Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piątek, 21 września 2012 r. godz. 23:59

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Powiedzieli po meczu z Polonią

Fumen

Jakub Kosecki: Szkoda, że nie wykorzystaliśmy swoich szans, ja również przynajmniej raz mogłem zdobyć gola. Przed nami jeszcze dużo pracy. Żałujemy, iż nie wygraliśmy, ale derby rządzą się swoimi prawami. Trener przestrzegał nas przed grą Polonii, dzisiaj kompletnie niczym nas nie zaskoczyła. Cieszy, że po stracie bramki umieliśmy się szybko podnieść i wyrównać.
Myślę, że remis nie jest rezultatem sprawiedliwym, powinniśmy to spotkanie wygrać. Starałem się odwdzięczyć trenerowi za zaufanie, którym mnie obdarzył. Po kontuzji, jakiej ostatnio doznałem, mogło się wydawać, że dzisiaj nie wybiegnę na boisko. Cieszę się, że miałem okazję zagrać w derbach Warszawy.

Dominik Furman: Żałujemy, że osiągnęliśmy tylko remis, ale taka jest piłka. Chcieliśmy wygrać, jednak niestety nie udało się. Polonia nie grała dzisiaj ofensywnego futbolu, raczej skupiła się na obronie. Nasza skuteczność w ataku była mizerna, musimy nad tym popracować i wykazać większą determinację w kolejnych meczach. Byliśmy lepsi od Polonii, lecz nie wykorzystaliśmy swoich szans.

Iñaki Astiz: Można powiedzieć, że osiągnęliśmy tylko remis. Od początku wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz. Ostatnio, kiedy graliśmy z Podbeskidziem, napierając zdobyliśmy trzy gole w ostatnich dziesięciu minutach, jednak dzisiaj ta sztuka nam się nie udała. Chcieliśmy od początku grać szybko piłką. Polonia z Wisłą grała z kontry. Gracze tej drużyny czują się w tym bardzo dobrze i zdawaliśmy sobie sprawę, że musimy na to uważać. Po wykorzystanym karnym przez Danijela próbowaliśmy zdobyć drugie trafienie atakując pozycyjnie. Nie udało się, ale kilka sytuacji sobie stworzyliśmy.

Mariusz Pawełek (Polonia Warszawa): Sytuacje były z jednej i z drugiej strony, czujemy pewien niedosyt. Mieliśmy trochę szczęścia, bo w pierwszej połowie akcje toczyły się blisko naszej bramki. Z tego co słyszałem, po jednej z kontr należał nam się rzut karny, więc jest to pewnego rodzaju kontrowersja. Nie przegraliśmy kolejnego meczu i to jest dla nas najważniejsze. Derby rządzą się swoimi prawami, ja do każdego spotkania staram się jednak teraz podchodzić w jednakowy sposób.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!