Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Fumen / Legionisci.com
fot. Fumen / Legionisci.com
Poniedziałek, 21 maja 2012 r. godz. 13:40

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Dybalski ingeruje w historię Legii i powiela mity Gawkowskiego

Bodziach

Kolejny raz jeden z dziennikarzy próbuje podważyć datę powstania Legii Warszawa. Jakub Dybalski z Gazety Wyborczej w artykule "Legia, drużyna najbardziej piłsudska. Ale kiedy powstała?" twierdzi, że Legia być może dopiero teraz powinna świętować 90-lecie istnienia. Na jakiej podstawie? Głównie opiera się na mitach Roberta Gawkowskiego, który przed dziewięciu laty wysnuł podobne teorie, które... od razu zostały obalone.

Już na pierwszy rzut oka widać, że dla redaktora Dybalskiego "historia Legii" to temat zupełnie nowy i niezrozumiały. Można przypuszczać, że autor nie zadał sobie trudu, by zapoznać się z odpowiedzią Grzegorza Karpińskiego (z 2003 roku!), który na łamach jeszcze kibicowskiego Tygodnika "Nasza Legia" obalił wszystkie mity wypisywane przez Gawkowskiego pod adresem Legii. Wydaje się, że w związku z brakiem tematów antykibolskich oraz przerwą w rozgrywkach Wyborcza postanowiła się zmierzyć z czymś nowym - historią.

Do tego nie wystarczy jednak przeczytanie kilku artykułów, tym bardziej tendencyjnych i napisanych przez kibica Polonii, którym jest Robert Gawkowski (współtwórca m.in. "Polonia Ole!").

Redaktor Dybalski w swoim artykule opiera się głównie na tekście Gawkowskiego ("Kiedy powstała warszawska Legia"), opublikowanym w piśmie "Mówią wieki", i wywiadzie z tą samą osobą sprzed kilku lat dla "Życia Warszawy". "Brakuje mocnego powiązania między drużyną Legionów, a założonym w 1920 r. WKS" - to główny zarzut Dybalskiego, zaczerpnięty zresztą od Gawkowskiego, który miałby skutkować odmłodzeniem Legii o kilka lat. Odpowiedź znajduje się w części tekstu Grzegorza Karpińskiego "Zygmunt Wasserab - portier czy prezes?".

"W 1916 r. Mielech nadawał nazwę Legia nie warszawskiemu klubowi, tylko legionowej reprezentacji złożonej z najlepszych piłkarzy Krakowa i Lwowa - mówił kilka lat temu w wywiadzie dla "Życia Warszawy" dr Gawkowski. Data 1916 r., jako początek istnienia Legii była przez lata promowana przez szefostwo klubu, bo podkreślała jego wojskowy charakter. W 1966 r. Ministerstwo Obrony Narodowej wydało monumentalną, liczącą ponad tysiąc stron kronikę "Legia Warszawa 1916-1966. 50 lat w służbie polskiego sportu. Historia, wspomnienia, fakty". Pięć lat temu klub hucznie obchodził 90. urodziny, choć być może właściwe 90-lecie wypadało przed rokiem, lub wypada tuż przed Euro 2012" - zastanawia się dziennikarz Gazety Wyborczej.

O wspomnianej "reprezentacji" pisał już Grzegorz Karpiński. Jego tekst właściwie odpiera wszystkie zarzuty Dybalskiego i Gawkowskiego. Trzeba się z nim jednak zapoznać, a nie patrzeć tylko na nierzetelny, tendencyjny artykuł z "Mówią wieki".

Dybalski już we wstępie podaje, że w kwietniu 1916 roku powstała Legia. "Ale czy wojskowy zespół, który istniał półtora roku, jest protoplastą dzisiejszej drużyny z Łazienkowskiej?" - zastanawia się. Właściwie wszystkie przytaczane zarzuty są kopią tych stawianych przed laty przez Gawkowskiego, włącznie z dyskredytowaniem wygranej Legii nad Cracovią w 1917 roku. Tymczasem Legia wówczas mogła zostać uznana nieoficjalnym mistrzem Polski, co przytaczał już "Karpiko". Cytaty wybrane w tym miejscu przez Dybalskiego były prawdopodobnie celowo takie, a nie inne - dla poparcia nieprawdziwej tezy, choć niewykluczone, że także z nikłej wiedzy historycznej.

Redaktorowi Dybalskiemu oraz wszystkim innym, którzy kiedykolwiek będą jeszcze próbowali nieudolnie grzebać w historii naszego klubu, polecamy tekst Grzegorza Karpińskiego. Takie "odkrywcze" artykuły, jak ten opublikowany w Gazecie, powodują niestety dezinformację osób mniej wnikliwych i na przykład za kilkadziesiąt lat jakiś równie nierzetelny dziennikarz może posługiwać się cytatami... Gawkowskiego czy innego Dybalskiego dla poparcia kolejnych tez związanych z datą powstania Legii.

A redaktorowi Jakubowi Dybalskiemu proponujemy, by na początek w ramach lekcji historii spróbował ustalić datę powstania na przykład klubu z Konwiktorskiej...



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!