Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Tolunay Kafkas jest pewny siebie przed meczem rewanżowym Ligi Europy - fot. Woytek
Tolunay Kafkas jest pewny siebie przed meczem rewanżowym Ligi Europy - fot. Woytek
Środa, 3 sierpnia 2011 r. godz. 18:43

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kafkas: Pokażemy co robi się z defensywnie grającą drużyną

Mishka

"Pierwsze spotkanie przegraliśmy 0-1. Jutro czeka nas bardzo ciężki mecz, bo Legia myśli tylko o tym, żeby nie stracić bramki. Zrobimy wszystko, żeby awansować. Jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, uważam, że mamy duże szanse na awans. Nie zdradzę kto zagra z Legią, jutro wszystko będzie wiadomo. W pierwszym meczu nie zasłużyliśmy na porażkę, ale tak się zdarza w piłce nożnej" - mówi przed rewanżowym spotkaniem eliminacji Ligi Europy trener Gaziantepsporu, Tolunay Kafkas.

"Legia grała w Turcji bardzo defensywnie i myślę, że tak samo będzie jutro. Musimy nastawić się na kontrataki. Jeżeli zrealizujemy swoje założenia, mamy bardzo duże szanse na zdobycie bramki" - uważa Kafkas.

"Myślę, że Legia nie będzie atakowała, bo nastawiona jest na grę obronną. Ja uważam, że piłka powinna być efektowna, powinno grać się ofensywnie, żeby kibice czerpali z piłki radość. Jutro pokażemy co robi się z drużyną, która broni się dziesięcioma piłkarzami. Bardzo szanuję Legię, ale nie gra dobrej piłki. To że przegraliśmy, nie znaczy, że jesteśmy gorsi. Jesteśmy lepsi od Legii. Mamy lepszych zawodników" - emanuje pewnością siebie trener Gaziantesporu.

"Stadion Legii jest piękny. Mam nadzieję, że kibice Legii będą jutro bardzo fanatyczni, ale musicie pamiętać, że my jesteśmy bardziej - i kibicowsko, i piłkarsko" - twierdzi Kafkas.




fot. Woytek



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!