Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Jacek Zieliński - fot. Mishka / Legionisci.com
Jacek Zieliński - fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 16 marca 2012 r. godz. 22:40

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Zieliński: Szału nie było

Tomek Janus

Jacek Zieliński (trener Polonii): Zdaję sobie sprawę, że nie było to wielkie widowisko. Każdy liczył, że to będzie piłkarskie święto stolicy. Święto było, ale na trybunach. Liczyliśmy, że kibice poniosą piłkarzy. Ale wiele akcji nie było. Oglądamy dobre mecze w europejskich pucharach, a dziś szału nie było. My mieliśmy problemy kadrowe i gra nie szła nam łatwo. Mam duże słowa uznania dla moich graczy.

Końcówkę graliśmy w dziesiątkę, ale moi zawodnicy zagrali mądrze i nie dali się przepchnąć w tym kotle.

Pytanie czy to tylko punkt, czy aż punkt. Na takim terenie to jest aż punkt. Graliśmy agresywnie, ale nie polowaliśmy na kości. Jasne, że założyliśmy agresywną grę, ale to nie było polowanie na kości. Oczywiście kilka naszych akcji zasłużyło na kartki. Naszym celem było zapobieganie sprytnej grze Legii naszą agresywnością.

Naszym najlepszym graczem był dziś Władimir Dwaliszwili. Sam szachował całą defensywę Legii. Gola nie strzelił, ale duże słowa uznania dla niego.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!