 (2+2)
Strzały nieobronione: 2 (0+2)




Wojciech Skaba w meczu z Arką - fot. Mishka



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!