Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
Wtorek, 13 marca 2012 r. godz. 23:19

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Wojciech Skaba

Tomek Janus

Wojciech Skaba niezbyt często występuje w obecnym sezonie w barwach Legii. W meczach rozgrywek o Puchar Polski Maciej Skorża regularnie stawia jednak na zmiennika Dusana Kuciaka. Nie inaczej było podczas spotkania z Gryfem Wejherowo. Skaba powędrował między słupki, a lupa LL! postanowiła przyjrzeć się, jak spisuje się rezerwowy bramkarz "wojskowych".

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego Adama Lymczańskiego można było przypuszczać, że "Skabiszon" nie będzie miał zbyt wiele roboty, bo to Legia będzie dominowała na boisku. Początkowe minuty spotkania pokazały jednak, że Gryf zaczął z dużym animuszem i Skaba musiał być czujny. Już w 8. minucie oko w oko z bramkarzem Legii stanął Michał Fidziukiewicz. Skaba odważnie wybiegł prawie do linii 16. metra i uniemożliwił graczowi Gryfa oddanie groźnego strzału. Fidziukiewicz spróbował lobu, ale piłka nie zmierzała w światło bramki.

Czujnością warszawski golkiper wykazał się także w 12. minucie. Gospodarze przeprowadzili wówczas jedną z lepszych akcji w pierwszej połowie. Do piłki dośrodkowanej w pole karne z prawej strony boiska jako pierwszy dopadł Skaba, który w ostatniej chwili uprzedził gracza Gryfa. "Na początku było dużo chaosu. Nie potrafiliśmy grać tak, jak sobie zakładaliśmy. Gryf nam uniemożliwiał rozgrywanie piłki" – ocenił po meczu Maciej Skorża.

Właśnie po 20. minucie zakończyły się groźniejsze akcje gospodarzy. Ci do głosu doszli dopiero w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową uderzał Tomasz Kotwica. Choć piłka zmierzała w środek bramki, Skaba nie zdołał zapobiec utracie gola. Sędzia dopatrzył się jednak złamania przepisów przez gospodarzy i gola nie uznał.

W meczu z Gryfem Wejherowo Wojciech Skaba zachował czyste konto. Oprócz sytuacji z końcówki spotkania, trudno mieć zarzuty do jego postawy. Mimo to szanse "Skabiszona" na wygryzienie z pierwszego składu Dusana Kuciaka są bardzo małe.

Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Wojciecha Skaby (w nawiasie pierwsza + druga połowa).

WOJCIECH SKABA
Czas gry: 90 minut
Kontakty z piłką: 24 (10+14)
Wybicia ręką celne: 2 (1+1)
Wybicia ręką niecelne: 3 (1+2)
Wybicia nogą celne: 14 (7+7)
Wybicia nogą niecelne: 5 (1+4)
Faulował: 0
Faulowany: 2 (1+1)
Strzały obronione: 2 (1+1)
Strzały nieobronione: 0




Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!