Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Kamil Kiereś - fot. Legionisci.com
Kamil Kiereś - fot. Legionisci.com
Niedziela, 26 sierpnia 2012 r. godz. 19:24

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kiereś: Legia pokazała nam miejsce w szeregu

Mishka

Kamil Kiereś (trener GKS-u): Na początku chciałem pogratulować trenerowi drużyny gości zwycięstwa. Legia wygrała zasłużenie, była zespołem lepszym, który kontrolował wydarzenia na boisku. Pokazała nam miejsce w szeregu - taka prawda. Nie byliśmy faworytem, ale mieliśmy swoje plany na ten mecz, graliśmy u siebie i myśleliśmy o punktach.
Boisko zweryfikowało nasze plany. Legia rozpoczęła mecz agresywnie, wyszła pressingiem, a my nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Dobrze grała w środkowej strefie boiska, gdzie zawodnicy z Warszawy przejmowali dużo piłek i nie pozwolili nam na zbyt wiele. Szybko stracona bramka ustawiła mecz, Legia go kontrolowała. Jesteśmy po spotkaniach z Wisłą i Legią, i mamy nadal zero punktów. Teraz na Widzewie musimy się odbudować i pomyśleć o pierwszych punktach w tym sezonie.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!